<strong>Jak innowacje w rolnictwie mogą pomóc w walce ze zmianą klimatu. Wywiad z Panem Dariuszem Sipem, prezesem Syngenta Polska</strong>

Jak innowacje w rolnictwie mogą pomóc w walce ze zmianą klimatu. Wywiad z Panem Dariuszem Sipem, prezesem Syngenta Polska

W nadchodzących latach Unia Europejska będzie kłaść coraz większy nacisk na ochronę środowiska, aby walczyć ze skutkami zmiany klimatu. Głównym założeniem Europejskiego Zielonego Ładu jest osiągnięcie przez Europę neutralności klimatycznej do roku 2050. Czy sektor agro jest w stanie sprostać tak ambitnym wymaganiom?

Rzeczywiście Europejski Zielony Ład to nie lada wyzwanie dla branży rolnej. Aby rolnictwo mogło się z nim zmierzyć, potrzeba inwestycji, które umożliwią powszechne przyjęcie praktyk rolnictwa regeneracyjnego. Niezbędna jest także współpraca pomiędzy rolnikami, decydentami i firmami z szeroko pojętej branży rolnej.

Obecnie rolnicy ponoszą duży ciężar kosztów produkcji rolnej, np. nasion, nawozów i sprzętu, a jednocześnie biorą na siebie większość ryzyka związanego z uprawą, wynikającego z niepewnej pogody czy zmiennych cen rynkowych. Zmiana praktyk rolniczych na bardziej przyjazne dla środowiska wiąże się z kolejnymi, dużymi kosztami dla gospodarstw. Pomimo tego, większe farmy i postępowi rolnicy już rozpoczęli proces zmian w swoich gospodarstwach.

Transformacja nie może jednak spoczywać tylko na rolnikach, a rządy muszą ich wspierać poprzez wdrażanie polityk rolnych, które uczynią rolnictwo regeneracyjne atrakcyjnym ekonomicznie. Wszelkie dopłaty powinny zachęcać rolników do wycofania się z praktyk degradujących glebę i wprowadzania metod, które budują zdrową, żyzną glebę, pozwalając na uzyskanie neutralności węglowej.

Regulacje prawne powinny także nadążać za rozwojem innowacji i wspierać ten rozwój. Dobrym przykładem mogą tu być nowe techniki genomowe (NGT). Dzięki NGT można wyhodować roślinę, która mogłaby powstać w wyniku konwencjonalnej hodowli lub ewolucji. Można to jednak zrobić szybciej i precyzyjniej, skracając czas hodowli z 12-15 lat do 5-6 lat. Ma to ogromne znaczenie w kontekście zmian klimatu i obecnego kryzysu żywnościowego. Nowe techniki genomowe pomagają bowiem wyhodować rośliny bardziej odporne na choroby i wymagające mniejszego użycia środków ochrony roślin. Dzięki NGT możemy też uzyskać odmiany roślin, z których to wytworzone produkty żywnościowe będą miały dłuższą trwałość i tym samym przydatność do spożycia, co może ograniczyć marnowanie żywności, a także takie o większej wartości odżywczej i bez alergenów. Kolejna ważna korzyść to zwiększenie plonów – rolnicy mogą uprawiać więcej na mniejszej powierzchni, na glebach o mniejszej zawartości składników odżywczych i przy mniejszym zużyciu nawozów. Aby to wszystko było możliwe, potrzebne są odpowiednie regulacje prawne.

Ze skutkami Zielonego Ładu w rolnictwie przyjdzie nam się mierzyć od 2023 roku, ale już dziś warto przemyśleć strategię rozwoju gospodarstwa pod kątem nowych wyzwań. Jakie nowe technologie oferuje rolnikom Syngenta?

Jako firma R&D, czyli inwestująca w badania i rozwój, cały czas szukamy innowacji, które pomogą rolnikom osiągnąć wysokie plony przy jednoczesnej dbałości o planetę. Inwestujemy bardzo mocno w rolnictwo cyfrowe, np. w aplikacje pomagające w zarządzaniu gospodarstwem lub narzędzia do badania zdrowia gleby czy bioróżnorodności. Rozwijamy także produkty biologiczne, które przynajmniej częściowo zrekompensują rolnikom kurczące się portfolio dostępnych środków ochrony roślin opartych na syntetycznej chemii. Nie zapominamy przy tym o ciągłym poszukiwaniu nowych substancji czynnych, skutecznie walczących z patogenami i jednocześnie bezpiecznych dla człowieka, roślin i środowiska. Opracowujemy także nowe odmiany roślin uprawnych, odporne na szkodniki i choroby oraz dobrze znoszące coraz częstsze ekstremalne warunki pogodowe.

Rozmawialiśmy wcześniej o ciężarze kosztów produkcji spoczywającym w dużej mierze na rolnikach. Na ile wzrost kosztów produkcji środków ochrony roślin i nasion może w najbliższym czasie wpłynąć na globalne bezpieczeństwo żywnościowe?

Na globalne bezpieczeństwo żywnościowe ma wpływ wiele różnych czynników. Z pewnością środki ochrony roślin i nasiona do nich należą, ale znacznie istotniejsze są np. wzrastające koszty nawozów, gazu i energii, a także dostępność tych wszystkich komponentów i rozwiązań. Dlatego wojna wywołana przez Rosję w Ukrainie otworzyła dyskusję o konieczności rewizji założeń Zielonego Ładu. Nikt nie kwestionuje faktu, że musimy powstrzymać zmianę klimatu i że rolnictwo ma tu do odegrania ważną rolę. Jednak zrównoważony rozwój musi nastąpić także w wielu innych sektorach gospodarki, a zmiany konieczne są nawet w naszych codziennych nawykach. Ogromną rolę ma do odegrania Unia Europejska, przeprowadzając transformację w sposób mądry, na podstawie dogłębnych analiz i odpowiednio kształtując przepisy prawa. Tradycyjnie wiele może zrobić też sektor prywatny, oferując odpowiednie rozwiązania.

A zatem jaką rolę ma tu od odegrania Syngenta? W jaki sposób realizują Państwo ideę zrównoważonego rozwoju?

Zrównoważony rozwój leży u podstaw wszystkich naszych działań, dlatego robimy to na wiele sposobów. Przede wszystkim opracowując nowe produkty szukamy takich rozwiązań, które będą bezpieczne dla roślin, ludzi i środowiska. Coraz mocniej inwestujemy w tzw. produkty biologiczne, które dzielimy na dwie grupy. Pierwsza grupa to środki ochrony roślin oparte na naturalnie występujących w środowisku organizmach lub ich ekstraktach, zwalczające m.in. szkodniki i choroby roślin. Druga grupa to biostymulatory, czyli preparaty poprawiające zdrowotność, kondycję lub plonowanie roślin uprawnych. Tutaj także liczymy na dalsze zmiany w przepisach, które przyspieszą rozwój i szerokie stosowanie biopreparatów.

Inwestujemy także w rolnictwo cyfrowe. Dzięki nowoczesnym systemom zarządzania gospodarstwem, w postaci aplikacji mobilnych, narzędzi do mapowania gleby czy czujników bioróżnorodności, rolnicy mogą produkować żywność w sposób znacznie bardziej precyzyjny, oszczędzając środki produkcji i zasoby naturalne. Mogą np. zaaplikować środek ochrony roślin tylko tam, gdzie występuje dany szkodnik lub zastosować nawóz w miejscu, gdzie brakuje składników odżywczych.

Kolejny obszar, gdzie intensywnie działamy, to edukacja rolników. Edukacja ta obejmuje wiele różnych działań – od bezpiecznego stosowania naszych produktów po praktyki rolnictwa regeneracyjnego, czyli takiego, które zwiększa wydajność i rentowność gospodarstw, ale jednocześnie pielęgnuje oraz przywraca zdrowie gleby, chroni klimat i zasoby wodne.

Gleba jest jednym z największych potencjalnych magazynów gazów cieplarnianych, które musimy usunąć z atmosfery, jeżeli chcemy spowolnić postępowanie zmian klimatycznych. Dlatego wspomniane przez Pana rolnictwo regeneracyjne z pewnością będzie zyskiwało na znaczeniu. Na czym dokładnie ono polega i jakie praktyki obejmuje?

Rolnictwo regeneracyjne obejmuje 5 podstawowych praktyk rolniczych. Pierwsza z nich to ograniczenie do minimum uprawę gleby, innymi słowy ograniczenie lub całkowitą rezygnację z orki, aby redukować emisję dwutlenku węgla. Kolejna praktyka to utrzymywanie roślin na polu przez cały rok, w postaci tzw. poplonów lub międzyplonów. Pokrywa gleby zapobiega bowiem erozji i pomaga utrzymać w niej węgiel. Trzecia praktyka rolnictwa regeneracyjnego to zmianowanie upraw, zamiast wysiewania rok po roku tej samej rośliny, co również ma kluczowy wpływ na zdrowie gleby. Czwarta to precyzyjna aplikacja środków produkcji. Jak już wspominałem, pomaga to oszczędzić nie tylko pieniądze, ale środowisko. I ostatnia już to włączenie do produkcji zwierząt – wykorzystanie obornika, wypas, itp. Jak widać, wiele z tych praktyk nie jest niczym nowym w rolnictwie, ale zostało przynajmniej częściowo zapomnianych.

Pozostaje trzymać kciuki, aby rolnictwo miało warunki do rozwoju w dobrym kierunku. Bardzo dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.


Dariusz Sip – Prezes Zarządu Syngenta Polska Sp. z o.o., absolwent agronomii ze specjalizacją w ochronie roślin na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Z branżą rolną związany jest od początku swojej kariery zawodowej. Do firmy Syngenta dołączył 15 lat temu.  W latach 2020 – 2022 pracował na stanowisku Dyrektora Działu Nasion w Europie Środkowej, a od lipca br. pełni funkcję Dyrektora Zarządzającego firmy, odpowiadając za rozwój biznesu środków ochrony roślin na terenie Polski, krajów bałtyckich, Czech i Słowacji.

Last Updated on 9 stycznia, 2023 by Valeriia Honcharuk

TAGS