Polska Moc Biznesu: proste prawo to sprawnie funkcjonująca gospodarka

Polska Moc Biznesu: proste prawo to sprawnie funkcjonująca gospodarka

Przedsiębiorcy w Polsce coraz częściej muszą stawiać czoła niepewności związanej nie tylko z sytuacją geopolityczną, ale i z szybko zmieniającymi się przepisami czy z demografią. O tym, czy konkurencyjność gospodarki zależy od współpracy rządu z biznesem w zakresie deregulacji oraz włączenia migrantów w rynek pracy rozmawiali 26 listopada eksperci podczas kongresu Polska Moc Biznesu w Warszawie.

Niepewność regulacyjna a rozwój biznesu

W trakcie debaty „PRAWO NA ZAKRĘCIE: jak niepewność regulacyjna wpływa na rozwój biznesu?” eksperci i praktycy biznesu dyskutowali, jak zbudować stabilne otoczenie prawne, które będzie wspierać w Polsce wzrost i innowacje, a także o możliwościach wprowadzenia konstytucyjnych bezpieczników dla stabilności prawa.

Problemem w Polsce jest nie tylko niestabilność przepisów, ale wręcz lawina regulacyjna przy domniemaniu znajomości prawa przez wszystkich. Oczekuje się, że receptą na ten stan jest deregulacja. Jednak z perspektywy sektora bankowego zdecydowanie ważniejsza jest trwałość stosunków zobowiązaniowych – powiedział Cezary Stypułkowski, prezes zarządu PEKAO S.A.

Henryk Orfinger, przewodniczący rady nadzorczej, Dr Irena Eris, wskazał, że branża kosmetyczna, w której ponad 50 proc. rynku jest w rękach polskich przedsiębiorców, głównie z sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw jest w Polsce wciąż silna, ale unijne regulacje wpływają na branżę kosmetyczną bardzo negatywnie.

Muszę ponarzekać na UE. Unia np. zmienia zasady korzystania z niektórych surowców, m.in. procedowany jest unijny zakaz używania talku czy alkoholu w kosmetykach. Branża kosmetyczna przestała być innowacyjna, bo przedsiębiorcy muszą nadążać za przepisami – zaznaczył Henryk Orfinger.

Trudna sytuacja geopolityczna Europy i wyścig technologiczny

W opinii Bartosza Czerwińskiego, partnera w Dziale Doradztwa Podatkowego w kancelarii EY Polska, wiele problemów wynika z sytuacji geopolitycznej i wyścigu technologicznego, w którym Europa nie jest w stanie dogonić USA i Chin.

W międzynarodowych grupach kapitałowych nie regulacje są problemem, ale praktyka urzędnicza i sądowa, w szczególności podejście do podatku od dywidendy. Klienci międzynarodowi mają obawy, czy mogą bezpiecznie inwestować w Polsce, gdy regulacje z dnia na dzień zmieniają zakres swobody przepływu kapitału – powiedział Bartosz Czerwiński.

Włodzimierz Chróścik, prezes Krajowej Izby Radców Prawnych, stwierdził, że Polacy radzą sobie w regulacyjnym chaosie, jednak radziliby sobie o wiele lepiej, gdyby obowiązywały jasne reguły działania.

Przedsiębiorca nie może czekać kilku lat na zapłacenie faktury. Postępowania sądowe trwają zbyt długo, wyroki są podważane, nikt nie wie, ile czasu potrwa proces i jaki będzie jego wynik – powiedział ekspert.

W opinii Mariusza Filipka, zastępcy Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, proste prawo to prosta gospodarka.

W 2024 r. z Sejmu wyszło 24 tys. stron A4 legislacji. Nie jest dobre stosowanie prawa bez pokazywania problemów i dialogu z przedsiębiorcami – również posłowie, rząd, prezydent powinni kierować się społeczną odpowiedzialnością biznesu – podkreślił Mariusz Filipek.

Kwestia migracji

Ważnym tematem poruszonym podczas kongresu Polska Moc Biznesu były problemy związane z migracjami. W debacie „MIGRACJE i GOSPODARKA: zapotrzebowania rynku, zarządzanie ryzykiem i przeciwdziałanie napięciom społecznym” eksperci omówili wyzwania i potencjalne zagrożenia związane z napływem cudzoziemców do Polski.

Dr hab. Maciej Duszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, wskazał, że migracje powinny uzupełniać deficyty, jednak nie mogą być remedium na zmiany demograficzne.

Gdyby migracje rozwiązywały problemy demograficzne, mielibyśmy w Polsce 10-15 mln cudzoziemców. Nasz kraj będzie uzupełniał deficyty na rynku pracy, ale gospodarka Polski nie może opierać się na ściąganiu taniej siły roboczej. Musimy także wyciągać wnioski z błędów innych państw, bo spójność społeczna i różnice kulturowe też mają znaczenie – podkreślił Maciej Duszczyk.

Dodał, że zostały zmienione przepisy dotyczące studentów zagranicznych, wprowadzono także regulacje ułatwiające wejście na rynek pracy i szybką ścieżkę pobytową dla obywateli państw z pierwszej dziesiątki największych inwestorów.

Dzięki tym zmianom mam nadzieję, że uczelnie, które były >>pralniami wizowymi<< znikną z rynku, a najwyższej klasy eksperci i menedżerowie otrzymają zachętę do osiedlenia się w Polsce – zaznaczył przedstawiciel MSWiA.

Migranci jako szansa dla rynku pracy i systemu emerytalnego – eksperci o integracji, odpowiedzialności biznesu i potrzebie nowych regulacji

Judyta Rozmus, kierowniczka projektu Refugee Support w IKEA, realizującego programy stażowe dla cudzoziemców w IKEA, przytoczyła wyniki badań IPSOS, które pokazują, że jedynie 6 proc. Polaków uważa, że cudzoziemcy stanowią zagrożenie.

Migracje nie generują napięcia, napięcia generują politycy. Migranci są ludźmi, którzy mają talenty i swoje historie życiowe. Przyjmowanie ich to nie tylko wspieranie gospodarki, ale też systemu emerytalnego. Raport Deloitte pokazuje, że zarobki osób z Ukrainy pracujących w Polsce umożliwiają wypłatę wyższych świadczeń emerytom: gdyby nie oni, średnia emerytura wyniosłaby 1900 zł – zaznaczyła Judyta Rozmus.

Rafał Rogala, Senior Manager, People Advisory Services w EY Polska wskazał, że wyzwania związane z migracją wymagają zaangażowania społeczeństwa, a także wypracowania zestawu obowiązków wobec cudzoziemców.

Migranci ekonomiczni, w przeciwieństwie do uchodźców, wymagają integracji. Badania pokazują, że integracja obcokrajowców na poziomie firmy, na poziomie lokalnym zwiększa ich produktywność o 2 proc. Ikea jest właśnie doskonałym przykładem społecznej odpowiedzialności biznesu – podkreślił Rafał Rogala.

W ocenie Kamila Sobolewskiego, głównego ekonomisty w Pracodawcy RP, pracodawcy nie mają wpływu na życie osób, które trafiają do Polski. Potrzebne jest wypracowanie relacji z cudzoziemcami, ale też wprowadzenie systemu kontroli, co się z nimi dzieje, np. kiedy zakończą kontrakt, a tego nie ma.

Raport w sprawie migracji i korzyści dla gospodarki

Raport „Migracje i korzyści dla gospodarki” pokazuje, że powinniśmy akceptować 100 tys. migrantów rocznie, aby uzupełnić lukę na rynku pracy. Tymczasem polskie społeczeństwo jest pęknięte na pół – jedni nie zgadzają się na przyjmowanie migrantów, inni są na tak, ale pod pewnymi warunkami dotyczącymi prawa do pobytu, zatrudniania, ściągania rodziny czy świadczeń socjalnych – powiedział Kamil Sobolewski.

Ekspert dodał, że z punktu widzenia przedsiębiorców, ci którzy wykorzystują tanią siłę roboczą, są nieuczciwą konkurencją.

Reforma powinna zacząć się od spójnej wizji, która zostanie zaakceptowana przez większość społeczeństwa, czyli elektronizacja relacji państwo-imigrant i przewidywalne reguły koncentrujące się na tym, aby nie było łatwo spełnić wszystkich warunków, dotyczących w szczególności opieki socjalnej – zaznaczył ekspert.

Kongres społeczno-gospodarczy „Polska Moc Biznesu”, poruszający najważniejsze zagadnienia społeczno-gospodarcze i polityczne, odbył się 26 listopada na PGE Narodowym w Warszawie.


Źródło informacji: pap-mediaroom.pl

Przeczytaj także: Współpraca młodych muzyków z menedżerami wiąże się z większym ryzykiem dla obu stron. Branża chce wypracować nowe rozwiązania

Last Updated on 3 grudnia, 2025 by Katarzyna Zawadzka

Udostępnij
TAGS