Obraz cyfryzacji po dwóch latach pandemii. Kto dziś wiedzie prym?

Obraz cyfryzacji po dwóch latach pandemii. Kto dziś wiedzie prym?

Wartość rynku zarządzania danymi, digitalizacji dokumentacji, a także bezpiecznej utylizacji zasobów IT w Polsce oszacowano na ponad 400 mln dolarów – potencjał tej gałęzi gospodarki jest więc oceniany bardzo wysoko. Choć cyfrowa transformacja biznesu przyspieszyła w ostatnich latach na największą w historii skalę, możliwości rozwoju wciąż wydają się nieograniczone. Jakie branże wiodą dziś prym w cyfryzacji, a które zyskały podczas pandemii najwięcej? W jakie obszary działalności wkroczą w najbliższej przyszłości innowacje.

Finanse i ubezpieczenia wkraczają w kolejny etap cyfryzacji

Sektor usług finansowych od wielu lat uchodzi za najbardziej rozwinięty technologiczne. Potwierdzają to dane wewnętrzne Iron Mountain, według których banki, firmy pożyczkowe i windykacyjne, a także inne organizacje o zbliżonym profilu odpowiadają dziś za przeszło 60% wszystkich wdrożeń w obszarze digitalizacji. Liderowi nie ustępuje branża ubezpieczeniowa. Gdy pandemiczny szok zmusił biznes w Polsce do pierwszych kroków na ścieżce cyfryzacji, pionierzy zachowali ciągłość działalności operacyjnej, myśląc racjonalnie o kolejnych inwestycjach. W związku z tym branże finansowa i ubezpieczeniowa są dziś na zupełnie innym etapie digitalizacji, konsekwentnie dążąc do koncepcji paperless.

-W minionym roku przyjęliśmy od przedstawicieli sektora ubezpieczeniowego blisko 25% mniej pudeł oraz teczek z papierową dokumentacją[1]. Trend utrzymuje się od 2019 r. Widzimy zatem, że branża konsekwentnie rezygnuje z dokumentów w tradycyjnej postaci, generując i przechowując ich coraz mniej. Dostrzegamy również znaczący spadek popytu na zamówienia fizycznych dokumentów. W przypadku branży ubezpieczeniowej łączna liczba zamówionych teczek i pudeł spadła o blisko 45%. Należy jednak wspomnieć, że w 2021 r. odnotowaliśmy blisko 80% wzrost zainteresowania skanami dokumentów. Podobna tendencja jest dostrzegalna w organizacjach z sektora bankowego. Łatwo zatem wysnuć wniosek, że wiodące pod względem technologicznym branże w Polsce wkraczają w kolejną fazę cyfryzacji, a koncepcja paperless jest im coraz bliższa – mówi Marcin Drzewiecki, Prezes Iron Mountain Polska.

Sektor medyczny największym beneficjentem postępu technologicznego

W ostatnim roku wiele gałęzi gospodarki zmagało się ze swoistą rewolucją w działalności operacyjnej, jednak prawdopodobnie największe zmiany w obszarze digitalizacji zaszły w branży zdrowotnej. Eksperci Deloitte szacują, że pandemia przyspieszyła cyfryzację tego sektora co najmniej o dekadę[1]. Obserwowano m.in. wzrost znaczenia telemedycyny i zdalnej diagnostyki, a także rosnącą liczbę realizowanych e-recept. Do wielu z nieznanych dotąd rozwiązań Polacy częściowo się już przyzwyczaili. Nawet 70% osób chce w przyszłości mieć możliwość rezerwacji wizyty lekarskiej online, a ponad 50% deklaruje chęć korzystania ze zdalnego monitoringu stanu zdrowia przez lekarza. Pandemia okazała się największym akceleratorem digitalizacji, jednak równie istotny wpływ na postęp technologiczny miały zmiany przepisów prawa, tj. konieczność wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej.

Choć niedoścignionym liderem w obszarze digitalizacji jest w Polsce branża finansowa, znaczący wzrost w ostatnim czasie odnotował sektor usług zdrowotnych. Dziś firmy medyczne odpowiadają za ponad 15% wdrożeń innowacyjnych rozwiązań technologicznych, plasując się w tym zakresie na podium. Jestem przekonany, że w najbliższych latach ten odsetek znacząco wzrośnie. Szacuje się, że rynek wirtualnych usług diagnostyki medycznej jest wart obecnie 600 mln dolarów, a przez najbliższą dekadę ma notować wzrost na poziomie 15% rok do roku. Efektywne świadczenie usług medycznych online nie będzie możliwe bez odpowiednich systemów, cyfryzacji i infrastruktury – podsumowuje Marcin Mandryk, Head of Sales Operations Europe & South Africa w Iron Mountain.

Zastosowanie na jeszcze większą skalę cyfrowych rozwiązań w systemie usług zdrowotnych pozwoli ograniczyć nierówności w zakresie dostępu do takich świadczeń wśród społeczeństwa. Cyfrowe cele na 2030 r. wypracowane przez Komisję Europejską, zakładają, że 100% obywateli pozyska w tym okresie zdalny dostęp do swojej dokumentacji medycznej. Cele są ambitne, ale przyjmując, że w ciągu najbliższych 8 lat w Europie może brakować przeszło 4 mln pracowników medycznych, dalsza cyfryzacja sektora jest koniecznością.

Digitalizacja w służbie ochrony środowiska

W środowisku biznesowym jednym z kluczowych tematów w nadchodzącym roku staną się czynniki ESG, które będą nieporównywalnie częściej odgrywać istotną rolę przy podejmowaniu strategicznych decyzji. Dlatego też działania z obszaru zrównoważonego rozwoju czeka swoiste pogłębienie. Ze względu na rosnącą świadomość społeczną, presję regulacyjną, a także realne problemy środowiskowe biznes wkroczy w nowy wymiar raportowania oraz konsekwencji w realizacji obranej strategii. Dojrzałe technologiczne organizacje zdają sobie już sprawę, że innowacje pomagają zagospodarować również ten obszar funkcjonowania przedsiębiorstwa i z pewnością skorzystają z takiej możliwości.

-Cyfrowa transformacja postępuje, a świadomość biznesu w zakresie wykorzystania nowych technologii nieustannie rośnie. Przewiduję, że w nadchodzącym roku przedsiębiorstwa zechcą wykorzystać innowacje, aby z większą skutecznością realizować swoją strategię zrównoważonego rozwoju i określone cele. Odejście od papierowej dokumentacji w dłuższej perspektywie przyniesie korzystne dla środowiska efekty, jednak nie będzie to możliwe bez efektywnej digitalizacji i wdrożenia systemu zdalnego obiegu dokumentów. Należy przy tym pamiętać o tym, że dane w wersji cyfrowej nie są w pełni przyjazne dla środowiska. Dlatego też z agendy biznesu nie zniknie temat zrównoważonego śladu cyfrowego, czyli rozsądnego zarządzania rozwiązaniami technologicznymi. Z pewnością w kontekście działań proekologicznych odnotujemy również wzrost zainteresowania usługami bezpiecznej utylizacji wyeksploatowanego sprzętu IT, które mają również związek z zachowaniem bezpieczeństwa danych – dodaje Marcin Mandryk, Head of Sales Operations Europe & South Africa w Iron Mountain.

Pandemia bezwzględnie odmieniła oblicze biznesu, nie tylko w Polsce. Sektory, które wykazały w tym okresie największą elastyczność, wyszły z kryzysu obronną ręką i dziś wiodą prym w obszarze innowacyjnych rozwiązań. Inne branże wykorzystały minione miesiące do intensyfikacji swoich działań, dzięki czemu odnotowały największy postęp technologiczny. Nie ulega wątpliwości, że rozwój cyfryzacji nie zahamuje. Szacuje się, że wartość rynku ICT w Polsce przekroczy wkrótce 20 mld dolarów.


Autor:

Iron Mountain Polska

Informacje o autorze:

Iron Mountain Polska to lider rynku zarządzania informacją, archiwizacji i digitalizacji dokumentów. Zapewnia kompleksową obsługę firm w zakresie: consultingu procesów po stronie klienta, cyklu życia dokumentów w organizacji oraz ich digitalizacji. Jest także dostawcą systemów do zarządzania procesami oraz informacją w efektywny i bezpieczny sposób. Prowadzi działania z zakresu bezpiecznego przechowywania, składowania, archiwizacji oraz niszczenia dokumentacji tradycyjnej, cyfrowej jak i zużytego sprzętu IT. Firma oferuje dedykowane rozwiązania sektorowe, m.in.: dla branży finansowej i ubezpieczeniowej, służby zdrowia, kancelarii prawnych, a także instytucji publicznych oraz firm geodezyjnych i kartograficznych.

Iron Mountain Polska to 25 lat doświadczenia, ponad 1800 klientów, a także 9 milionów przechowywanych pudeł z dokumentami i prawie 100 milionów skanowanych stron rocznie.

Iron Mountain Polska jest częścią Iron Mountain Inc. – globalnego lidera w branży zarządzania informacją, założonego w 1951 roku w Livingstone w USA. Firma działa w kilkudziesięciu krajach na 5 kontynentach i notowana jest na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (IRM).

Więcej informacji na temat Iron Mountain można znaleźć na stronie www.ironmountain.pl

Udostępnij