
Przedwyborcze zamieszanie na złotym
Ekspert: Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
W Polsce większość uwagi skupiona jest na wyborach. Na rynki znaczniejszy wpływ ma jednak zeszłotygodniowa zmiana stóp procentowych i niewiele wyjaśniająca konferencja prasowa po decyzji. W Czechach utrzymuje się wysokie, jak na ostatnie lata bezrobocie, a ryzykowne aktywa znów są obiektem zainteresowania inwestorów.
Korekta na złotym
Po bardzo dobrym zakończeniu poprzedniego tygodnia dla polskiego złotego przyszedł czas na korektę. Dla przypomnienia – od czwartkowego popołudnia do piątkowego wieczoru kurs euro do złotego spadł o 4 grosze. Inwestorzy patrząc z boku na to, co się dzieje, doszli do wniosku, że nastąpiło przeszacowanie pewnych czynników. Mowa szczególnie o zmianie oczekiwań względem stóp procentowych. Obserwując stawkę WIBOR, owszem widoczny jest wzrost. Jest to jednak najprawdopodobniej znowu efekt przeszacowania pewnych procesów. W rezultacie polski złoty jest obecnie w sytuacji podwyższonej zmienności. Niestety w przeciwieństwie do innych banków centralnych, nasza RPP nie daje jasnych wskazówek na przyszłość. W wyniku tego od początku tygodnia euro poszło w górę o 2 grosze. Odbywająca się w weekend pierwsza tura wyborów prezydenckich nie powinna wiele tutaj namieszać – o ile oczywiście nie będzie niespodzianek.
Bez niższego bezrobocia w Czechach
Wczoraj analitycy spodziewali się spadku bezrobocia u naszego południowego sąsiada. Niestety, dla Pragi utrzymuje się ono na dotychczasowym poziomie 4,3%. Warto zwrócić uwagę, że jest to wyjątkowo wysoki wynik jak na ten kraj. Od połowy 2017 roku tak duże bezrobocie odnotowywano tylko w pojedynczych miesiącach. Po tych danych czeska korona straciła na wartości względem euro. W odniesieniu do złotego korona była stabilna. Porównywanie kursu do PLN nie jest jednak najlepszym pomysłem, gdyż tracił on wczoraj na wartości względem EUR, bardzo podobnie jak CZK.
Kryptowaluty znów w górę
Pewne uspokojenie na rynkach powoduje, że inwestorzy znów szukają wyższych stóp zwrotu. Widać to zarówno na giełdach, jak i na bardziej ryzykownych aktywach. Wczoraj NASDAQ poszedł o imponujące ponad 4% w górę. W rezultacie indeks odrobił już 75% spadków z lutego. Znacznie lepiej wypada Bitcoin – jest on na niemal podobnych poziomach co podczas szczytów z początku roku. Nie dotyczy to jednak wszystkich kryptowalut. Etherium po tym, jak w grudniu sięgnęło 4000 dolarów, teraz ledwo wróciło do 2500 dolarów. Na rynku wciąż postępuje proces zdominowania go przez Bitcoina – jest on już wart 62% całej kapitalizacji sektora.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – inflacja konsumencka.
Przeczytaj również: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
Last Updated on 13 maja, 2025 by Samir Malki