W jaki sposób Polska może uwolnić potencjał kreatywności i technologii?
Pierwszy panel XIII edycji Executive Innovation Forum, zatytułowany „Innowacyjna Polska”, poświęcony został miejscu naszego kraju w globalnym ekosystemie innowacji oraz przeszkodom, jakie stoją na drodze do budowy przewagi konkurencyjnej polskiej gospodarki w oparciu o nowoczesne technologie.
Pozycja Polski w rankingu innowacyjności
Już na wstępie prowadzący dyskusję dr hab. Rafał Mrówka zwrócił uwagę, że Polska zajmuje dopiero 39. miejsce w globalnym rankingu innowacyjności. Mimo że nie jest wynik dramatyczny, niepokoi fakt, że zdają się wyprzedzać nas nie tylko państwa zachodnie, lecz także bliższe nam Czechy, Słowenia czy kraje bałtyckie. Wydatki na badania i rozwój w Polsce wynoszą około 1,5% PKB, co wciąż plasuje nas poza ścisłą czołówką. – Czy to wystarczy, byśmy mogli marzyć o roli „smoka innowacji” na miarę Chin? – pytał dr Mrówka, otwierając dyskusję.
Zdaniem Jarosława Chwastowicza (Lyreco Polska) nasz trend rozwojowy jest pozytywny, choć historycznie punkt startowy był trudny. – Przeszliśmy długą drogę – z gospodarki centralnie planowanej do rynkowej. Po 1989 roku byliśmy postrzegani przez rynek zachodni jako tania siła robocza, dziś posiadamy jednak wykwalifikowaną kadrę menedżerską. Teraz musimy nauczyć się budować wartość w kraju – przede wszystkim poprzez edukację oraz innowacyjne myślenie.
Z kolei dr inż. Paweł Urbański ze Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej podkreślał, że edukacja w Polsce to jeden z największych sukcesów po okresie transformacji. – Mamy świetnych inżynierów i specjalistów, ale edukacja nie jest dana raz na zawsze. Kluczowe są postawy – otwartość, apetyt na ryzyko oraz gotowość do rywalizacji. Jak zauważa – to, czy młody człowiek ma odwagę próbować i popełniać błędy, wynosi najczęściej z domu. Dlatego powinniśmy budować kulturę, w której nie karze się za porażkę, tylko wyciąga wnioski z błędów.

Finansowanie innowacji – publiczne wsparcie, prywatne braki
W podobny sposób wypowiadał się także Dariusz Jasak (SEEN Technologie), który zwrócił uwagę na niedostatki systemu finansowania startupów. Podkreślał, że Polska zajmuje dopiero 17. miejsce w Europie pod względem dostępnego kapitału dla młodych firm, a środki te pochodzą głównie z programów publicznych. – Państwowe fundusze są potrzebne, ale działają w oparciu o biurokratyczne regulaminy i często nie podejmują ryzyka. Tymczasem prywatny kapitał wciąż nie jest zainteresowany inwestowaniem w innowacje. Estonia, mimo podobnej historii, wyprzedziła nas dzięki odważnym prywatnym inwestycjom – zauważył.
Poprzednikom wtórował Roman Przybylski z Grupy KĘTY mówiąc, że polska edukacja ma się bardzo dobrze i stoi na niezwykle wysokim poziomie, jednak problemem pozostaje wciąż komercjalizacja wyników badań. Ta bolączka dotyka jednak nie tylko Polski, lecz całej Europy. Mówił: – Mamy świetne ośrodki, ale brakuje skalowalności. W Europie tylko jedna firma – holenderska ASML – okazała się naprawdę innowacyjna i osiągnęła prawdziwie globalny poziom technologiczny. W Polsce nie brakuje pomysłów, ale koszt porażki jest zbyt wysoki, a nagroda za sukces zbyt niska. Musimy zmienić ten bilans.
Do kwestii strategii odniósł się dr Jerzy Kwieciński, reprezentujący Krajową Izbę Gospodarczą, wskazując, że Polska wciąż nie posiada spójnej polityki innowacyjnej. Jego zdaniem mamy znakomitych ekspertów, bardzo dobry system edukacyjny oraz przedsiębiorców z dużym potencjałem, jednak wciąż brakuje nam strategicznego myślenia. – W UE priorytetem jest transformacja klimatyczna, tymczasem nasz udział fotowoltaiki w miksie energetycznym to zaledwie 1%. Potrzebujemy długofalowej wizji, która pozwoli tworzyć globalne marki i ekosystemy innowacji. Bez tego będziemy wciąż w roli podwykonawcy – zauważył.
Zaufanie, współpraca i kultura organizacyjna
W dalszej części dyskusji uczestnicy zastanawiali się, co można zrobić już teraz, by przyspieszyć wzrost innowacyjności. Apelowano między innymi o większe zaufanie do przedsiębiorców po stronie publicznej oraz otwarcie przestrzeni dla prywatnej inicjatywy. Zdaniem części rozmówców to właśnie kultura organizacyjna, współpraca oraz wzajemne zaufanie to czynniki, które budują trwały sukces. Trzeba zatem pozwalać ludziom popełniać błędy oraz wyciągać z nich wnioski.
Podkreślano także, że Polska potrzebuje większej akceptacji dla ryzyka – zarówno w biznesie, jak i w sferze społecznej. Należy wspierać startupy, ułatwiać im sprzedaż własnych rozwiązań dużym firmom, tworzyć ekosystemy jak w Finlandii, gdzie Nokia była impulsem dla całej gospodarki technologicznej.
W podsumowaniu debatujący zwrócili uwagę również na to, że innowacyjność musi wynikać z prywatnej odwagi inwestycyjnej, a nie wyłącznie z funduszy publicznych. – Nie każde przedsięwzięcie się uda, ale z dziesięciu prób jedna może odmienić rynek. Tylko trzeba mieć odwagę próbować – zauważał Roman Przybylski.

Silna strategia i akceptacja ryzyka – klucz do przyszłości
Panel zakończył się wspólną deklaracją, że Polska ma ogromny potencjał, ale by go dobrze wykorzystać, potrzebne są spójna strategia, większe zaufanie do sektora prywatnego i kultura akceptująca ryzyko oraz porażkę. Tylko w ten sposób możliwe będzie zbudowanie gospodarki opartej na wiedzy, która nie tylko będzie gonić światową czołówkę, lecz także stanie się jednym z liderów europejskiej innowacyjności.
Dyskusję poprowadził dr hab. Rafał Mrówka, profesor w Katedrze Teorii Zarządzania, Dyrektor Biura Programów MBA, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, a w gronie ekspertów znaleźli się: Jarosław Chwastowicz, Customer Experience Director, Lyreco Polska, Dariusz Jasak, Prezes Zarządu, SEEN Technologie, dr Jerzy Kwieciński, Wiceprezes, Krajowa Izba Gospodarcza, Roman Przybylski, Prezes Zarządu, Grupa KĘTY oraz dr inż. Paweł Urbański, Dyrektor Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej, Przewodniczący Rady Szkoły.
Autor: Katarzyna Gawryluk-Zawadzka, redaktorka Executive Magazine
Przeczytaj także: Diamenty Innowacji 2025 – wręczone!
Last Updated on 17 listopada, 2025 by Katarzyna Zawadzka