DAWID ZIELIŃSKI
Założyciel i Prezes Columbus Energy
Obecnie coraz częściej osoby zarządzające firmami kładą nacisk na to, aby ich organizacja wpisywała się w szerszy kontekst społeczny i podejmowała inicjatywy związane ze społeczną odpowiedzialnością biznesu. Jakie działania w tym zakresie Państwo prowadzicie, jak jest to realizowane, co oznacza dla Pana odpowiedzialne przywództwo?
Columbus od początku swojej działalności przyczynia się do transformacji energetycznej w naszym kraju. Bo nie tylko tworzymy biznes oparty o odnawialne źródła energii, ale równocześnie rozwijamy społeczny megatrend zielonej energetyki. Są to wielorakie działania w obszarze edukacji i budowania świadomości społecznej, jak również aktywne uczestnictwo w tworzeniu projektów zmian legislacyjnych, które mogą ułatwić i przyspieszyć rozwój OZE w naszym kraju. Jako członek Rady Koordynacyjnej ds. Rozwoju Sektora Fotowoltaiki przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz Rady Programowej UN Global Compact Network Poland, staram się opiniować i postulować zmiany prowadzone w zakresie nowoczesnej energetyki. W 2019 r. powołałem do istnienia Carbon Footprint Foundation, która pomaga innym firmom redukować ślad węglowy. Jako wieloletni przedsiębiorca wyznaję zasadę, że jeśli celem działalności firmy jest budowanie wartości dla wszystkich wokół siebie i swojego biznesu, to prawdopodobieństwo sukcesu jest wielokrotnie wyższe.
Coraz więcej inwestorów, instytucji finansowych jako swoich partnerów wybiera te organizacje, które funkcjonują zgodnie z zaleceniami ESG. Czy uważa Pan to za słuszne? W jaki sposób firma, którą Pan kieruje wychodzi poza tzw. business as usual? Co robi na rzecz klimatu, lokalnych społeczności, różnorodności lub też co w najbliższym czasie chcielibyście wdrożyć?
Zalecenia ESG, do niedawna funkcjonujące w dużych, międzynarodowych korporacjach, powoli stają się normą w tych polskich przedsiębiorstwach, które chcą być traktowane jako wiarygodne i transparentne podmioty biznesowe. To element budowania przewagi konkurencyjnej.
W Columbus przede wszystkim na co dzień budujemy świadomość społeczną z zakresu odnawialnych źródeł energii: edukujemy, wskazujemy rozwiązania, podpowiadamy jak ograniczyć ślad węglowy i dążyć do neutralności klimatycznej. Robimy to na wiele sposobów, głównie dostarczając nasze produkty, usługi i rozwiązania, ale także organizując webinary, szkolenia stacjonarne i online, budując zespoły ekspertów i doradców, prowadząc aktywną komunikację w social mediach, uczestnicząc w branżowych eventach, tworząc bloga i publikując liczne materiały mediach tradycyjnych. Ściśle też współpracujemy z naszym partnerem społecznym – Fundacją Carbon Footprint, która analizuje ślad węglowy, opracowuje strategie dekarbonizacji dla firm i podmiotów społecznych. Fundacja również wspiera nas merytorycznie w opracowaniu raportu niefinansowego ESG Grupy Columbus.
Ostatnio przyłączyliśmy się jako partnerzy do wspaniałej kampanii edukacyjnej, realizowanej przez portal Świat OZE – “All you need is… OZE”, gdzie chcemy przede wszystkim zwrócić uwagę społeczeństwa na nasz realny wpływ na łagodzenie zmian klimatu.
Każda firma tworzy swoją kulturę korporacyjną, która zawiera wartości widziane przez klientów na zewnątrz. Czy klienci wolą wybrać tę konkretną firmę, ponieważ robi ona coś dobrego, z czym dany klient się identyfikuje czy też na decyzje zakupowe wpływa głównie cena? Jakie jest Pana zdanie, jakie trendy Pan zaobserwował, czy coś się zmienia w tym obszarze?
Na decyzje zakupowe klientów wpływa wiele czynników, nie chciałbym tutaj generalizować. Jeśli nasze działania społeczne czy edukacyjne są przez klientów dobrze odbierane, to oczywiście bardzo nas cieszy i motywuje do organizowania kolejnych. Natomiast to, czym przede wszystkim chcemy zjednać naszych klientów, sprawić by nas dobrze kojarzyli, jest najwyższa jakość obsługi. Troska o klienta jest wpisana w nasze DNA, przyświeca naszym działaniom na każdym etapie obsługi – od zainteresowania ofertą, przez umówienie spotkania, audyt, realizację, aż po opiekę post montażową. Stale podnosimy kwalifikacje i standardy pracy zespołów centrum obsługi klientów, weryfikujemy też pracę ekip montażowych, z którymi współpracujemy w całej Polsce. Zrezygnowaliśmy z komunikacji z klientem za pośrednictwem tzw. botów, staramy się umawiać spotkania w najbardziej dogodnych dla klienta terminach.
Rozwój wartości i zasad etycznych w wielu organizacjach może świadczyć o tym, iż wzrasta świadomość w tym zakresie. Wielu zarządzających deklaruje, iż stawia etykę w centrum swoich działań. Czy przestrzeganie zasad fair play w zarządzaniu to gwarancja stabilnego rozwoju firmy?
To trudne. Jest wiele pokus, obszarów, gdzie można faulować bez konsekwencji. Pozostaje jedynie sumienie, z którym trzeba przecież żyć. Przykładem może być to, że obecnie bankrutują dziesiątki firm fotowoltaicznych. Zmienił się rynek, jesteśmy po boomie, i nie ma miejsca dla średnich jakościowo firm. Powołaliśmy Columbus Service, spółkę, która znajduje klientów pozostawionych bez obsługi przez inne firmy fotowoltaiczne. Oferujemy przejęcie obsługi gwarancyjnej i serwisowej, poprawiamy nieprawidłowo wykonane instalacje i podpisujemy długoterminową umowę z prosumentem. Z jednej strony spełniamy więc etycznie misję społeczną – ratujemy inwestycję klienta. Z drugiej strony, dobijamy upadającą firmę, która nie wykonała swojego biznesplanu. Jest zatem cienka granica między etyką a wykorzystywaniem sytuacji, ale nasz zespół świetnie rozumie granice fair play.
Świat potrzebuje mądrych i dobrych liderów, którzy chcą pozytywnie oddziaływać na swoje otoczenie. Czy był taki moment, że zaczął Pan poszukiwać głębszego sensu w swojej pracy, możliwości zrobienia czegoś dobrego dla swoich społeczności czy kraju? Co udało się zrealizować?
Żyjemy w skomplikowanych czasach. Gospodarczo, politycznie. Jesteśmy poturbowani po pandemii, a za naszą granicą jest pełnoskalowa wojna konwencjonalna. To jest chaos totalny. Prowadzenie biznesu w tych czasach jest wymagające. Ale kiedy, jak nie w tych właśnie czasach, powinniśmy dać z siebie jeszcze więcej i jeszcze bardziej przyglądać się temu, gdzie mój biznes może pomóc, gdzie może budować wartość dla aktualnej sytuacji. Obserwujcie działania Columbusa i Carbon Footprint, będzie o nas jeszcze głośniej!
Staram się też gromadzić wokół siebie ludzi zaangażowanych nie tylko w rozwój biznesu, ale w propagowanie wartości, które wyznajemy w Columbus – #tempo, #talent, #troska, #technologia.
DAWID ZIELIŃSKI
Założyciel i prezes Columbus Energy – największej polskiej firmy w sektorze nowoczesnej energetyki i OZE. Absolwent elektrotechniki na AGH w Krakowie, uzyskał również dyplom MBA na Politechnice Krakowskiej. Doświadczenie menedżerskie zdobywał pracując m.in. dla Heidelbergu Technology Centre w Heidelbergu, Air BP w Londynie czy MARS Polska.
Przedsiębiorcą jest od 2009 r. Od początku skupia się na efektywności energetycznej i OZE, stawiając w swoich start-upach na innowacje. W ciągu 9 lat działalności Columbus Energy przeprowadził rozwój i transformację spółki, notowanej obecnie na NewConnect, osiągając spektakularny sukces biznesowy. Za pośrednictwem Columbus Dawid Zieliński inwestuje w innowacyjne start-upy, m.in. w Saule Technologies – polską firmę rozwijającą technologię perowskitowych ogniw słonecznych. Jest także członkiem Rad Nadzorczych Saule S.A. i Saly S.A.
Ceniony ekspert w branży nowoczesnej energetyki, członek Rady Koordynacyjnej ds. Rozwoju Sektora Fotowoltaiki przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz Rady Programowej UN Global Compact Network Poland. Zwycięzca prestiżowego konkursu EY Przedsiębiorca Roku 2020 w kategorii Nowe Technologie/Innowacyjność, laureat Godła „Teraz Polska”, znalazł się na liście 200 osób, które kreują polską gospodarkę (wg rankingu RMF FM, Money.pl i 300Gospodarka).
Charyzmatyczny przywódca i wizjoner, miłośnik nieszablonowych rozwiązań oraz wspinaczki wysokogórskiej. Żyje w zgodzie z wartościami, które stanowią też DNA Columbus: tempo, talent, troska, technologia. Jego wizją, którą realizuje m.in. poprzez Fundację Carbon Footprint, jest neutralizacja śladu węglowego.
Last Updated on 6 marca, 2023 by Anastazja Lach