Trump, Putin i iluzja pokoju

Trump, Putin i iluzja pokoju

Szczyt Trump–Putin w Anchorage na Alasce, który odbył się 15 sierpnia 2025 roku, zakończył się bez przełomu w sprawie wojny w Ukrainie. Spotkanie, zorganizowane na bazie wojskowej Joint Base Elmendorf–Richardson. Miało na celu negocjowanie zakończenia konfliktu, jednak nie przyniosło konkretnych rezultatów. Prezentujemy podsumowanie kluczowych wydarzeń i reakcji po szczycie.
Co się wydarzyło w Anchorage?

Prezydent Donald Trump i prezydent Władimir Putin spotkali się po raz pierwszy od 2019 roku. Putin, po raz pierwszy od 2015 roku, odwiedził Stany Zjednoczone, mimo że Międzynarodowy Trybunał Karny wydał na niego nakaz aresztowania za zbrodnie wojenne związane z inwazją na Ukrainę. Spotkanie odbyło się w atmosferze ceremoniału wojskowego, co wywołało kontrowersje, zwłaszcza w kontekście braku postępów w negocjacjach pokojowych.

Podczas spotkania Putin zaproponował m.in. zamrożenie frontów w Donbasie. Wycofanie części wojsk z obwodów Charków i Sumy, a także uznanie aneksji Krymu. W zamian za to, Ukraina miałaby zrezygnować z aspiracji do członkostwa w NATO i oddać kontrolę nad Donbasem. Trump zasugerował, że teraz „wszystko zależy od prezydenta Zełenskiego„, co spotkało się z krytyką ze strony ukraińskich władz i europejskich liderów.

Reakcje i kontrowersje

Komentatorzy zauważają, że Putin osiągnął sukces symboliczny, wracając na scenę międzynarodową bez konieczności ustępstw. Jego propozycje, choć odrzucone przez Ukrainę, stanowią punkt wyjścia do dalszych negocjacji. Brak postępów w rozmowach może być interpretowany jako jego korzyść. Trump, który początkowo obiecywał szybkie zakończenie wojny, po spotkaniu z Putinem wycofał się z wcześniejszych twardych stanowisk. Jego sugestia, że to Ukraina powinna dokonać ustępstw, spotkała się z krytyką zarówno w kraju, jak i za granicą. Prezydent Wołodymyr Zełenski stanowczo odrzucił propozycje Putina, podkreślając, że Ukraina nie zamierza rezygnować z integralności terytorialnej ani aspiracji do członkostwa w NATO. Jego stanowisko zostało poparte przez wielu europejskich liderów, którzy zaoferowali dalsze wsparcie dla Ukrainy.

Międzynarodowe reperkusje

Liderzy europejscy wyrazili obawy dotyczące możliwego osłabienia wsparcia dla Ukrainy. Jednak zapewnili, że pozostaną zjednoczeni w obronie suwerenności Ukrainy i będą kontynuować wsparcie militarnego i finansowego. Dla krajów takich jak Indie, które są dużymi importerami rosyjskiej ropy, brak dalszych sankcji oznacza utrzymanie stabilności dostaw energetycznych. Jednakże, brak postępów w negocjacjach może wpłynąć na ich długoterminową politykę wobec rosji.

Szczyt w Anchorage nie przyniósł oczekiwanych rezultatów w kwestii zakończenia wojny na Ukrainie. Putin umocnił swoją pozycję na arenie międzynarodowej, prezentując się jako nieustępliwy negocjator. Trump, choć początkowo obiecywał szybkie zakończenie konfliktu, po spotkaniu z Putinem wycofał się z twardych stanowisk, co spotkało się z krytyką zarówno w kraju, jak i za granicą. Ukraina, wspierana przez Europę, stanowczo odrzuciła propozycje Putina, podkreślając swoje prawo do suwerenności i integralności terytorialnej. Międzynarodowe reakcje wskazują na utrzymującą się niepewność i napięcia w regionie.


Opracowanie własne na podstawie: New York Post

Przeczytaj także: Dolar w górę i w dół

Last Updated on 18 sierpnia, 2025 by Anastazja Lach

TAGS