Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji

Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji

W maju ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Pierwszy etap badań zakończy się w tym roku, a wyniki zostaną wykorzystane w trwającym procesie projektowania elektrowni przez konsorcjum Westinghouse i Bechtel. – Chcemy dobrze poznać strukturę gruntu, na którym posadowiona będzie elektrownia. Dzięki temu będziemy mogli dopracować sam projekt elektrowni z perspektywy bezpieczeństwa – podkreśla Leszek Hołda, prezes Bechtel Polska. 

Rozpoczęcie badań geologicznych to jeden z kamieni milowych podpisanej we wrześniu 2023 roku umowy na projektowanie elektrowni. Pozwolą uszczegółowić przeprowadzone wcześniej rozpoznanie warunków geologiczno-inżynierskich i hydrogeologicznych terenu. Za badania geologiczne odpowiada spółka Bechtel, członek amerykańskiego konsorcjum realizującego projekt. 

– Mobilizacja prac terenowych to dla nas milowy krok. Wchodzimy na plac budowy i to jest coś, co będzie można wreszcie zobaczyć, bo do tej pory prace jednak koncentrowały się głównie na pracach biurowych. Teraz będziemy mogli zobaczyć pierwszy efekt związany z pracami terenowymi – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Leszek Hołda.

Badania będą prowadzone do listopada br. na obszarze około 30 ha na terenie Lubiatowa–Kopalina w pomorskiej gminie Choczewo. W ramach prac zostanie wykonanych ok. 220 punktów badawczych o głębokości od 20 do 210 m.

 Te odwierty służą temu, aby dobrze poznać strukturę gruntu, na którym posadowiona będzie elektrownia. Między innymi dzięki temu będziemy mogli dopracować sam projekt elektrowni z perspektywy bezpieczeństwa, choćby ruchów tektonicznych, oporności elektrycznej gruntu, samej struktury tego gruntu. To są bardzo ważne informacje, które będą później użyte w samym projekcie – tłumaczy prezes Bechtel Polska.

Wykonawcą prac geologicznych będzie firma P.S.D. z siedzibą w Słupsku, z którą Bechtel podpisał umowę na początku kwietnia.

– To część naszej filozofii realizacji tego projektu, czyli zadbanie o tzw. local content, polskich przedsiębiorców, polskich wykonawców, którzy będą mogli uczestniczyć w tym projekcie – wskazuje Leszek Hołda. – Po zakończeniu tego projektu siadamy do finalizacji umowy na realizację i myślę, że to będą najbliższe miesiące, w których będziemy koncentrować się właśnie na wypracowaniu najlepszego modelu realizacji tego projektu.

Wyniki badań geologicznych zostaną wykorzystane w procesie projektowania elektrowni, który obejmuje przede wszystkim zaprojektowanie głównych obiektów budowlanych – trzech bloków jądrowych, zbiornika dopływowego, kanału wody chłodzącej i kanału zrzutowego wód pochłodniczych. Z tego badania powstanie także Raport Lokalizacyjny, który pomoże spółce Polskie Elektrownie Jądrowe uzyskać pozwolenie na budowę od Państwowej Agencji Atomistyki.

Prace inżynieryjne skupią się na dostosowaniu projektu do wymagań technicznych i regulacyjnych obowiązujących w Europie oraz w Polsce. Zapisy umowy ze spółką Polskie Elektrownie Jądrowe regulują współpracę w zakresie przeprowadzenia procesów uzyskiwania kolejnych pozwoleń, w tym opracowania specyfikacji technicznej wstępnego projektu planowanej elektrowni jądrowej.

 Mamy bardzo jasno zdefiniowaną listę produktów, które powinniśmy dostarczyć w ramach podpisanej we wrześniu ub.r. umowy na zaprojektowanie elektrowni jądrowej w Choczewie. Między innymi te prace spowodują, że będziemy mogli uaktualnić harmonogram i kosztorys całego przedsięwzięcia, właśnie dzięki temu, że będziemy mieli zrealizowany projekt. Dopiero kolejnym krokiem, co, uważam, jest bardzo mądrym rozwiązaniem z perspektywy inwestora, będzie podpisanie umowy na wykonanie prac związanych z budową pierwszej elektrowni jądrowej – tłumaczy prezes Bechtel Polska.

Polska elektrownia jądrowa będzie oparta na najnowszych doświadczeniach firm Westinghouse i Bechtel wynikających w szczególności z budowy w USA bloku jądrowego Vogtle-4, w którym wprowadzono udoskonalenia względem uruchomionego wcześniej bloku nr 3. Doświadczeni pracownicy realizujący oba projekty będą zaangażowani także w działania na rzecz planowanej siłowni na Pomorzu.

– W ramach tych prac przy bieżącej umowie konstruujemy razem z inwestorem listę najważniejszych ryzyk i ich mitygacji, wykorzystując nasze doświadczenia z ostatniego projektu zrealizowanego w Stanach Zjednoczonych, czyli projektu Vogtle-3, Vogtle-4, dwóch reaktorów, które już dzisiaj pracują komercyjnie na technologii AP 1000. Chcemy jak najwięcej lekcji wyciągniętych z tamtego projektu wykorzystać w polskiej realizacji – mówi Leszek Hołda.

Na mocy umowy spółki Polskie Elektrownie Jądrowe z konsorcjum Westinghouse i Bechtel, aby w budowę elektrowni zaangażować polski przemysł, przewidziano m.in. wyjazdy do USA polskich pracowników, którzy będą mogli na miejscu doskonalić kluczowe kompetencje w zakresie projektowania i bezpiecznej eksploatacji reaktorów najnowszej generacji.

Dodatkowo, aby przygotować kadry do potrzeb rozwijania energetyki jądrowej, firma Bechtel podpisała umowy z Politechniką Warszawską i Politechniką Gdańską na opracowanie nowego programu wspierającego szkolenia specjalistów zainteresowanych budową i eksploatacją pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.

– W ramach współpracy będziemy transferować know-how ze Stanów Zjednoczonych do Polski, w jaki sposób przygotowywać absolwentów do pracy w projektach z obiektami jądrowymi. Jesteśmy uczestnikiem projektu Centrum Treningowego Czystych Technologii, które zostało otwarte przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Departamentem Energii Stanów Zjednoczonych. Więc jest bardzo wiele inicjatyw, które mają doprowadzić do tego, że zadbamy o kadry i w odpowiednim czasie będziemy mieli absolwentów, którzy będą mogli zasilić szeregi naszego projektu – podkreśla prezes Bechtel Polska. – Polska, to trzeba sobie otwarcie powiedzieć, nie jest krajem nuklearnym. Mamy oczywiście jeden reaktor testowy i pewien zalążek kompetencji istnieje, nie mamy jednak doświadczeń w zakresie budowy obiektów jądrowych. Stąd nasze inicjatywy wsparcia systemu edukacji w Polsce.

Przeczytaj także: Eksperci: bez transformacji energetycznej Polska traci 9 mld zł rocznie


Źródło: biznes.newseria.pl

Last Updated on 14 maja, 2024 by Krzysztof Kotlarski

Udostępnij
TAGS