Finał E-sport Gaming Kings Tournaments powered by Orange
Po trzech miesiącach ogólnopolskiej rywalizacji mamy mistrza. W sobotę, w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie, odbył się finał turnieju Counter-Strike 2 w ramach E-Sport Gaming Kings Tournaments powered by Orange. Do wygrania było blisko 20 tys. zł. Weekend w krakowskim centrum handlowym nie kończył się na zawodach gamingowych. Na miejscu można było znaleźć wiele atrakcji, napędzanych przez Orange – strefa konsol z najnowszymi grami na Playstation, miejsce do relaksowi i strefa retro.
Czym jest E-sport Gaming Kings Tournaments
To seria wydarzeń gamingowych w centrach handlowych, należących do grupy NEPI Rockastle. Przez trzy miesiące gracze z całej Polski mieli okazję sprawdzić swoje siły w meczach 1vs1 w grze Counter-Strike 2. Każda edycja wyłoniła zwycięzców, którzy otrzymali nagrody pieniężne i mieli możliwość rywalizacji w wielkim finale.
„Przy komputerach widzimy bardzo dużo talentów. Graczom Counter-Strike’a ostatnio brakuje eventów, a tutaj proszę bardzo – fenomenalna impreza! Zjechali się ludzi z całej Polski!” – Kuba „KubiK” Kubiak, komentator e-sportowy.
To nie była przesada. Stojąc w kolejce do stanowisk z grami pytałem uczestników, skąd pochodzą. Wielu z nich przejechało setki kilometrów, by skorzystać z ostatniej szansy na dostanie się do finału lub po prostu obejrzeć na żywo rywalizację najlepszych.
Atrakcje napędzane przez Orange
Wydarzenie trwało niemal 10 godzin. Na odwiedzających czekała masa atrakcji i ciężko było o nudę. W strefie retro można było sprawdzić produkcje sprzed 10, 20, a nawet 40 lat. To gratka dla pasjonatów starszych technologii. Wyświetlacz CRT, Playstation 2, emulator NES-a? Nie ukrywam, że na ten widok złapała mnie gęsia skórka i poczułem nagły przypływ nostalgii. Co ciekawe, ta atrakcja była oblegana przede wszystkim przez najmłodszych.
Wielki Finał był dobrą okazją na ciekawe spędzenie czasu z całą rodziną. Można było potańczyć w grze Just Dance (nawet w 8 osób). Hardkorowi gracze zasiadali na wygodnych pufach przed strefą napędzaną przez superszybki Orange Światłowód. Nie ukrywam, że tam spędziłem najwięcej czasu. Strefa uświadomiła mi, że nic nie trwa wiecznie. Ba! Jeszcze bardziej niż kącik retro. Gdy rywalizowałem na PS5 w EA FC 25 za każdym razem słyszałem: „Nie spodziewałem się, że Pan tak będzie dobrze grał. Mój tata taki dobry nie jest”.
I tyle jeśli chodzi o poczucie młodości. Cóż, nic nie trwa wiecznie. Prócz tego można było przetestować najnowsze przygody Astrobota, czy zagrać w klasyki np. God of War.
Nie zabrakło również rywalizacji „analogowej”. Jeśli nie chcieliście przestać na… jednej skarpetce, czy pokrywce od kubka termicznego, musieliście wybrać się na misję do Zielonego Salonu Orange i wziąć udział w quizie dotyczącym gamingu. Najlepsi, oprócz gwarantowanych gadżetów, dostawali powerbanki, słuchawki i wiele innych nagród. Na najlepszych czekało 5 voucherów od inStreamly na sesję treningową w Counter-Strike 2 z profesjonalnym graczem.
Najlepsi z najlepszych
Wielki Finał był zwieńczeniem 10-godzinnej imprezy, Na scenę piękny puchar wniósł KubiK w akompaniamencie komentarza Kingi Kujawskiej – znanej prezenterki ze świata gamingu. Trofeum stało na środku sceny, podczas gdy widzowie mogli oglądać na przygotowanej trybunie pokaz umiejętności finalistów. Zwycięzcą turnieju został Mateusz Orzełowski z Siedlec znany jako „MATIH3H3!”. W ostatni pojedynku jego rywalem był Paweł „YAMII” Psota. Trójka finalistów otrzymała Orange Światłowód na 24 miesiące za 0 zł oraz nagrody finansowe i rzeczowe.
Przeczytaj także: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Last Updated on 19 listopada, 2024 by Elżbieta Wieleba