Dbanie o wellbeing pracowników A.D. 2022 – konieczność, a nie benefit!

Dbanie o wellbeing pracowników A.D. 2022 – konieczność, a nie benefit!

Regularna waloryzacja wynagrodzenia i premie? Oczywiście, to motywuje. Szkolenia podnoszące kompetencje? Jak najbardziej, to realnie pomaga w wykonywaniu codziennych obowiązków. Jeden, dwa, a może trzy benefity pozapłacowe? Tak, one są mile widziane. Jednak czy to wystarczy, by zadbać o efektywną pracę zespołu, ograniczyć rotację pracowników i sprawić, by ci byli najlepszą wizytówką firmy, w której pracują? Nie! Szczególnie ostatnie dwa pandemiczne lata pokazały, że należy zadbać o bardziej fundamentalną kwestię – o to, by pracownicy po prostu dobrze czuli się w miejscu, w którym pracują. TYLKO tyle czy AŻ tyle? W tym przypadku zależność jest prosta: nie ma przyjaznego miejsca pracy z właściwym podejściem do personelu – są luki i inne problemy kadrowe. Nadal jeszcze mamy do czynienia z rynkiem pracownika, więc prawdziwość tej tezy można przetestować na co dzień. Wellbeing przestał być wyłącznie „maskotką” HR-owców i dodatkiem do korporacyjnej kultury organizacyjnej, a stał się narzędziem, które pozwala na prowadzenie skutecznych działań z obszaru employer brandingu.

Dbanie o dobrostan pracowników jest ważne

Kiedy pracodawcy odkryli, że dla pracowników znaczenie ma nie tylko wysokość pensji (w Polsce stało się to wcale nie tak dawno temu), zaczęli prześcigać się w oferowaniu benefitów pozapłacowych. Część z nich faktyczne wpłynęła na zmotywowanie pracowników czy stała się istotnym „dodatkiem” do pracy. Jednak w niektórych firmach benefity kompletnie zajęły miejsce świadomego myślenia o potrzebach pracowników. „Owocowe czwartki”, trzy imprezy integracyjne w ciągu roku czy firmowa siłownia pozwalają zadbać o dobrostan pracowników tylko do pewnego stopnia. A dlaczego samopoczucie pracowników w ogóle jest ważne? To proste.

Osoba, która dobrze czuje się w danym miejscu pracy, prawdopodobnie zostanie w nim na dłużej, co jest kluczowe. Nie chodzi tylko o posiadanie lojalnego zespołu, ale i o koszty. Duża rotacja pracowników jest po prostu nieopłacalna. Nie można ukryć, że rekrutacja, onboarding i szkolenie każdego pracownika pochłania nie tylko wiele czasu, ale i… pieniędzy. Pracownicy również chcą takiej „stałości”. Mimo tego, że dziś mamy zupełnie inne podejście do budowania kariery zawodowej i nie wyobrażamy sobie przepracowania w jednym miejscu trzydziestu lat, to jednak wiemy, że zmienianie pracodawcy co pół roku, w CV może wyglądać źle. Pracownicy również wkładają wiele emocji w prace, angażują się w obowiązki, więc także chcą związać się z pracodawcą „na dłużej” (w praktyce jest to np. 9 miesięcy lub 9 lat). Zadowolony pracownik, to również efektywny, dobrze pracujący pracownik, a tacy są podstawą firmy odnoszącej sukcesy. Rozwijające się przedsiębiorstwa (i nie tylko) przeznaczają wiele środków na kampanie rekrutacyjne, często zapominając o tym, że to właśnie już zatrudnieni pracownicy są najlepszą wizytówką danej marki i mogą wesprzeć pracodawcę w działaniach z obszaru employer brandingu. Jednak, aby pracownik zechciał polecać swoich znajomych kandydatów do pracy w danej firmie, najpierw sam musi pozytywnie oceniać swoje miejsce pracy. Nie zrobi tego, jeżeli nie będzie czuć się w nim dobrze.

Agnieszka Surowiec, Brand & Comms Director Market Poland

Wellbeing dla początkujących

Ale jak zadbać o dobrostan pracowników w praktyce? Najprostsza i najwłaściwsza odpowiedź: to zależy. Ta kwestia jest uzależniona od wielu czynników, m.in. od wielkości, zespołu, profilu działalności czy branży, w której funkcjonuje dana firma. Istnieją jednak podstawowe zasady czy elementy, które pracodawca chcący zadbać o dobre samopoczucie zespołu, musi wziąć pod uwagę. Co ważne, w tym przypadku nie trzeba nawet wprowadzać dodatkowych działań, tylko zadbać o to, aby to, co już zostało wdrożone w firmie (albo powinno zostać wdrożone), funkcjonowało bez zarzutu. O czym mowa?

  • Normy społeczne i systemy wartości obowiązujące w firmie – pracownicy lubią i potrzebują znać „zasady gry”. To niezwykle ważne, aby cały zespół znał zasady oraz wartości, według których funkcjonuje firma. To pozwala nie tylko na efektywniejszą pracę, ale i sprawia, że pracownicy czują się komfortowo.
  • Wszelkie przyjęte znaczenia, zachowania i symbole muszą być współdzielone – oczywiście, wszelkie ustalone znaczenia, wartości czy normy (muszą istnieć w firmie!), pozostają tylko teorią niemającą znaczenia, jeżeli nie są dzielone przez wszystkich. I nie można przy tym zapominać o tym, że przykład idzie z góry…
  • Stawianie na klimat otwartości – kadra menedżerska nie tylko jest odpowiedzialna za tłumaczenie „reszcie” zasad czy wartości obowiązujących w firmie, ale także za tworzenie odpowiedniego klimatu. Nie chodzi tylko o to, by każdy z pracowników czuł się komfortowo w miejscu pracy (to podstawa!). Chodzi o klimat otwartości, szczerości i zadbanie o inkluzyjność. To oczywiste, że w firmie, w której nie można opowiedzieć szefowi szczerze o swoich problemach czy wyrazić swojego zdania, żaden pracownik nie będzie czuć się dobrze.
  • Sposób zarządzania – pracownicy chcą również wiedzieć, że pracodawca myśli „poważnie” nie tylko o nich, ale o sobie, czyli m.in. potrzebują informacji, w jakim kierunku zmierza firma, jakie ma cele przed sobą, co jest wspólnym dobrem, w jaki sposób podchodzi do rozwiązywania problemów.

Powyższe obszary sprowadzić można do prostej konkluzji – firma, której zależy na dobrostanie pracowników, powinna stawiać na otwartą komunikację, przejrzystą i przyjazną kulturę organizacyjną, informować o swojej misji i planach, by wszyscy mogli je podzielać.

Wędka, a nie ryba, czyli nauczmy pracowników wellbeingu

Zarówno firmy, które dotychczas nie dbały w kompleksowy sposób o dobrostan pracowników, jak i te, które chcą dodatkowo działać w tym obszarze, powinny sprawić, by ten temat zaistniał niejako z nazwy. Chodzi o wdrożenie działań, które są związane bezpośrednio ze sferą wellbeing właśnie.

To druga strona medalu – pracodawca może wiele zrobić, by jego pracownicy dobrze czuli się firmie, ale wspomniany wellbeing nie jest czymś, co funkcjonuje w godzinach 8-16. Dlatego powinien pokazać zespołowi, dlaczego kwestia dbania o swój dobrostan jest ważna, nauczyć pracowników pewnych dobrych nawyków w tym obszarze, zakomunikować, jakie działania dotyczące tematu wellbeing są podejmowane w firmie. Przedsiębiorstwa, które zaczęły funkcjonować w ten sposób wraz z momentem wybuchu pandemii – czyli wtedy, kiedy pracownicy potrzebowali największego wsparcia w dbaniu o swoje dobre samopoczucie – wiele zyskały. Przede wszystkim –mają zmotywowanych i efektywnie pracujących pracowników.

Przykładem może być Intrum. W naszej firmie dbanie nie tylko o zdrowie, bezpieczeństwo, ale i o dobrostan pracowników zawsze było ważne, a od momentu wybuchu korona-kryzysu stało się naszym priorytetem.

Od ponad dwóch lat, w naszej firmie funkcjonuje kompleksowy program dotyczący tematu wellbeing. Dbamy zarówno o teorię, jak i o praktykę. Nasi pracownicy otrzymują regularnie porady, dzięki którym mogą zadbać o swój dobrostan. Podpowiadamy m.in., jak walczyć ze stresem, dlaczego warto ćwiczyć uważność, jak i co jeść, by czuć się dobrze – wszystko, co ma pozytywny wpływ na wellbeing. Nasz stały cykl ma już blisko 120 odcinków. Od zeszłego roku funkcjonuje również program ”Happy Intrum”. Dzięki wsparciu zewnętrznych ekspertów, podczas kolejnych webinariów nasi pracownicy otrzymują wskazówki, jak dbać o siebie, jak umiejętnie łączyć obowiązki domowe ze służbowymi (w czasie pandemii i home office kwestia zachowania work-life balance stała się szczególnie problematyczna), i wiele, wiele innych porad. W dbaniu o dobrostan niezwykle ważna jest aktywność fizyczna. W Intrum doskonale to wiemy. Zachęcamy do niej poprzez grywalizację. Wyzwanie „#INTRUMreAKTYWNI” czy „1000 km z Intrum” to setki kilometrów wyjeżdżonych i wybieganych przez nasz zespół.

Działania podejmowane przez Intrum, których celem jest podnoszenie świadomości w temacie wellbeing i zachęcające do dbania o siebie, są doceniane przez pracowników i przynoszą zamierzone efekty. Pokazują to wyniki badań dotyczących satysfakcji pracowników, które są regularnie przeprowadzane w naszej firmie.

  • Badanie My voice 2021:
    wskaźnik WBI (Wellbeing): 83 pkt (zakres pkt. 0-100 pkt).
  • Badanie Pulse 2021:
    styczeń, wskaźnik WBI (Wellbeing): 80 pkt
    październik, wskaźnik WBI (Wellbeing): 82 pkt (zakres pkt. 0-100 pkt).

Warto zaznaczyć, że jeżeli chodzi o wskaźnik WBI, oceniający dobrostan pracowników, Intrum w Polsce odnotowało lepszy wynik, niż wynosi rynkowy benchmark i ten odnotowany w zdecydowanej większości reszty krajów Grupy Intrum. Jednak najlepszą nagrodą dla Intrum jako pracodawcy za wdrożone działania jest fakt, że zmotywowani pracownicy sami zaczęli działać. Organizują wiele oddolnych akcji w obszarze wellbeing, dzielą się wiedzą dotyczącą dbania o dobrostan. Utrzymywanie rotacji pracowników na poziomie około 2%, sukces programu „Polecone – Nagrodzone”, w którym pracownicy rekomendują swoich kandydatów do pracy w Intrum, to kolejne „pozytywne” skutki dbania o dobrostan pracowników w naszej firmie.


Autor:

Agnieszka Surowiec, Brand & Comms Director Market Poland

Last Updated on 17 marca, 2022 by Anastazja Lach