Mieszkanie dla studenta – inwestycja, która się opłaca

Mieszkanie dla studenta – inwestycja, która się opłaca

Coraz więcej rodziców studentów decyduje się na zakup mieszkania w mieście akademickim zamiast płacić co miesiąc wysoką opłatę za wynajem. To nie tylko sposób na obniżenie kosztów studiowania, ale również całkiem opłacalna inwestycja.

W Polsce funkcjonuje obecnie ponad 440 domów studenckich, oferujących ponad 115 tys. miejsc noclegowych, z czego zdecydowana większość należy do publicznych i niepublicznych uczelni wyższych. Prywatne akademiki stanowią około 12% całkowitej liczby miejsc, ale jak pokazuje raport BNP Paribas Real Estate Poland, liczba łóżek w prywatnych obiektach wciąż rośnie i w ciągu ostatnich czterech lat zwiększyła się z 7222 do 14 766.

Czasy, gdy akademik był tanim miejscem zamieszkania odchodzą w przeszłość. W Warszawie opłata za pokój jednoosobowy wynosi od 1400 do 3300 zł miesięcznie, a za łóżko w pokoju dwuosobowym od 1200 do 2000 zł. W Krakowie najtańsze jednoosobowe pokoje to z kolei koszt rzędu 2200–2500 zł miesięcznie. Biorąc pod uwagę rosnące stawki za wynajem mieszkań w dużych miastach, ceny w innych ośrodkach akademickich będą porównywalne. Co ważne, tylko jedna dziesiąta studentów w największych aglomeracjach może liczyć na miejsce w akademiku, co utrudnia im zakwaterowanie – szczególnie w Warszawie i Krakowie.

Rosnące czynsze, ograniczona dostępność mieszkań i pokoi do wynajęcia, a jednocześnie stały popyt na lokale dla studiujących sprawiają, że coraz częstszym sposobem na zdobycie lokum, staje się zakup mieszkania studenckiego.

Do skorzystania z takiej opcji zachęcają developerzy. – Mamy w ofercie mieszkania w największych ośrodkach akademickich: Warszawie, Gdańsku, Szczecinie i na terenie aglomeracji śląskiej gdzie studiuje ponad 90 tysięcy osób. Są nie tylko gotowe do zamieszkania, ale stanowią bardzo dobrą alternatywą dla wynajmu. Wystarczy tylko porównać koszty. Na przykład 2 pokojowe mieszkanie na osiedlu Kościuszki w Chorzowie można kupić płacąc miesięczną ratę kredytu już od 1800 złotych. A w przypadku wynajmu takiego samego mieszkania stawka na rynku zaczyna się od 2 tysięcy złotych – wyjaśnia Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży J.W.Construction Holding S.A.

Zakupowi własnego lokum sprzyja nastawienie wielu młodych konsumentów. Jak wynika z raportu UCE Research, którego wyniki opublikował niedawno PAP, aż 11,3 proc. Polaków w wieku 18-25 lat zamierza starać się w 2025 roku o kredyt mieszkaniowy. Biorąc pod uwagę bardzo młody wiek tej grupy, stanowi to zaskakująco wysoki odsetek. Badanie przeprowadzono na grupie ponad tysiąca osób, przy czym wśród ankietowanych którzy nie planowali wzięcia kredytu, 3,8 proc. miało już takie zobowiązanie.

Decyzja o zakupie własnego M wydaje się całkiem racjonalnym wyborem. Student zyskuje w ten sposób stabilne miejsce do życia i nauki, a w okresach przerwy, jak wakacje, może je wynająć, co oznacza częściowy lub całkowity zwrot kosztów utrzymania. Eksperci zwracają ponadto uwagę na walor inwestycyjny, który może być ważny dla rodziców, najczęściej kupujących mieszkania dla swoich latorośli. Nabywając mieszkanie zyskujemy na wzroście wartości nieruchomości w czasie. A tylko od 2020 roku ceny mieszkań w Polsce, szczególnie w największych miastach, zanotowały dynamiczny wzrost, przekraczający w niektórych wypadkach nawet 70%.

Przeczytaj także: Eksperci o zielonych technologiach na osiedlach przyszłości 

Last Updated on 24 lipca, 2025 by Anastazja Lach

Udostępnij
TAGS