Siła wyższa nie wszystkich zwolni od odpowiedzialności

Można spotkać się z podejściem wedle którego, jeżeli przedsiębiorca ma obecnie trudności z wykonaniem umowy, to wystarczy, że powoła się na epidemię spowodowaną COVID-19, aby zwolnić siebie z wykonania obowiązków umownych bez negatywnych dla siebie konsekwencji.  Takie podejście do sprawy nie jest uzasadnione. Pandemia nie może być traktowana jako usprawiedliwienie dla niewykonania wszelkich zobowiązań czy środek do zakończenia nierentownych kontraktów, ponieważ jej wystąpienie nie ma automatycznego skutku w postaci braku odpowiedzialności za zobowiązania czy możliwości „bezpiecznego” odstąpienia od umowy. Aby móc powołać się na siłę wyższą trzeba wykazać, że to pandemia była źródłem utrudnieńskutkujących niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem określonych świadczeń oraz, że to właśnie te utrudnienia były bezpośrednią przyczyną braku możliwości zrealizowania tych świadczeń, zaś dłużnik obiektywnie nie mógł zapobiec skutkom utrudnień. Przykładowo przedsiębiorca, który zawarł umowę na dostawę powszechnie dostępnych produktów z terminem dostawy na kwiecień 2020 r., nie będzie mógł się powołać na siłę wyższą w związku z tym, że zamówione przez niego w styczniu 2020 r. produkty nie dotarły z Chin, jeżeli miał możliwość zakupienia tych produktów od innego dostawcy. Co więcej, w przypadku zamówień publicznych, zgodnie z obowiązującymi przepisami tarczy antykryzysowej, okoliczności związane z wystąpieniem COVID-19 nie mogą stanowić samodzielnej podstawy do wykonania umownego prawa odstąpienia od umowy.

Bardzo istotne jest także to, że umowy zawierają często autonomiczne regulacje dotyczące wystąpienia skutków siły wyższej. W pierwszej kolejności należy zatem sprawdzić czy w umowie przewidziano odpowiednie regulacje oraz jaki jest ich zakres, a zwłaszcza to, czy nie należy powiadomić drugiej strony o wystąpieniu siły wyższej w określonym terminie, pod rygorem utraty uprawnień. Umowa może także zaostrzać zasady odpowiedzialności w stosunku do zasad ogólnych, stanowiąc np., że dłużnik jest wolny od odpowiedzialności tylko w razie zajścia siły wyższej, stąd każdorazowo należy wnikliwie przeanalizować jej postanowienia. Jeżeli brak jest regulacji umownej, to zastosowanie znajdą zasady ogólne, zgodnie z którymi zasadniczo dłużnik odpowiada za zachowania zawinione. Jakkolwiek nie ulega wątpliwości, że siła wyższa stanowi przyczynę wyłączającą odpowiedzialność opartą na zasadzie winy, to dopiero ustalenie braku winy może prowadzić do wyłączenia odpowiedzialności dłużnika. Z kolei powstanie szkody wskutek siły wyższej stwarza jedynie domniemanie braku winy dłużnika.

Warto wspomnieć, że wystąpienie okoliczności związanych z COVID-19 może stanowić podstawę do zmiany umowy o realizację zamówienia publicznego. Wykonawca w trakcie realizacji zamówienia jest obowiązany zawiadomić zmawiającego o wpływie okoliczności związanych z COVID-19 na należyte wykonanie umowy, o ile taki wpływ wystąpił lub może wystąpić. W takim przypadku zamawiający po uzgodnieniu z wykonawcą może dokonać zmiany umowy. W szczególności zmiany te mogą dotyczyć terminu wykonania lub zawieszenia wykonania umowy, zmiany sposobu jej wykonania, a także zakresu świadczeń wykonawcy wraz z odpowiednią zmianą przysługującego mu wynagrodzenia, przy czym wzrost wynagrodzenia nie może być większy niż 50% wynagrodzenia pierwotnego. Należy podkreślić, że dopuszczalność zmian umowy uzależniona jest jednak od arbitralnej decyzji zamawiającego. Tym samym, można mieć jedynie nadzieję, że zamawiający, w przypadku wystąpienia uzasadnionych okoliczności będą skłonni do akceptacji zmian umowy.


Autor:

Marta Midloch; Radca prawny, partner,
współzarządzająca praktyką projektów infrastrukturalnych w kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr

Last Updated on 15 stycznia, 2021 by Karolina Ampulska

Udostępnij