Cisza jest tylko przed burzą
Pod koniec tygodnia, oprócz Szwajcarów i Amerykanów, swoje jastrzębie cegiełki do świata finansów dołożyli także Norwegowie oraz Brytyjczycy. Myślałem, że po środowych i czwartkowych emocjach, które rządziły rynkami, przyszedł czas na nieco spokojniejszy piątek. Nic bardziej mylnego. Dziś z Europy napłynęły do nas dane dotyczące wstępnych odczytów indeksów PMI dla usług i przemysłu, które także wywołały zawirowania na rynku. Po południu otrzymamy informacje o tych wskaźnikach zza oceanu. Za nami także obniżka stóp procentowych w Turcji.
PMI w Europie
Za nami kilka odczytów z europejskiej gospodarki. Przypomnijmy, że PMI dla usług i przemysłu jest wskaźnikiem wyprzedzającym, którego wartość powyżej 50 oznacza wzrost aktywności danego sektora i odwrotnie. W Niemczech obydwa indeksy znalazły się poniżej tego poziomu. Gorzej wypadł PMI dla usług. Wartość na poziomie 45,4 pkt była niższa nawet od konsensusu. We Francji sprawa wygląda nieco lepiej. Mimo że w przemyśle dalej przewiduje się recesję, to usługi z wynikiem 53 punktów znalazły się powyżej oczekiwań rynku. Cała strefa euro, podobnie jak największa europejska gospodarka, także znalazła się poniżej konsensusu. PMI dla usług to 48,9 pkt a dla przemysłu 48,5 pkt. Reakcja kursu głównej pary walutowej świata mówi wszystko. Po publikacji danych kontynuujemy ruch w kierunku południowym schodząc poniżej poziomu 0,978 USD za jedno euro.
Podwyżek stóp procentowych ciąg dalszy
Po jastrzębiej decyzji FED oraz SNB przyszedł czas na Norwegów i Brytyjczyków. Ci poszli w ślady swoich silniejszych kolegów i także podnieśli koszt pieniądza. W obu przypadkach są to ruchy zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Jednak ich wartość była niższa niż w Ameryce, czy Szwajcarii i wynosiła 50 pb. Obecnie na Wyspach oraz w Norwegii stopy procentowe znajdują się na poziomie 2,25%. Dzień po publikacji danych widzimy, że kurs EUR/GBP znajduje się mniej więcej w tym samym miejscu, w którym znajdował się przed ich ogłoszeniem. W ciągu ostatnich 24 godzin GBP stracił w zestawieniu do USD i PLN. Wiatru w skrzydła także nie dodał swojej walucie Norges Bank. Od wczoraj wartość korony norweskiej spada w odniesieniu do EUR, USD i PLN.
Turcja dalej swoje
Podczas gdy inflacja na świecie galopuje i w większości krajów oscyluje przy poziomach 10% (albo nawet kilkunastu procent), prawie wszystkie główne banki centralne na świecie decydują się na podniesienie kosztu pieniądza. Robi to także RPP. Przed szereg wychodzi Turcja, a raczej jej prezydent, który steruje mechanizmem obiegu pieniądza w swoim państwie. Mimo inflacji konsumenckiej, która zgodnie z ostatnim odczytem przekroczyła poziom 80%, Erdogan dalej płynie pod prąd. Po raz kolejny podejmuje dzielną decyzję obniżenia stóp procentowych. Ich wartość w Turcji wynosi aktualnie 12%. Jest to o 1 punkt procentowy niżej od oczekiwań rynku. Dodam, że 3 października czeka nas kolejny odczyt CPI w tym kraju. Być może kiedyś wartość tego indeksu stanie się wreszcie na tyle silnym argumentem, aby zmienić stanowisko dotyczące prowadzenia tamtejszej polityki monetarnej.
Dawid Górny – dział dealerski w InternetowyKantor.pl
Last Updated on 23 września, 2022 by Anastazja Lach