Bożena Leśniewska, Wiceprezes Zarządu ds. Rynku Biznesowego Orange Polska

Ze względu na długo sprawowane stanowiska zarządcze, chcielibyśmy żeby podzieliła się Pani swoją refleksją dotyczącą ścieżki kariery z perspektywy kobiety. Czy uważa Pani, że ścieżka kariery kobiety jest trudniejsza od ścieżki mężczyzny? Jeśli tak, to jakie są tego powody?

Jak pokazują badania, organizacje biznesowe rekrutują podobną liczbę kobiet i mężczyzn. Jednak na tym etapie symetria się kończy. Na kolejnych szczeblach drabiny kobiet jest mniej. Trzy razy rzadziej niż mężczyźni pełnią funkcje kierownicze. I choć sytuacja ta się poprawia, to niestety nadal można zaobserwować efekt „szklanego sufitu”.

Moja osobista perspektywa jest taka: świat biznesu historycznie, tradycyjnie był domeną mężczyzn. Kobiety od około 20 lat przebijają się do niego coraz skuteczniej. Przez lata było nam trudniej zaistnieć, bo oznaczało to zmianę paradygmatu. A każda zmiana budzi opór, niepokój, wybija z przyzwyczajeń i utartych ścieżek. Dodatkowe utrudnienia stanowił tradycyjny podział ról społecznych, mocno zakorzeniony w polskiej kulturze. To oznaczało, że przez wiele lat my kobiety godziłyśmy społeczną rolę matki i opiekunki domowego ogniska z pracą zawodową. W ostatnich dekadach ten podział ról zaciera się szczególnie w tych rodzinach, gdzie kobiety aktywizują się zawodowo. Determinacja kobiet, wzrost wrażliwości mężczyzn na zagadnienie równych praw, a także dane potwierdzające wymierną wartość różnorodności w biznesie obalają powoli niepisane zasady związane z płcią.

Z branżą telekomunikacyjną jest Pani związana od 20 lat, który etap w Pani karierze zawodowej okazał się kluczowy i dlaczego?

Jestem przykładem self-made woman. Wspinałam się krok po kroku po szczeblach kariery. Zaczynałam jako przedstawiciel handlowy w czasach, gdy taka profesja nie była jeszcze znana w Polsce. To na pewno był kluczowy moment, bo wówczas odkryłam, że taka domena jak sprzedaż świetnie pasuje do mojej osobowości. Wymaga szybkości, zmienności, determinacji, trochę ryzyka i wiąże się z nieustannym podejmowaniem wyzwań. To sprawiło, że na wiele lat związałam się z zarządzaniem sprzedażą, a dzięki tej spójności czuję się człowiekiem spełnionym.

Innym ważnym momentem było wejście w świat technologii, w którym zadomowiłam się na ponad dwadzieścia lat. W 1996 roku trudno było sobie wyobrazić, że za 20 lat będziemy żyli w cyfrowym świecie, a naszym nieodłącznym towarzyszem będzie smartfon. Intuicja podpowiedziała mi, że warto zrozumieć i nauczyć się branży telekomunikacyjnej, bo to ten sektor będzie zmieniał świat. I choć dla osoby z wykształceniem humanistycznym stanowiło to wyzwanie, to dzisiaj mogę powiedzieć, że było warto. Te dwie dekady to czas ciągłej zmiany, nowych technologii, rewolucji w biznesie. W ślad za tym, czas nieustannego osobistego rozwoju.

Chcielibyśmy teraz zapytać się o styl zarządzania ludźmi i firmą ze względu na płeć. Jakie są według Pani słabe, a jakie mocne strony kobiet oraz mężczyzn sprawujących najwyższe stanowiska w firmach? Czy różnią się obie płcie w tej materii?

Ogromną wartością różnorodności są naturalne różnice w sposobie komunikacji, stylu zarządzania czy podejściu do ryzyka między kobietami a mężczyznami. Empatia, intuicja, umiejętność rozwiązywania konfliktów, podejmowanie decyzji oparte na konsultacjach – to cechy, które mają dziś ogromne znaczenie w zarządzaniu firmą. Statystycznie częściej występują one u kobiet niż u mężczyzn. Znaczenie różnorodności potwierdzają twarde dane: po przebadaniu wyników firm z listy Fortune Top 500 okazało się, że w tych przedsiębiorstwach, w których kobiety stanowiły przynajmniej 25% kadry zarządzającej, zwrot z realizowanych inwestycji był o 66% wyższy, a zyski ze sprzedaży o 42% lepsze niż w firmach o mniej zróżnicowanych zespołach kierowniczych.

Eksperci uważają, że spółki kierowane przez kobiety umieją lepiej ocenić ryzyko i zarządzać nim. Nie tylko potrafią lepiej odnieść się do problemów klientów, pracowników, udziałowców czy lokalnych społeczności, ale również koncentrować się na dalekosiężnych celach.

Osobiście daleka jestem od tak jednoznacznej polaryzacji. Uważam po prostu, że w biznesie potrzebni są zarówno mężczyźni jak i kobiety, aby dobrze adresować potrzeby wszystkich klientów.

Zawodowo dużą wagę przykłada Pani do pracowników i ich kompetencji oraz zespołów, w których pracują. Jaki jest Pani przepis na kierowanie zespołem w tak dużej firmie?

Uważam, że w kierowaniu zespołami różnorodność jest zaletą, którą nie zawsze firmy potrafią odpowiednio wykorzystać. Dobrze, żeby zespoły nie były jednorodne pod względem kompetencji, żeby składały się z ludzi, którzy w różny sposób patrzą na dany projekt.

Zaletą jest też zróżnicowanie wiekowe. Młodsi i starsi pracownicy mogą się wzajemnie inspirować. Młodzi zadziwiają odmienną perspektywą na wiele spraw, kompetencjami cyfrowymi, zaskakują prostotą sądów. Szukają uproszczeń, usprawnień, żeby szybciej osiągać efekty. Starsi mają rozległą wiedzę, którą mogą się dzielić, a przez lata nabyli doświadczenie, które pozwala nie tracić energii na rzeczy z małym prawdopodobieństwem sukcesu.

Dlatego Orange Polska wspiera różnorodne zespoły tak, aby doświadczenie, wiedza i zaangażowanie efektywnie się uzupełniały. Potrzebni są tylko mądrzy menedżerowie, którzy potrafią z tego korzystać. Dobry szef, oprócz kompetencji merytorycznych, powinien wykazywać także kompetencje miękkie. Ukończenie dobrej uczelni i fachowa wiedza to nie wszystko. Ważne są również umiejętności społeczne, takie jak skuteczne przywództwo, otwartość na dialog i umiejętność współpracy.

Obecnie przedsiębiorstwa przykładają dużą wagę do prowadzenia firmy w sposób zrównoważony i odpowiedzialny. Jakie konkretnie działania w tych obszarach podejmuje Orange?

Orange Polska oferuje usługi, które są podstawą dla rozwoju komunikacji
i transformacji cyfrowej, obsługuje miliony klientów, zatrudnia tysiące pracowników w całej Polsce i ma tysiące dostawców, zatem wywiera  znaczący wpływ społeczny. Mamy świadomość tego wpływu i zarządzamy nim w taki sposób, aby maksymalizować ten pozytywny, a minimalizować negatywny. Dlatego możemy powiedzieć, że firma prowadzi swój biznes w sposób zrównoważony i odpowiedzialny.

W Orange Polska od kilku lat prowadzimy politykę społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR) we wszystkich obszarach działalności. Nasza strategia CSR uwzględnia cele biznesowe firmy i wpisuje się w ich realizację. Fundamentem tej strategii jest odpowiedzialne zarządzanie.

Szczególny nacisk kładziemy na współpracę i wspieranie lokalnych społeczności tak, aby nowe technologie były sprzymierzeńcem rozwoju ekonomicznego i społecznego. Dbamy o to, aby nasza sieć była bezpieczna, a korzystanie z najnowszych technologii było proste i wolne od zagrożeń.

Te priorytety przekładają się na konkretne działania – wspieranie innowacyjności, mi.in. poprzez akcelerator start-upów Orange Fab, programy edukacji cyfrowej Fundacji Orange, kierowane do różnych grup wiekowych, zarówno do tych najmłodszych, jak też starszych użytkowników sieci – MegaMisja, #SuperKoderzy, Pracownie Orange.

Zespół CERT Orange Polska i mechanizmy bezpieczeństwa, takie jak CyberTarcza, co roku skutecznie przeciwdziałają milionom ataków na urządzenia naszych klientów. Staramy się też promować kulturę współpracy wewnątrz firmy, m.in. poprzez równe traktowanie, jasne kryteria oceny i awansu, a także umożliwienie wszechstronnego rozwoju pracowników czy zaangażowania społecznego poprzez wolontariat.

Orange Polska wywiera istotny wpływ na polską gospodarkę, zarówno ze względu na skalę działania i wielkość obrotu, jak również branżę. Nowoczesna infrastruktura telekomunikacyjna i usługi, jakie dzięki niej dostarczamy, zmieniają sposób funkcjonowania ludzi i przedsiębiorstw. Tworzą „krwiobieg” nowoczesnej i konkurencyjnej gospodarki opartej na wiedzy. Współpracujemy z wieloma organizacjami, współtworzymy środowiska oraz sieci, które łączą przedsiębiorstwa, uczelnie, instytucje publiczne i organizacje pozarządowe.

Wiele branż zmaga się obecnie z licznymi wyzwaniami jak np. brak wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Jakie największe wyzwania stoją przed Orange Polska oraz jak sobie Państwo z nimi radzicie?

Rynek pracodawcy już dawno przeminął. Trendy demograficzne zapowiadają, że coraz trudniej będzie pracodawcom pozyskać i utrzymać pracownika. Pracodawca przyszłości musi działać elastycznie, szybko dostosowywać strategię do zmieniających się warunków, wyprzedzać konkurencję w pozyskiwaniu kompetencji niezbędnych do skutecznego działania w stale zmieniającym się środowisku. 

Transformacja firmy, automatyzacja procesów, cyfrowe kanały kontaktu i nowe technologie sieciowe skutkują zmniejszaniem zatrudnienia. Jednocześnie, podobnie jak inne branże, musimy budować nowe kompetencje i pozyskiwać ekspertów od cyfrowych rozwiązań. Pracownicy mają więc poczucie ciągłej zmiany otoczenia.

Orange przyciąga ludzi z pasją dostępem do nowoczesnych technologii i możliwością uczestniczenia we wdrożeniach na naprawdę wielką skalę. Tworzymy dla pracowników przyjazne, cyfrowe środowisko pracy, zależy nam też na tym, żeby pracownicy mieli czas i energię na dbanie o swoje życie prywatne, rodzinne, na realizowanie swoich pasji. Nie bez znaczenia jest fakt, że od lat jesteśmy postrzegani jako firma oferująca nie tylko bardzo dobre warunki zatrudnienia, wynagrodzenie i benefity, ale także bogatą ofertę rozwojową. Nasi pracownicy mogą m.in. korzystać z międzynarodowej platformy Orange Learning. Każdy pracownik decyduje, jaką ścieżkę rozwoju sobie wybierze i jest odpowiedzialny za jej realizację.

Stosujemy wiele narzędzi rekrutacyjnych. Chcemy udostępniać nasze oferty wszędzie tam, gdzie są idealnie dopasowani do naszych potrzeb kandydaci. Dla studentów i absolwentów zainteresowanych naszą branżą, poznawaniem świata interakcji człowieka i technologii stworzyliśmy program Let’s Orange, którego częścią jest program praktyk letnich. To idealne rozwiązanie zarówno dla praktykanta jak i pracodawcy, dobry moment na wzajemne poznanie swoich możliwości, potencjału firmy i jej realnej oferty. Działamy w mediach społecznościowych – mamy fanpage Orange Praca.

Skuteczność naszych działań potwierdza fakt, że Orange Polska zdobył tytuł Top Employer Polska 2019 i Top Employer Europe 2019. Znaleźliśmy się w gronie 5 najlepszych pracodawców w Polsce. Ten wieloetapowy proces certyfikacji dotyczy m.in. strategii rozwoju talentów, jakości szkoleń czy wdrażania nowych pracowników.

Ostatnie pytanie dotyczy nowych technologii. Na jakim etapie są prace nad siecią 5G? Czym dokładnie będzie się różniła od 4G (LTE) i kiedy będzie można masowo z niej korzystać w Polsce?

Orange Polska jako pierwszy operator nad Wisłą przeprowadził w ubiegłym roku testy sieci 5G poza laboratorium. Do końca tego roku uruchomimy testowe sieci w kilku polskich miastach. Chcemy sprawdzić wszystkie dostępne na rynku rozwiązania, by wybrać te, które najlepiej spełnią potrzeby naszych klientów. Aby uruchomić mobilną sieć nowej generacji sprawnie i efektywnie, potrzebujemy jednak jasnych reguł gry, porządkujących kluczowe elementy tej układanki: przydzielenia częstotliwości oraz dostosowania norm elektromagnetycznych do tych, które obowiązują w innych krajach Unii Europejskiej.

Sieć 5G ma być bardziej efektywna niż najbardziej zaawansowana obecnie sieć 4G LTE – pozwoli osiągnąć szybszy transfer danych, niższe opóźnienia, a także obsłużyć dużo więcej urządzeń Internetu Rzeczy na tym samym obszarze, co standardowa sieć 4G LTE. Wdrażanie kolejnych funkcjonalności będzie następowało stopniowo i zacznie się od tych, które będą służyły do szybkiego transferu danych. Orange Polska jest także gotowy do komercyjnego uruchomienia sieci LTE-M, która choć bazująca na sieci 4G, będzie w zakresie Internetu Rzeczy mieć takie same możliwości, jak planowana sieć 5G. W przyszłości, zostanie ona do sieci 5G włączona.

5G da wiele nowych możliwości w transformacji cyfrowej biznesu. Szybszy transfer pozwoli na większe wykorzystanie chmury i sprawi, że praca zdalna stanie się łatwiejsza, w fabrykach częściej będzie można stosować rozszerzoną rzeczywistość. Z kolei niższe opóźnienia, rzędu kilku milisekund dadzą możliwość zdalnego zarządzenia samochodami autonomicznymi czy też dronami. Rozwiązania związane z IoT dadzą szansę na tworzenie bardziej zautomatyzowanych fabryk i miast oraz zbieranie i analizowane danych z nich płynących, by poprawić efektywność i komfort życia mieszkańców.


  • Miejsce urodzenia: Kraków
  • Kuchnia: Mojej córki uwieczniona na jej blogu dirtykitchen.pl
  • Książka: Viktor E. Frankl „Człowiek w poszukiwaniu sensu”
  • Hobby: Podróżuję po całym świecie, z reguły bardzo intensywnie
  • Wymarzone wakacje: W drodze pomiędzy wielkimi górami i oceanem
  • Muzyka: Muzyka towarzyszy mi w momentach odpoczynku, dlatego najbardziej lubię chillout

Last Updated on 9 grudnia, 2020 by Łukasz

Udostępnij
KATEGORIA