Cena ropy pozostanie dość stabilna, podobnie ceny na naszych stacjach paliw

Cena ropy pozostanie dość stabilna, podobnie ceny na naszych stacjach paliw

Ceny ropy naftowej wydają się wyjątkowo stabilne pomimo wysokiej niepewności geopolitycznej. Złoto bije kolejne rekordy cenowe, a zmienność na rynku ropy pozostaje jakby obok tego. Na naszych stacjach paliw nie powinniśmy zobaczyć większych zmian cen.

Na kontraktach terminowych cena ropy naftowej brent spadła od początku roku o ponad 10%, minimum z ostatnich sześciu miesięcy to 58,7 USD za baryłkę, a maksimum to 78,8 USD. W trzecią dekadę września weszliśmy z ceną o 12 USD poniżej maksimum.

– W ostatnich kilku miesiącach zmienność cen ropy była niewielka, jednak we wrześniu wzrosła, ale tylko trochę, a jest to związane przede wszystkim z zagrożeniem dla podaży ropy z powodu nałożenia nowych sankcji na Rosję i na ataki ukraińskie na rosyjską infrastrukturę, powodujące, że w Rosji bardzo rosną ceny paliw – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. – Natomiast bazując na długoterminowych fundamentach można stwierdzić, że ceny ropy powinny pozostać stabilne przy relatywnie niskich obecnie ich poziomach, albo znaleźć się poniżej.

Od początku roku na rynku ropy mamy do czynienia z nadpodażą ropy, w czym pomagał OPEC, choć różni się w swych prognozach od amerykańskich instytucji, twierdząc, że jeżeli jest nadpodaż, to jednak jest niewielka.

Natomiast Międzynarodowa Agencja Energii w swych scenariuszach przewiduje, że w przyszłym roku może dojść nawet do nadpodaży na poziomie 3 mln baryłek dziennie. To byłaby bardzo duża nadpodaż ropy na światowych rynkach.

– Produkcja ropy w USA jest bliska historycznych szczytów, a OPEC podnosi produkcję, nadpodaż powinna się zwiększać – komentuje ekspert XTB. – Popyt natomiast rośnie w tempie poniżej 1 mln baryłek dziennie, a więc poniżej wcześniejszych oczekiwań.

Kraje OPEC zmieniły swoją strategię, nie walczą o wyższe ceny, ale o wyższe udziały w światowym rynku.

Natomiast D. Trump wprawdzie nie nakłada nowych ceł na ropę z Rosji, ale wywiera dużą presję, aby inne kraje jeszcze bardziej ograniczyły import z Rosji. Dotyczy to także Europy.

A ceny na polskich stacjach paliw? Złoty od wielu miesięcy jest bardzo silny, to przede wszystkim efekt słabości dolara. Przy światowej nadpodaży ropy teoretycznie powinny spadać też ceny na naszych stacjach paliw. Bardzo mała jest jednak elastyczność przetwórców, aby te ceny obniżać. Prace związane z okresowym remontem infrastruktury obniżają podaż, co także zmniejsza skłonność do obniżki cen paliw.

– Przy takich fundamentach jakie mamy na rynku ropy i przy sytuacji na rynku walutowym, ceny powinny utrzymywać się sporo poniżej 6 zł/l Pb 95, w dużych miastach to cena 5,70 zł, a nawet poniżej – ocenia Michał Stajniak z XTB.

Tymczasem złoto znów osiągnęło historyczne maksima. Przyczynami są słabość dolara, rosnące deficyty oraz rosnąca niepewność geopolityczna. Ponadto pojawiają się oczekiwania, że niższe stopy procentowe mogą osłabić koszt alternatywny trzymania metalu szlachetnego. To wszystko przekłada się na wzrost popytu inwestycyjnego. Chodzi tu m.in. o napływy do funduszy ETF oraz zakupy instytucjonalne.

Przeczytaj także: Kawa wśród najlepszych inwestycji


Źródło: marketnews24.pl

Last Updated on 23 września, 2025 by Krzysztof Kotlarski

Udostępnij
TAGS