Współpraca z wojskiem buduje wiarygodność
B-Act S.A. zajmuje się nadzorem inwestorskim nad robotami budowlanymi wielofunkcyjnego portu lotniczego wraz ze strażnicą wojskowej straży pożarnej w Mirosławcu, gdzie bazują eskadry bezzałogowych statków powietrznych. W ramach konsorcjum, w którego skład wchodzi także Transprojekt Gdański sp. z o.o., spółka realizuje również kontrakt związany z przebudową wojskowego lotniska w Świdwinie, gdzie mają stacjonować najnowsze samoloty myśliwskie do obrony kraju. W przyszłości liczba podobnych inwestycji realizowanych z udziałem ekspertów bydgoskiej spółki dla Wojska Polskiego i NATO będzie rosnąć.
– Mirosławiec i Świdwin to wyjątkowo ważne i prestiżowe zadania, kluczowe z punktu widzenia obronności kraju, a dla nas – ze względu na rozwijane kompetencje w obszarze inwestycji wojskowych – podkreśla Andrzej Zajdziński, Członek Zarządu i inżynier kontraktu ze spółki B-Act. – Są to zadania ważne szczególnie dziś, kiedy rozpoczyna się realizacja wartego około 10 miliardów złotych programu „Tarcza Wschód” – przekonuje Zajdziński i zaraz dodaje: – Przecież w ramach „Tarczy” będzie powstawała przede wszystkim nowa infrastruktura na wschodzie naszego kraju, a to wymaga wiedzy i doświadczenia, którym dysponujemy.
Przypomnijmy: w ramach „Tarczy Wschód” w ciągu czterech lat na 700-kilometrowym odcinku wschodniej i północnej granicy państwa powstanie pas instalacji wojskowych, sięgający nawet 50 km w głąb kraju, znacząco podnoszący poziom jej szczelności. Inwestycja ma realizować cztery podstawowe cele: zwiększyć zdolności przeciwzaskoczeniowe polskiej armii, ułatwić poruszanie się wojsk własnych wzdłuż linii granicznej, utrudnić penetrację granicy przez obce wojska oraz zwiększyć ochronę wojsk własnych i ludności cywilnej na tym terenie. Rozbudowa polskiej armii, która ma osiągnąć poziom 300 tys. w 2035 r., w tym 50 tys. Wojsk Obrony Terytorialnej, połączona z modernizacją techniczną wymaga zapewniania odpowiedniej infrastruktury.
– Przechodząc do konkretów: oznacza to ni mniej, ni więcej, tylko konieczność zmodernizowania istniejących lub wybudowania nowych koszar, hangarów i garaży dla samolotów i czołgów, baz technicznych i paliwowych, wreszcie również schronów dla ludności. Zatrzymajmy się na tym, co nazywa się infrastrukturą wojskową. Kiedyś większość takich inwestycji była realizowana przez wojskowe służby budowlano-remontowe. Dziś jednak prace te wykonują firmy cywilne. I oczywiście wszystkie zlecenia realizowane są zgodnie z ustawą „Prawo zamówień publicznych” – wyjaśnia inżynier Zajdziński.
Zamówienia bez niedomówień
Prawo bardzo precyzyjnie określa, kto może świadczyć takie usługi i jakie wymagania musi spełnić. – Kluczowym elementem takich inwestycji jest bezpieczeństwo informacji. W tym zakresie wymagane są specjalne uprawniania zarówno od przedsiębiorstw oferujących usługi, jak i od zaangażowanych w ich wykonanie pracowników. Wiąże się to m.in. z dostępem do informacji niejawnych – zauważa Zajdziński.
Obowiązują cztery rodzaje klauzul tajności. Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych klauzule te są następujące: „ściśle tajne”, „tajne”, „poufne” i „zastrzeżone”. Jeśli z wykonaniem umowy wiąże się dostęp do informacji niejawnych, oznaczonych klauzulą „poufne”, „tajne” lub „ściśle tajne”, firma musi mieć odpowiednie świadectwo bezpieczeństwa przemysłowego.
– To potwierdzenie zdolności przedsiębiorcy do zapewnienia ochrony informacji niejawnych przed ich nieuprawnionym ujawnieniem w związku z realizacją umów lub zadań. Świadectwo bezpieczeństwa przemysłowego wydawane jest przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego lub Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Warto pamiętać, że bardzo często zleceniodawca wyklucza cudzoziemców spoza UE z możliwości świadczenia usług dla jednostek wojskowych. Natomiast co do obywateli krajów członkowskich UE i NATO też istnieją ograniczenia wynikające z obowiązujących przepisów– wyjaśnia Andrzej Zajdziński i podsumowuje: – Spełniamy wszystkie wymagania i oczekiwania, jakie stawiają dziś i mogą postawić w przyszłości wojskowi inwestorzy. Jesteśmy ekspertami od trudnych i wymagających realizacji i to doświadczenie możemy wykorzystać przy realizacji najbardziej złożonych technologicznie kontraktów dla wojska – podsumowuje Andrzej Zajdziński.
Przeczytaj także: B-Act nawiązał partnerstwo strategiczne z rumuńską grupą firm Protoby & Euro Finance Advisors
Last Updated on 13 grudnia, 2024 by Anastazja Lach