Maciej Runkiewicz, Prezes Kajima Poland: Naszym atutem jest staranność
Kajima Poland należy do korporacji Kajima – światowego lidera branży budowlanej, niemniej posiada też własną tożsamość. Co Was wyróżnia na tle innych firm specjalizujących się w generalnym wykonawstwie?
Myślę, że jest to przede wszystkim większa staranność. Na tę naszą właściwość z pewnością ma wpływ japońska proweniencja firmy. Przykładem tej dbałości jest większy – niż w sporej części firm wykonawczych – zespół inżynierów przydzielany do pojedynczego projektu (realizacji). Przyjęliśmy taki model, ponieważ zależy nam na starannym zaplanowaniu działań, zaprojektowaniu obiektu, a następnie na bezpośrednim dopilnowaniu terminowości i jakości robót.
Naszym atutem jest też umiejętne połączenie płaskiej struktury, charakterystycznej dla organizacji o średniej wielkości (dzięki temu zapewniamy częsty i bezpośredni kontakt z klientem oraz szybko reagujemy), ze stabilnością i wiarygodnością dużej międzynarodowej korporacji.
Stanowisko Zastępcy Dyrektora Generalnego w firmie Kajima objął Pan w wieku trzydziestu lat. Nie bał się Pan tak dużej odpowiedzialności w tak młodym wieku?
Nie bałem się, ponieważ Kajima zaczynała w Polsce swoją działalność jako mały podmiot i rosła w sposób organiczny. Naturalnie popełniałem – i nadal popełniam – wiele błędów, jednak zawsze starałem się wyciągać z nich wnioski.
Budowa dużych obiektów to prawdziwy żywioł dostarczający wielu wrażeń. Ta dynamiczna atmosfera przyciąga wielu inżynierów. Pan również miał z tym styczność na początku swojej kariery zawodowej. Nie żałował Pan nigdy przeprowadzki do biura?
Lubię różnorodność, odpowiada mi system pracy mieszanej. Trochę czasu spędzam w naszej warszawskiej siedzibie przy Alejach Jerozolimskich, ale wizytuję również nasze budowy. Oczywiście żadną budową nie mogę zajmować się w stu procentach. Jednak angażuję się mocniej w tych sytuacjach, w których moje wsparcie jako prezesa, a także inżyniera, jest konieczne. Wówczas mogę znów poczuć smak pośpiechu i napięcia, który nieodłącznie towarzyszy budowom.
Jakie zmiany wprowadził Pan w firmie Kajima Poland wraz z objęciem stanowiska wicePrezesa w 2010 roku, a następnie Prezesa w 2019 roku?
Zmiany, jakie wprowadzam, wynikają z dynamicznego rozwoju firmy, nie z moich własnych cech. Inwestujemy w skuteczniejsze sposoby zarządzania i administrowania firmą, jak również w rozwój pracowników. Ponadto planujemy wdrażać nowoczesne narzędzia IT przeznaczone dla budownictwa, przydatne w procesie projektowania i prowadzenia budowy.
Prowadzenie biznesu wymaga odporności na możliwe niepowodzenia. Jaką sytuację – z tych, z którymi musiał się Pan zmierzyć – wymieniłby Pan jako najtrudniejszą?
Codziennie przytrafiają się momenty stresujące lub wręcz frustrujące. Jednak najtrudniejsze są dla mnie sytuacje związane z zagrożeniem zdrowia lub życia na budowie.
Co motywuje Pana do działania i pomaga w zarządzaniu tak dużą organizacją?
Muszę przyznać, że z firmą Kajima Poland łączy mnie silna więź emocjonalna. To jest czynnik, który mnie najbardziej motywuje w pracy. Przywiązanie to podziela ze mną wielu pracowników, szczególnie tych, którzy pamiętają nasze skromne początki w Polsce.
Mówi się, że sektor budowlany z opóźnieniem odczuwa skutki załamania gospodarczego. Jak oceniłby Pan szkody wywołane pandemią, jeżeli chodzi o branżę budowlaną? Co się zmieniło i jakie zmiany jeszcze nadejdą?
Na początku pandemia była odczuwana głównie za sprawą pojedynczych zachorowań pracowników na konkretnych budowach lub u dostawców. Przy pierwszych takich przypadkach destabilizowało to proces budowy. Nauczyliśmy się jednak zarządzać takimi sytuacjami – głównie przez zaostrzenie środków zapobiegawczych oraz zmiany w organizacji budów – i minimalizować ryzyko spowolnienia prac budowlanych.
Dziś widać wyraźnie, że zmienia się profil inwestycji dużych graczy na rynku nieruchomości. Następuje przesunięcie w kierunku budownictwa logistycznego i przemysłowego, kosztem biurowego, hotelowego i handlowego. Jest to zrozumiałe, jeżeli popatrzymy np. na zmiany tzw. zachowań zakupowych Polaków – czy szerzej Europejczyków – wynikające z ich obaw przed zachorowaniem, jak również z ograniczeń w poruszaniu się, utrzymywanych przez rządy poszczególnych krajów. Jeżeli zjawiska te pozostaną z nami na dłużej, na stale zmienią nasze przyzwyczajenia – a co za tym idzie – charakter inwestycji.
Początek roku to zawsze czas na snucie planów i nowych wizji. Jakie cele strategiczne macie na najbliższe miesiące?
Nasz główny cel to ukończenie dużych budów. Liczymy na to, że w niedalekiej przyszłości staną się one naszymi flagowymi realizacjami. Drugi cel to podpisanie korzystnych kontraktów, zapewniających prace budowlane na najbliższy czas. Chcemy, aby 2021 rok okazał się równie dobry jak poprzedni – lub jeszcze lepszy.
- Kuchnia: Lubię różnorodność. Najczęściej decyduję się na kuchnię polską, japońską, włoską bądź teksańsko-meksykańską.
- Książka: Wolę wskazać autora. Jest nim Michał Heller, który w swoich tekstach łączy zagadnienia z fizyki teoretycznej, astronomii, filozofii, matematyki, a nawet teologii.
- Hobby: Książki historyczne i popularnonaukowe.
- Wymarzone wakacje: W czasie pandemii – jakiekolwiek.
- Muzyka: Od poważnej i filmowej, przez rock, do popu.
Maciej Runkiewicz
Urodził się w 1972 roku. Ukończył studia na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej i posiada dyplom magistra inżyniera budownictwa lądowego. Ponadto posiada dyplom MBA zdobyty po ukończeniu studiów na Politechnice Warszawskiej. Posiada kilkunastoletnie doświadczenie w kierowaniu inwestycjami budowlanymi w zakresie ich przygotowania i nadzorowania (project management), projektowania i wykonawstwa. Jako członek zarządu Kajima Poland Sp. z o.o. odpowiada od za całość działań firmy na terenie Polski. Posiada uprawnienia do kierowania robotami budowlanymi jak również do projektowania budynków w branży konstrukcyjnej. Jest członkiem Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa oraz Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa.
Last Updated on 11 maja, 2021 by Łukasz