Polska inflacja czekoladowa najwyższa w Europie
Inflacja czekoladowa w Polsce była rekordowo wysoka. Jednak kakao na światowych rynkach potaniało od początku roku niemal o połowę, ale tej zmiany jeszcze nie widzimy w polskich sklepach. Możliwe, że zobaczymy niższe ceny, ale w grudniu.
Po kilku latach bardzo słabych pod względem produkcji sytuacja poprawiła się ostatnio, jednak nadal nie jest bliska rekordowym poziomom produkcji.
– Dla inwestorów kakao jest niemal najgorszym surowcem w tym roku, gorzej ma się mrożony sok pomarańczowy – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. – Jest to przede wszystkim efekt słabego popytu na kakao. Pojawiła się nawet destrukcja popytu, a z taką mamy do czynienia, gdy cena jest zbyt wysoka i popyt zaczyna reagować drastycznym spadkiem. I takie spadki miały miejsce.
Ceny w okolicach 10 tys. USD/t dla producentów okazały się ekstremalnie wysokie, wiele spółek zaliczyło straty finansowe na produkcji swoich wyrobów. Producenci zareagowali obniżeniem produkcji, jednocześnie podnosząc ceny. Reakcja konsumentów była negatywna, co zwłaszcza dotyczy czekolady.
– Spadek światowych cen dał nadzieję, że nie będziemy mieli już droższych wyrobów czekoladowych – komentuje ekspert XTB. – Jednak ceny akceptowalne dla producentów nie tylko w Polsce, ale i w Europie można oceniać na 4 000 – 5 000 USD za tonę, co historycznie i tak byłoby relatywnie wysoką ceną.
Na naszym rynku proces dostosowywania się producentów do sytuacji to nie tylko wyższe ceny wyrobów, ale także zmniejszenie standardowej tabliczki czekolady ze 100 g do 80 g. Pojawiło się zjawisko shrinkflacji, w którym producenci zmniejszają ilość produktu w opakowaniu przy zachowaniu dotychczasowej ceny.
– Inflacja czekoladowa w Polsce była najwyższa w Europie w okresie ostatnich pięciu lat – dodaje M. Stajniak z XTB. – Polska należy do największych producentów czekolady, a więc sytuacja działała na niekorzyść rodzimych firm.
Bardzo silny złoty sprawił, że kakao stało się bardziej dostępne dla polskich firm. A teraz czekamy na szczyt sezonu zbiorów kakao, efekty poznamy w listopadzie i grudniu. I wtedy okaże się czy czekolada stanieje.
Przeczytaj także: Inwestując w kawę bardzo odczujemy skutki wojen handlowych
Źródło: marketnews24.pl
Last Updated on 5 listopada, 2025 by Krzysztof Kotlarski