
Dolar znów w odwrocie
Od kilku dni widzimy kolejny odwrót od dolara amerykańskiego. Kanada pokazuje, że po obniżkach stóp procentowych, ceny wcale nie znajdują się wciąż pod tak silną kontrolą. W tle wzrost cen kakao i blady strach padający na miłośników czekolady.
Słabszy klimat dla dolara
Ostatnie dni ponownie przyniosły kilka słabszych sygnałów dla dolara amerykańskiego. Z jednej strony obserwujemy niższe od oczekiwań wyniki indeksów Conference Board – wczoraj spadek wyniósł 0,3%, wobec prognozowanego 0,2%, co wskazuje na stopniowe pogarszanie się nastrojów. Z drugiej strony, jak bumerang powraca temat większych szans na wrześniową obniżkę stóp procentowych. Rosnące prawdopodobieństwo takiego ruchu zazwyczaj osłabia walutę. Gospodarka USA ma obecnie wyraźnie wyższe stopy procentowe niż strefa euro, więc jest zdecydowanie przestrzeń na ten krok. Presja na FED wywołuje jednak kolejne konflikty, które znów działają na niekorzyść dolara.
Co z Kanada?
Kanada obniżyła stopy procentowe znacznie szybciej niż jej jedyny lądowy sąsiad. Wielu analityków zadaje sobie pytanie, czy nie zbyt szybko. Główny wskaźnik wynosi bowiem 2,75%, a inflacja w czerwcu wzrosła do 1,9%. Powoduje to, że realne stopy, po uwzględnieniu inflacji, znalazły się na poziomie niecałego procenta. Wczorajsze dane o inflacji producenckiej pokazują, że temat zmian cen może wcale nie być pod kontrolą. Tylko w czerwcu rosły one, nie to 0,1%, ale o 0,4%. To sugeruje, że wkrótce ze strony producentów możemy doświadczyć presji na podwyżki. Taki scenariusz w dłuższej perspektywie umacnia dolara kanadyjskiego, gdyż nie tylko oddala szanse obniżek stóp procentowych, ale stawia pytanie o ewentualnie podwyżki.
Czy znów powinniśmy się bać cen czekolady?
Ostatnie miesiące wydawały się korzystne dla łasuchów. Hurtowa cena kakao spadła z ponad 11 000 dolarów za tonę do niewiele ponad 7 000 dolarów. Problem w tym, że w ostatnim tygodniu widzimy ponad 10% odbicia w górę od dołków. Jest tutaj kilka powodów. Z jednej strony wydłużająca się pora sucha powoduje, że zbiory na Wybrzeżu Kości Słoniowej mogą okazać się niższe, niż oczekiwano. W efekcie już teraz producenci zaczęli wstrzymywać się ze sprzedażą, licząc na dalszy wzrost cen, co zresztą ma miejsce. Nie bez znaczenia jest też sytuacja na walutach. Słabnący dolar, w którym wyrażone są kontrakty terminowe, powoduje, że lokalni producenci dostawaliby mniej. Dostawaliby, gdyby nie podnieśli cen…
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:00 – Węgry – decyzja w sprawie stóp procentowych.
Autor: Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
Przeczytaj także: Czerwiec z wyższymi cenami – tylko dwie sieci z koszykami poniżej 300 zł
Last Updated on 22 lipca, 2025 by Anastazja Lach