„Umowa ma podnieść jakość projektów, które wspiera NCBR oraz PFR w zakresie ich szerokiego rozpowszechnienia” – mówił dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Dodał, że po stronie jego instytucji jest pierwszy etap badawczy, a potem „przekazujemy pałeczkę do PFR po to, żeby wynik badań mógł być rozpowszechniony w całym kraju, co pozwoli skutecznie realizować transformację polskiej gospodarki w kierunku neutralności klimatycznej”.
„Chodzi o to, aby stworzyć pewną platformę między rozwiązaniami, które współtworzy, aranżuje i motywuje NCBR, a instytucjami finansowymi takimi jak fundusze venture capital, ale działającymi w Polsce i głównie polskimi. Żeby mogły zastanowić się nad tym, na ile te rozwiązania mogą liczyć na ich wsparcie i zainteresowanie” – wyjaśniał Bartłomiej Pawlak. „A następnie mamy tzw. duże PFR i nasz program, który nazwaliśmy PFR Green Hub, gdzie w obszarze zielonej transformacji staramy się tworzyć takie narzędzia, aby maksymalizować polski łańcuch wartości” – uzupełnił.
Jak podkreślił wiceprezes PFR, ważne jest, żeby miarą sukcesu transformacji energetycznej nie było tylko to, ile mamy zielonych megawatów, choć jest to bardzo ważne, ale także ile polskich firm i technologii zostało zaangażowanych w transformację energetyczną.
Bartłomiej Pawlak wskazał, że w Polsce często mierzymy się ze zjawiskiem tzw. szklanego sufitu.
„Jest naukowiec, który opracowuje jakąś technologię, ale nie znajduje tutaj możliwości realizowania swoich planów, w związku z tym wyjeżdża zagranicę. Jest startup, który wypracowuje innowacyjny projekt, ale najprostszym dla niego rozwiązaniem było do tej pory sprzedanie go do zagranicznego funduszu inwestycyjnego venture capital, np do Doliny Krzemowej” – wyjaśniał wiceprezes PFR. „W przypadku większych firm, które już mają jakiś dorobek, istnieje podobny model i ta myśl technologiczna prędzej czy później ląduje wśród czołówki światowych korporacji. Cały czas się zastanawiamy nad tym, czy 30 lat po transformacji jesteśmy w stanie zrobić jakiś krok dalej, wyjść poza schemat Polski jako świetnego dostawcy mniej lub bardziej wykwalifikowanej siły roboczej, która może pracować dla wielkich tego świata” – uzupełnił.
Według Pawlaka właśnie umowa zawarta z NCBR może być odpowiedzią na to pytanie.
„Jest to umowa, która z punktu widzenia rynku venture capital jest niezwykle istota” – mówiła Małgorzata Walczak, dyrektor PFR Ventures. „Liczę na to, że tego typu porozumienie z NCBR, które jest kuźnią innowacji i technologii spowoduje, że fundusze venture capital będą w stanie być tym drugim elementem finansowania innowacyjnych pomysłów po to, że jeżeli zajdzie potrzeba wydatkowania większych pieniędzy na udany projekt, to zainwestuje w niego PFR. Porozumienie może zaowocować silnymi technologicznymi projektami, a co za tym idzie budową własności intelektualnej w Polsce” – stwierdziła.
Polski Fundusz Rozwoju od ponad dwóch lat realizuje strategię PFR Green Hub, w ramach której m.in. dokonuje inwestycji w Odnawialne Źródła Energi, zarządza funduszem dedykowanym zielonym technologiom oraz prowadzi działalność edukacyjną dedykowaną początkującym przedsiębiorcom.
W ramach PFR GreenHub FoF, publiczny inwestor planuje zainwestować blisko 200 mln PLN w 3-4 fundusze VC. Swój kapitał zapewnią również inwestorzy prywatni (minimum drugie tyle).