Fundacja DEMOS i Stowarzyszenie SIEMACHA pomagają ukraińskim dzieciom
Z pewnością nie jest to czas na redagowanie wystudiowanych pism, prezentowanie dokonań, organizowanie wizyt studyjnych. Trwa bowiem brutalna wojna na Ukrainie. To jest także nasza wojna! Wojna wolnego świata z barbarzyństwem. Dzięki masowemu zaangażowaniu Polaków, uchodźcy (w większości matki z małymi dziećmi) otrzymują wsparcie i najpotrzebniejsze rzeczy. Trzeba podkreślić, że to zaledwie pierwsza odsłona tej humanitarnej tragedii. Za chwilę będzie potrzebne odpowiednie lokum, źródło utrzymania, stałe zajęcie… Staramy się nie wypalić zbyt szybko. Nasze zaangażowanie będzie liczyć się na długi czas. Trudno odmawiać dobrych intencji organizatorom zbiórek, ale z każdym dniem bardziej będą potrzebne działania systemowe, oparte o solidne zaplecze instytucjonalne.
Już dzisiaj widać, że szczególnie poszkodowane są dzieci oraz osoby zdane na pomoc innych: niepełnosprawni, przewlekle chorzy, starcy. Trudno się dziwić, że niektórzy opiekunowie skupiają się na chronieniu własnych rodzin. Bardzo słaby system pomocy społecznej na Ukrainie staje się w konsekwencji całkowicie niewydolny. W tej sytuacji prawdziwa pomoc musi skupiać się na udostępnieniu stosownej infrastruktury oraz zorganizowaniu fachowej opieki na terenie Polski. Wiele wskazuje na to, że będzie to działanie długoterminowe.
Wszyscy próbujemy być przydatni, ale nie wszyscy powinniśmy robić to samo. Cenną energią należy gospodarować umiejętnie. Trzeba uniknąć wyuczonych zachowań i przestarzałych modeli pomagania. Musimy postawić na rozwiązania systemowe, zaufać doświadczonym liderom, skoncentrować się na efektywności, odkładając na bok posunięcia efektowne. Jednym słowem postawić na sprawdzone organizacje pozarządowe, które są profesjonalne i dysponują potrzebnymi narzędziami.
Fundacja DEMOS i Stowarzyszenie SIEMACHA, doświadczone i współdziałające od ponad 20 lat organizacje pomagają ukraińskim dzieciom od wybuchu wojny w Donbasie. W placówkach w Krakowie i Wrocławiu pod opieką SIEMACHY znajduje się obecnie ok. 300 dzieci, które z opiekunami uciekły z kraju przed biedą i wojną. Zapewniamy im opiekę dzienną, wyżywienie, wsparcie edukacyjne, możliwości rozwoju osobistego. Każdego dnia przyjmujemy nowe osoby. Dotyczy to zarówno dzieci, wymagających opieki dziennej jak i całodobowej. Dla przykładu dzisiaj przyjeżdża do nas 9-osobowa grupa dzieci (7-17 lat) wraz z opiekunem z Kijowa, musimy zapewnić im zakwaterowanie i pełne utrzymanie. Kamil Wyszkowski z Organizacji Narodów Zjednoczonych (biuro w Warszawie) informuje o ewakuacji 800 sierot, zmierzających do Polski.
Nasze aktualne działania dotyczą grupy ok. 300 dzieci, znajdujących się pod opieką pięciu placówek Stowarzyszenia:
Kraków, ul. Długa 42
Kraków, ul. Facimiech 32
Kraków, ul. Mogilska 58
Wrocław, ul. Legnicką 58
Odporyszów, ul. Lipowa 10
Podstawowy koszt utrzymania jednego dziecka w placówce, na który składa się wyżywienie i organizacja zajęć wynosi ok. 500 zł. miesięcznie. W przypadku dzieci objętych opieką całodobową jest wielokrotnie większy. Pilnie poszukujemy darczyńców, którzy przekażą nam wyżywienie jak również środki finansowe niezbędne do pokrycia m. inn. kosztów lokalowych i osobowych. Nasze dzienne koszty wynoszą ok. 5 tys. zł.
Rachunek wpłat: Stowarzyszenia SIEMACHA, 35 1020 2892 0000 5602 0238 8544
Autor:
Stowarzyszenia SIEMACHA
Last Updated on 3 marca, 2022 by Anastazja Lach