Sukces polskiego rządu. Komisja Europejska daje zielone światło dla budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej
Komisja Europejska zatwierdziła pomoc publiczną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Decyzja zapadła w rekordowo krótkim czasie i, co ważne, zgodnie z oczekiwaniami strony polskiej. Zielone światło ze strony Komisji Europejskiej otwiera drogę do uruchomienia finansowania projektu. Pierwsza polska elektrownia jądrowa to największa inwestycja w sektorze energetyki w historii Polski.
Rekordowe tempo i pełna akceptacja
Komisja Europejska zaakceptowała kompletny model wsparcia dla projektu budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Wniosek o notyfikację Polska złożyła we wrześniu 2024 roku. KE zaakceptowała pomoc publiczną dla projektu w niespełna 12 miesięcy od otwarcia postępowania. Niemal dwa razy szybciej niż w przypadku ostatniej tego typu decyzji w Europie.
– Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej staje się faktem, a decyzja Komisji Europejskiej podkreśla ogromną siłę projektu, który realizujemy. To nasz rząd zapewnił mu finansowanie i wystąpił o zgodę Komisji, którą otrzymaliśmy w rekordowym czasie – poniżej 12 miesięcy. Jest to potwierdzenie, że nasze działania są nie tylko ambitne, ale także szybkie i niezwykle skuteczne. Energia z atomu będzie jednym z fundamentów polskiego miksu energetycznego. Dziś postawiliśmy niezwykle ważny krok w kierunku jej uwolnienia. Energetyka jądrowa stanie się fundamentem polskiego bezpieczeństwa elektroenergetycznego i motorem dla naszego rozwoju gospodarczego. Już dziś jesteśmy 20. gospodarką świata. Z atomem możemy sięgnąć jeszcze dalej – mówi Miłosz Motyka, Minister Energii.
Zgoda Komisji Europejskiej potwierdza siłę projektu
Decyzja KE potwierdza, że polskie założenia są zgodne z unijnymi standardami. Stanowią solidną podstawę dla największej inwestycji w sektorze energetyki w historii kraju. Decyzja to efekt konstruktywnej współpracy polskiego rządu z Komisją Europejską. Polska utrzymała wszystkie istotne założenia mechanizmu wsparcia, zapewniając realizację celów negocjacyjnych, a wiele początkowych zastrzeżeń, które zgłaszała Komisja Europejska, zostało wyjaśnionych bez konieczności wprowadzania zmian w projekcie.
– Otrzymanie finalnej decyzji Komisji Europejskiej jest zwieńczeniem niezwykle ciężkiej pracy naszego zespołu. Służyła ona opracowaniu mechanizmu, który pozwoli na sfinansowanie i realizację projektu budowy elektrowni jądrowej z uwzględnieniem interesu państwa, inwestora i co najważniejsze, odbiorców energii elektrycznej. Decyzja to jeden z kluczowych etapów tego projektu. W toku przeprowadzonego dialogu wyjaśniliśmy wszelkie, nawet najmniejsze, wątpliwości Komisji Europejskiej. Następnym krokiem będzie przekazanie spółce Polskie Elektrownie Jądrowe środków z budżetu państwa na dalszą realizację projektu zgodnie z założonym harmonogramem. Polska elektrownia jądrowa nabiera realnego kształtu. Ta inwestycja powstanie – jesteśmy o tym przekonani – mówi Wojciech Wrochna, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Energii i Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.
Mechanizm wsparcia dla projektu
Mechanizm wsparcia obejmuje trzy podstawowe elementy:
- dokapitalizowanie inwestora – spółki Polskie Elektrownie Jądrowe przez Skarb Państwa
- gwarancje Skarbu Państwa dla projektu obejmujące 100% finansowania dłużnego
- dwustronny kontrakt różnicowy na fazę eksploatacji elektrowni
Kontrakt różnicowy: stabilność dla inwestora, korzyści dla odbiorców
Najważniejsze założenia:
- okres obowiązywania kontraktu – skrócony z 60 do 40 lat, co pozostaje spójne z cyklem spłaty zadłużenia
- włączenie rynków długoterminowych (PPA, forward) do systemu rozliczeń
- możliwość elastycznego dostosowania produkcji, jeśli będzie to ekonomicznie i technicznie uzasadnione
– Wydanie przez Komisję ostatecznej decyzji akceptującej pomoc publiczną – jedną z największych, o ile nie największą pomoc indywidualną w historii Unii Europejskiej – w takim terminie oraz kształcie jest olbrzymim sukcesem strony polskiej i przykładem wzorowej współpracy pomiędzy administracją i spółką Skarbu Państwa. Otwiera ona drogę do podpisania z konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse (dostawca technologii) i Bechtel (wykonawca prac budowlanych) umowy na wykonanie elektrowni. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w proces dialogu z Komisją Europejską – podsumowuje Marek Woszczyk, Prezes Zarządu Polskich Elektrowni Jądrowych.
Przyjęty model zapewnia inwestorowi przewidywalne przychody, a jednocześnie chroni odbiorców. Wprowadzono mechanizm dzielenia nadzwyczajnych zysków, które – jeśli wystąpią – trafią bezpośrednio do budżetu państwa i będą mogły finansować zadania publiczne.
Kontrakt różnicowy jest też narzędziem, po które sięgają inne kraje UE rozwijające energetykę jądrową, m.in. Czechy, Belgia, Szwecja, Francja, Holandia czy Bułgaria.
Przejrzyste zasady sprzedaży i dodatkowe korzyści dla finansów publicznych
Do 30% produkcji będzie sprzedawane w ramach aukcji PPA, a pozostałe 70% trafi na rynki zorganizowane (giełdy), przy pełnej transparentności procesu.
Zweryfikowany przez KE model finansowy zakłada cenę wykonania na poziomie poniżej 500 zł za MWh, który jest konkurencyjny w szczególności biorąc pod uwagę liczne korzyści, które elektrownia jądrowa zapewni dla całego systemu elektroenergetycznego.
Stabilna, zeroemisyjna energia dla Polski
Elektrownia jądrowa o mocy 3750 MW, budowana w technologii AP1000 w nadmorskiej lokalizacji Lubiatowo–Kopalino na Pomorzu, zagwarantuje nie tylko konkurencyjne cenowo dostawy energii, ale również wzmocni bezpieczeństwo energetyczne kraju dzięki dostępności mocy dyspozycyjnych i redukcji emisji w gospodarce.
Prognozowany współczynnik wykorzystania mocy elektrowni w 2040 roku wynosi około 88,5%. Dzięki temu Polska zyska dostęp do stabilnych dostaw energii elektrycznej, a odbiorcy przemysłowi będą mogli zakontraktować ją na wiele lat do przodu.
Przeczytaj także: Ministerstwo Energii: Musimy zachęcać młodych do kariery w energetyce jądrowej. Niedobory kadrowe są wyzwaniem dla branży w całej Europie
Źródło: www.gov.pl/web/energia
Last Updated on 10 grudnia, 2025 by Krzysztof Kotlarski