Odnawialna, różnorodna, bezpieczna, tania – jakiej energii potrzebuje Europa?

Odnawialna, różnorodna, bezpieczna, tania – jakiej energii potrzebuje Europa?

Drugiego dnia XI edycji konferencji Sustainable Economy Summit dyskusje panelowe rozpoczęły się od tematu „Bezpieczna energia dla Europy”. Uczestnicy debaty omawiali takie kwestie jak optymalizacja miksu energetycznego, źródła i metody finansowania nowych inwestycji energetycznych oraz znaczenie powiązanych branż, takich jak budownictwo czy rolnictwo, w transformacji energetycznej.

Moderator, Pan Tomasz Mironczuk, otworzył dyskusję pytaniem o wizję optymalnego miksu energetycznego, który zaspokoi nasze potrzeby – dostarczy zieloną energię w jak najniższej cenie, jednocześnie gwarantując bezpieczeństwo i stabilność pracy sieci.

Pierwszy zabrał głos Pan Mateusz LewandowskiUdział fotowoltaiki rósł dosyć dynamicznie w ostatnich latach, zarówno po stronie konsumenckiej, jak i przemysłu – dokładanie kolejnych elementów będzie generować koszty związane z magazynowaniem. To tworzy miejsce dla generacji wiatrowej – te dwa profile dosyć dobrze się komplementują, dając wspólnie w miarę stabilny przepływ, nie obciążając nadmiernie sieci.

Prelegent podkreślił, że przepustowość oraz struktura sieci stanowią jedno z głównych wyzwań dla transformacji energetycznej, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Sama grupa TAURON planuje zainwestować w sieć energetyczną ok. 60 mld złotych w perspektywie nadchodzących 60 lat.

Stabilność tego systemu mają zagwarantować takie rozwiązania jak magazyny energii, podłączanie tzw. źródeł szczytowych, które gwarantują moc w momentach niskiej generacji, czy systemy efektywnego zarządzania popytem. Część z nich jest już wprowadzana, np. inwestycje w przydomowe magazyny energii w ramach programu Mój Prąd.

Kolejnym rozwiązaniem, które mogłoby pomóc w odciążeniu sieci energetycznej jest mądrzejsza konsumpcja. Podmioty takie jak Krajowa Agencja Poszanowania Energii prowadzą edukację na rzecz ograniczenia marnotrawstwa energii.

Dobry przykład mądrego wykorzystania energii, która w przeciwnym razie uległaby zmarnowaniu, podał Pan Dariusz Jasak: Ścieki i odpady rolnicze oraz przetwórstwa rolno-spożywczego dają ogromne możliwości odzysku energii – stabilnej i niezależnej od pogody czy cen surowców. – Zwrócił też jednak uwagę na pewien problem – Zakłady nie są w stanie same sfinansować takiej modernizacji – przy dotacjach rzędu 40-50% mogą uzyskać zwrot inwestycji w ciągu 4-5 lat.

Same dotacje to jednak za mało.

W perspektywie 2030 roku to kwota rzędu 100 mld PLN – to dużo, ale niedostatecznie, biorąc pod uwagę potrzeby inwestycyjne – niemal 800 mld. – stwierdziła Pani Dorota Zawadzka-Stępniak.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej sam nie posiada takich środków. Do realizacji celów zrównoważonego rozwoju potrzebne jest też finansowe zaangażowanie biznesu, instytucji prywatnych i publicznych.

Kryje się tu jednak pewne ryzyko. Podmioty prywatne, przystosowane do działania na zasadach rynkowych, bywają nadmiernie konkurencyjne. Prowadzi to do patologicznych sytuacji, w których konkurują ze sobą za pomocą finansowania. Urzędnicy uspokajają, że na zielonej transformacji skorzystają wszyscy jej uczestnicy, a koordynacja i współpraca opłacą się bardziej niż rywalizacja.

Istotnym elementem energetycznej układanki, obok technologii i finansowania, jest prawo. Eksperci byli zgodni, że konieczne są stabilne i przejrzyste przepisy, dające inwestorom gwarancję, że ich przedsięwzięcie będzie mogło działać na tych samych zasadach długo po okresie zwrotu inwestycji.

Jeśli chodzi o źródła energii, dyskusja toczyła się głównie wokół wiatru i słońca. Pan Jaroslaw Smialek poruszył kilka ważnych kwestii związanych z innymi źródłami: – Z powodu dopłat i innych mechanizmów finansowych, od ok. 60 lat nie wiemy dokładnie, ile kosztuje kwh z węgla – co w takim razie chcemy porównywać?

Rozwiał też marzenia tych, którzy liczyli na czystą i tanią energię z wodoru: – Parcie na wodór ze względu na przemysł będzie tak ogromne, że nie będzie on w stanie zaspokoić potrzeb naszego rynku.

Komercjalizacja tej technologii na dużą skalę nie wydarzy się raczej szybko. Chociaż koszty wytwarzania prądu z pozostałych źródeł, zwłaszcza paneli PV, konsekwentnie maleją, w przypadku wodoru w ostatnich latach dał się zauważyć odwrotny trend.

Rozwiązaniem tego problemu mogą się okazać kredyty. Obecnie proporcja dotacji do pożyczek przy finansowaniu projektów energetycznych w Polsce wynosi 70-30, natomiast polityka unijna zmierza w kierunku zwiększenia udziału narzędzi zwrotnych. Inną kwestią, w której to na poziomie UE będą podejmowane decyzje, jest upowszechnienie obowiązku zakupu ETS. Planowane jest rozszerzenie go np. na transport i budownictwo, jednak ostateczna decyzja w tej kwestii nie należy do władz krajowych.


Panel poprowadził Pan Tomasz Mironczuk – Dyrektor Zarządzający kierujący pionem analiz, strategii i ekologii, Bank Ochrony Środowiska. Udział w dyskusji wzięli: Pan Dariusz Jasak – Prezes Zarządu, SEEN Technologie, Pan Jacek Kostrzewa – Prezes Zarządu, Krajowa Agencja Poszanowania Energii, Pan Mateusz Lewandowski – Dyrektor ds. inwestycji, TAURON Polska Energia, Pan Jaroslaw Smialek – Head of Project Development, Elevion Group, Pani Dorota Zawadzka-Stępniak – Prezes Zarządu, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Przeczytaj także: Dlaczego dziś nie wystarczy być „neutralnym”? Głos biznesu na Sustainable Economy Summit

Last Updated on 10 czerwca, 2025 by Anastazja Lach