Dyrektywa CSDDD a łańcuch dostaw. Jak przygotować firmę na europejskie wymogi due diligence?

Dyrektywa CSDDD a łańcuch dostaw. Jak przygotować firmę na europejskie wymogi due diligence?

Dyrektywa CSDDD zmienia zasady gry dla firm działających w Unii Europejskiej. Kary mogą wynieść nawet 5 proc. światowego obrotu, a odpowiedzialność za naruszenia praw człowieka czy szkody środowiskowe sięga pośrednich dostawców. Jak przygotować firmę na wymogi due digilence?

Dla przedsiębiorstw zatrudniających ponad 5000 osób i generujących obroty przekraczające 1,5 mld EUR czas na przygotowania właściwie się skończył – implementacja wymaga miesięcy, a niektóre procesy nawet lat.

Czym tak naprawdę jest CSDDD i dlaczego wymaga działań operacyjnych?

Corporate Sustainability Due Diligence Directive wprowadza obowiązek należytej staranności wobec praw człowieka i ochrony środowiska – nie tylko w samej firmie, ale w całym łańcuchu dostaw. To uzupełnienie raportowania wynikającego z CSRD. Podczas gdy CSRD koncentruje się na transparentności i komunikacji danych, CSDDD wymusza procesy zarządzania ryzykiem. Nie wystarczy napisać raport, ale trzeba pokazać, jak firma zapobiega naruszeniom i jak reaguje, gdy do nich dojdzie.

Przepisy dotyczą unijnych przedsiębiorstw o określonych parametrach oraz firm spoza UE, jeśli generują one określone przychody na europejskim rynku. Mechanizm egzekucji jest dwutorowy:

  • organy nadzorcze mogą nakładać kary administracyjne;
  • poszkodowani mogą dochodzić odszkodowań w postępowaniach cywilnych. 

To zmienia perspektywę. Z opcjonalnej inicjatywy CSR przechodzi się do twardych wymogów prawnych z konsekwencjami.

Audyt jako fundament. Od czego zacząć weryfikację zgodności?

Pierwszy krok to odpowiedź na pytanie, czy firma podlega dyrektywie. Weryfikacja liczby pracowników i obrotów to część oczywista, ale warto też sprawdzić, czy działalność nie zalicza się do branż wysokiego ryzyka – tam wymogi mogą być bardziej rygorystyczne.

Analiza GAP ujawnia różnicę między tym, co firma robi dziś, a tym, czego wymaga CSDDD. Nie chodzi tylko o dokumenty polityk, ale o procesy. Jak identyfikujemy dostawców? Jak weryfikujemy ich praktyki? Jak reagujemy na sygnały o naruszeniach? Mapowanie łańcucha wartości to często najtrudniejszy element – trzeba dotrzeć nie tylko do bezpośrednich partnerów, ale także do tych drugiego i trzeciego rzędu. Przykład? Nestlé podczas audytu łańcucha kakao odkryło poziomy dostawców, o których wcześniej nie miało pojęcia. Dopiero pełna mapa pozwoliła wprowadzić działania naprawcze.

Weryfikacja wymaga narzędzi. Geolokalizacja, dane satelitarne czy blockchain pomagają śledzić pochodzenie surowców. Ikea wykorzystuje satelity do monitorowania dostawców drewna, co daje pewność, że materiał nie pochodzi z nielegalnych źródeł. System zgłaszania nieprawidłowości przez sygnalistów musi dobrze działać, zarówno wewnątrz firmy, jak i u partnerów biznesowych. To warunek skutecznej kontroli.

Zespół compliance i polityki. Struktura, która działa

Powołanie interdyscyplinarnego zespołu ESG jest potrzebne. Pracownicy działu zakupów, HR, działu prawnego, operacji – każdy wnosi inną perspektywę. Jeśli firma działa międzynarodowo, konieczni są przedstawiciele z lokalnych rynków, którzy rozumieją specyfikę regionów i potrafią szybko reagować na wyzwania legislacyjne czy społeczne.

Lider – często osoba na stanowisku Dyrektora ESG – koordynuje działania, ale odpowiedzialność za wdrożenie spoczywa na całym zespole. Jego zadania obejmują planowanie, implementację oraz bieżący monitoring procesów należytej staranności. Skuteczność zależy od tego, czy zespół rzeczywiście ma mandat i zasoby, czy jest tylko tworem na papierze.

Polityka należytej staranności powinna zawierać deklarację przestrzegania praw człowieka i ochrony środowiska, kodeks postępowania obejmujący pracowników i partnerów, jasne zasady odpowiedzialności oraz opis procesów wdrażania i monitorowania. Przegląd dokumentów co najmniej raz na 24 miesiące to minimum – rzeczywistość zmienia się szybciej, więc elastyczność jest wskazana. Klauzule ESG wpisane w kontrakty z dostawcami formalizują wymogi i dają podstawę do egzekucji standardów.

Szkolenia i monitoring prawa, czyli inwestycja, która się zwraca

Cykliczne szkolenia (minimum raz w roku) powinny objąć zarząd, pracowników i dostawców. Program musi być dostosowany do odbiorców. Inaczej szkoli sięprzecież zespół operacyjny, inaczej menedżerów odpowiedzialnych za strategię. Interaktywne warsztaty, case studies, webinaria – im bardziej praktyczne podejście, tym lepsze efekty. Testy wiedzy i wewnętrzne audyty pokażą, czy szkolenia przekładają się na zmiany w zachowaniach.

Monitoring zmian legislacyjnych wymaga dedykowanego procesu. Ktoś w firmie musi na bieżąco śledzić nowelizacje, akty wdrażające, interpretacje prawne. Współpraca z kancelariami prawnymi, uczestnictwo w branżowych grupach roboczych, kontakt ze stowarzyszeniami ESG to kanały, które dostarczają aktualnych informacji. System alertów dla kierownictwa pozwala na proaktywne zarządzanie ryzykiem zamiast reagowania post factum.

Technologia i korzyści biznesowe. Co zyskuje firma poza uniknięciem kar?

Wdrożenie CSDDD wiąże się z kosztami – audyty, systemy monitoringu, szkolenia, eksperci. Budżety compliance rosną o kilkanaście procent. Ale spojrzenie tylko przez pryzmat wydatków to błąd. Firmy wdrażające skuteczną politykę ESG zyskują przewagę konkurencyjną, m.in.:

  • dostęp do rynków wymagających certyfikacji, 
  • lepsze warunki finansowania, 
  • wzrost zaufania interesariuszy.

Platformy do mapowania łańcucha dostaw, sztuczna inteligencja i big data analizujące dane z mediów, baz danych, raportów NGO to narzędzia, które pozwalają szybko wykrywać potencjalne naruszenia. Blockchain zapewnia przejrzystość pochodzenia produktów, co w niektórych branżach staje się standardem. Ochrona sygnalistów i ułożone systemy zgłaszania nieprawidłowości ułatwiają anonimowe zgłaszanie i śledzenie reakcji na incydenty. Automatyzacja raportowania integruje wymogi CSRD i CSDDD i redukuje powielanie działań.

Transparentność buduje wartość marki. Konsumenci, inwestorzy, partnerzy doceniają odpowiedzialność – lojalność rośnie, a ryzyko reputacyjne spada. W procesie due diligence często identyfikuje się możliwości optymalizacji operacyjnej, na przykład oszczędności energii czy efektywniejsze wykorzystanie zasobów. To bezpośrednie korzyści finansowe wynikające z lepszego zarządzania.

Integracja z innymi standardami 

CSRD wymaga raportowania, CSDDD wymusza działania, Taksonomia UE definiuje kryteria zrównoważonej działalności. Zamiast traktować je jako osobne obowiązki, warto zbudować jeden system compliance. Harmonizacja procesów minimalizuje koszty, redukuje powielanie pracy, zwiększa efektywność. Ocena dostawców według kryteriów Taksonomii ułatwia zarówno spełnienie wymogów CSDDD, jak i poprawę jakości raportów CSRD.

PKN Orlen wdrożył zintegrowaną strategię zrównoważonego rozwoju, realizując compliance CSDDD na poziomie 95 proc., z uwzględnieniem dialogu z interesariuszami i monitorowania wpływu. To pokazuje, że kompleksowe podejście działa. Zamiast łatać dziury, buduje się solidny fundament.

Komunikacja działań, czyli autentyczność zamiast greenwashingu

Warto wspomnieć też o sposobie komunikacji działań. Publikacja pełnych raportów ESG, obejmujących sukcesy i wyzwania, buduje zaufanie bardziej niż wypolerowane historie sukcesu. Komunikacja powinna odzwierciedlać to, co faktycznie się zadziało. Nie ma innego sposobu na uniknięcie greenwashingu. Strony www, media społecznościowe, komunikacja wewnętrzna, PR, media branżowe – każdy kanał ma swoją rolę.

Zaangażowanie pracowników jest fundamentem. Szkolenia i kampanie informacyjne sprawiają, że personel staje się ambasadorem polityki ESG. Relacje z interesariuszami wymagają otwartego dialogu, więc klienci, inwestorzy, dostawcy powinni być włączeni w realizację celów. To nie tylko buduje reputację, ale także dostarcza cennego feedbacku i identyfikuje obszary wymagające poprawy.

Najważniejsze wnioski

  1. CSDDD wymaga ustalenia procesów zarządzania ryzykiem w całym łańcuchu dostaw, a nie tylko raportowania. Kary mogą wynieść do 5 proc. światowego obrotu, a odpowiedzialność obejmuje także dostawców pośrednich.
  2. Skuteczne wdrożenie opiera się na pięciu filarach: audycie zgodności z mapowaniem dostawców, interdyscyplinarnym zespole compliance, zaktualizowanych politykach z klauzulami ESG w kontraktach, cyklicznych szkoleniach oraz systemie monitoringu zmian legislacyjnych.
  3. Integracja CSDDD z CSRD i Taksonomią UE oraz wykorzystanie technologii (AI, blockchain, platformy mapowania) przekształca compliance z kosztu w źródło przewagi konkurencyjnej, zwiększając transparentność, budując zaufanie interesariuszy i optymalizując operacje.

Źródło informacji: akademiaesg.pl

Przeczytaj także: Seniorzy są najszybciej rosnącą grupą opiekunów zwierząt domowych. Czworonogi wspierają ich zdrowie fizyczne i psychiczne

Last Updated on 28 listopada, 2025 by Katarzyna Zawadzka

Udostępnij