Zrównoważony rozwój i transformacja cyfrowa kształtują przyszłość produkcji
Ireneusz Borowski, Country Manager Poland, Dassault Systèmes
Branża produkcyjna stoi w obliczu transformacji i zmaga się z nowymi zagrożeniami – nadmiernymi kosztami energii i zasobów pierwotnych, problemami z łańcuchem dostaw, inflacją i zwiększonymi kosztami finansowymi. Jednocześnie dwa megatrendy – cyfryzacja i zrównoważony rozwój – stale przekształcają krajobraz biznesowy producentów. W efekcie wiele małych i średnich firm produkcyjnych stanie przed koniecznością wdrożenia nowych modeli biznesowych i warunków produkcji.
Zrównoważony rozwój jako siła napędowa biznesu
Wiele osób nadal myśli o zrównoważonym rozwoju przede wszystkim w kategoriach środowiskowych. Termin ten ma jednak dużo szersze znaczenie. Dzisiejsze firmy powinny być
zrównoważone pod względem środowiskowym, społecznym i ekonomicznym. Oznacza to, że firma może przynosić zyski w dynamicznym, zmieniającym się świecie i przetrwać w dłuższej perspektywie. Zrównoważony rozwój oznacza znacznie więcej niż tylko zgodność z regulacjami. Według badania przeprowadzonego przez Capgemini, 79% konsumentów zmienia preferencje zakupowe w oparciu o odpowiedzialność społeczną, inkluzywność lub wpływ ich zakupów na środowisko. W związku z tym firmy zdają sobie sprawę, że zrównoważony rozwój jest jednym z kluczowych czynników biznesowych.
Jakich modeli biznesowych będzie wymagał świat przyszłości?
„Nie ma nic stałego poza zmianą”, powiedział Heraklit z Efezu. Niemniej jednak firmy lubią przewidywalność i stabilność. To cechy, które umożliwiają skuteczne planowanie, budżetowanie i wdrażanie. Niestety, dzisiejszy świat można scharakteryzować raczej za pomocą akronimu VUCA (zmienność, nieprzewidywalność, złożoność i niejednoznaczność).
Ponadto cyfryzacja i masowa łączność przyspieszyły tempo zmian, wprowadzając nowe sposoby pracy, komunikacji i współpracy. Ta transformacja technologiczna wywołuje przewrót w infrastrukturze biznesowej i zachowaniu nie mniej radykalny niż rewolucja przemysłowa. Do tych fundamentalnych zmian strukturalnych dochodzą jeszcze nieoczekiwane wstrząsy geopolityczne. Mogą one mieć poważne konsekwencje dla dotychczasowej działalności.
Co zatem mogą zrobić firmy w obliczu tak poważnych zmian? Jak skutecznie wprowadzać innowacje w modelach biznesowych? Cóż, innowacje, od zrównoważonych po komercyjne, w coraz większym stopniu oznaczają maksymalne wykorzystanie danych.
Zaczyna się od gromadzenia, standaryzowania i analizowania danych w sposób umożliwiający ich efektywne wykorzystanie. Od łańcucha dostaw po sprzedaż, od projektowania po dystrybucję, producenci wytwarzają ogromne ilości danych. Posiadanie wszystkich tych informacji we właściwym stanie umożliwia firmom podejmowanie decyzji wykraczających daleko poza decyzje budżetowe na następny kwartał.
Najbardziej logicznym kolejnym krokiem w wykorzystaniu danych do zarządzania taką skalą transformacji jest wirtualny bliźniak. Mając wirtualnego bliźniaka produktu, można go zoptymalizować na etapie projektowania, zwiększając jego jakość i trwałość – i pomagając zmniejszyć jego wpływ na środowisko. Ale można również modelować cały okres życia produktu po etapie sprzedaży, analizując, w jaki sposób może on wymagać konserwacji, w jaki sposób jego komponenty mogą być najlepiej poddane recyklingowi po zakończeniu okresu użytkowania oraz jak może wyglądać jego drugie lub trzecie życie.
Wartość wirtualnych bliźniaków rozciąga się również na działalność operacyjną firm. Jeśli zaistnieje jakiś problem w łańcuchu dostaw – na przykład jeden z dostawców powie: „skończyły nam się półprzewodniki” – firma, za pomocą wirtualnego bliźniaka, może eksperymentować z nowymi modelami, nie ponosząc przy tym żadnego ryzyka. Może wykorzystać te informacje do znalezienia nowych dostawców lub rozwiązań logistycznych i przywrócenia działalności.
Budowanie odporności biznesowej
Według badania Boston Consulting Group, w ciągu czterech okresów spowolnienia gospodarczego od 1985 roku, jedna na siedem firm zwiększyła sprzedaż i zyski. W jaki sposób odniosły one sukces, podczas gdy inni ponieśli porażkę? Jak zauważa Boston Consulting Group, „firmy, które celowo rozwinęły zdolności do radzenia sobie z niejednoznacznością i nieprzewidywalnością – jednym słowem, zbudowały odporność biznesową – mają największe szanse na rozwój.” Analitycy zgadzają się, że dziś odporność biznesu umożliwia „cyfrowa transformacja”.
Transformacja cyfrowa od dawna jest postrzegana jako magiczna formuła na optymalizację działalności przedsiębiorstw, zwiększenie efektywności kosztowej, podniesienie wydajności, przyspieszenie wprowadzania produktów na rynek oraz budowę zrównoważonej i odpornej na ryzyko firmy. Choć większość producentów w ciągu ostatniej dekady podejmowała próby adopcji nowych technologii, niewielu z nich wdrożyło platformy zarządzania danymi, inteligentne urządzenia, architekturę Internetu Rzeczy, czy połączone systemy na skalę wymaganą do osiągnięcia wymiernego sukcesu.
Obecne obawy skupiają się wokół niestabilnej sytuacji geopolitycznej, inflacji, cyberbezpieczeństwa, kryzysów żywnościowych i zagrożenia zmianami klimatu. W tych niepewnych czasach ludzie i firmy szukają sposobów na zminimalizowanie ryzyka i znalezienie długoterminowej stabilności. W przypadku produkcji oznacza to budowanie zrównoważonych przedsiębiorstw, które mogą wytrzymać gwałtowne zmiany i zapewnić bezpieczeństwo danych oraz infrastruktury cyfrowej. Cyfryzacja i zwiększony wgląd w cały łańcuch dostaw umożliwiają szybką reakcję w przypadku wystąpienia potencjalnych zakłóceń.
Fabryki 4.0
Zaawansowane technologie i narzędzia cyfrowe nieustannie kreują nowe możliwości i sprawiają, że procesy produkcyjne stają się bardziej wydajne. IoT i czujniki pomagają generować nowe dane, które pozwalają na pomiary w czasie rzeczywistym. W przypadku produkcji, cyfryzacja może potencjalnie przekształcić modele biznesowe i odblokować nowe możliwości, pozwalające na lepszą obsługę klientów, optymalizację istniejących procesów, oszczędności kosztów oraz inteligentne zarządzanie ryzykiem.
Zanim jednak fabryki w Polsce będą mogły w pełni skorzystać z efektów poprawy jakości i innych potencjalnych korzyści płynących z wykorzystania nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, IIoT i inne, muszą zmierzyć się z szeregiem istotnych wyzwań. Jednym z nich jest dostarczenie procesom odpowiedniego paliwa w postaci istotnych danych. Zazwyczaj wymaga to likwidacji silosów funkcjonujących w przedsiębiorstwie, w tym silosów danych, analityki i narzędzi analitycznych.
Dzięki odpowiedniej dyscyplinie i technologii wyzwania te można pokonać. Cyfrowe platformy biznesowe, takie jak platforma 3DEXPERIENCE firmy Dassault Systèmes, otwierają możliwości współpracy między organizacjami i maksymalizują korzyści płynące z nowych technologii. Pozwalają ocenić wewnętrzne kompetencje i zewnętrzne potrzeby w każdym obszarze oraz stworzyć środowisko biznesowe, które zaangażuje klientów i podwykonawców jako pełnoprawnych partnerów w procesie tworzenia wartości.
Last Updated on 13 czerwca, 2024 by Anastazja Lach