Dobrostan pracowników ma znaczenie. Piotr Szostak, dyrektor zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu w Benefit Systems
Firmy coraz więcej uwagi poświęcają dobrostanowi zespołów. To z jednej strony konieczność, podążająca za aktualnymi potrzebami pracowników, a z drugiej przejaw społecznej odpowiedzialności i świadomości firm, a także inwestycja w ich potencjał biznesowy – mówi Piotr Szostak, dyrektor zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu w Benefit Systems.
Dlaczego dobrostan staje się obecnie coraz ważniejszym tematem wśród firm?
Pandemia COVID-19 zmusiła nas wszystkich – zarówno pracowników, jak i pracodawców – do zredefiniowania priorytetów. Na pierwszy plan wysunęła się troska o kondycję psychiczną oraz utrzymanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Starzenie się społeczeństwa, a co za tym idzie także kadry pracowników, sprawia, że coraz ważniejsze staje się utrzymanie sprawności ciała i umysłu dzięki profilaktyce – regularnej aktywności fizycznej, zdrowej diecie, regeneracji i cyklicznym badaniom. Żyjemy coraz dłużej, ale za to w ciągłej presji wywołanej przez polikryzys. Wojny, kryzys gospodarczy, katastrofa klimatyczna, globalizacja czy nieograniczony rozwój technologii wywołują lęk przed tym, co przyniesie jutro i niekorzystnie oddziałują na jakość życia i samopoczucie ludzi. Aby funkcjonować w czasach VUCA – w nieprzewidywalnym, złożonym, niejednoznacznym i niepewnym otoczeniu – musimy budować nowe kompetencje. W obliczu wszystkich wspomnianych wyzwań, jedną z najbardziej istotnych kompetencji przyszłości staje się dbanie o całościowy dobrostan (wellbeing). Jego niewystarczający poziom to dziś rosnący problem społeczny i pracowniczy, który rezonuje w różnych obszarach naszego życia. We wsparciu wellbeingu biznes odgrywa niezwykle istotną rolę, tworząc zarówno produkty i usługi, jak i środowisko pracy, które wpływają na dobrostan ludzi. Coraz więcej organizacji dostrzega tę perspektywę.
W jakiej kondycji jest zatem dobrostan Polaków?
Nienajlepszej. Ponad 60 proc. mieszkańców Polski przyznaje, że ich dobrostan mierzony w sześciu kluczowych obszarach, tj. zdrowie psychiczne i fizyczne, komfort życia, wewnętrzny spokój, relacje międzyludzkie oraz kontakt z naturą, wypada co najwyżej średnio. To dane płynące z tegorocznego raportu „Dobrostan Polek i Polaków”, opracowanego przez infuture.institute na zlecenie Benefit Systems. Najczęściej o niedostatecznym poczuciu dobrostanu mówią osoby w przedziale wiekowym 35-44 lata. Dwadzieścia jeden proc. z nich przyznało, że ich dobrostan jest na bardzo niskim i niskim poziomie. Jest to grupa, która stanowi dziś trzon siły roboczej w Polsce, bo jak wynika z danych GUS, średnia wieku pracowników wynosi obecnie nieco ponad 42 lata. Tym bardziej, temat wellbeingu powinien interesować pracodawców i w wielu przypadkach tak się dzieje.
Jakie znaczenie dla organizacji ma dobrostan zespołów?
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oszacowała, że globalne straty wynikające z niedostatecznej dbałości o dobrostan pracowników, manifestujące się w postaci zmniejszonej efektywności i absencji, osiągają rocznie poziom około 2,5 biliona dolarów. Kompleksowe wsparcie pracowników pozwala więc z jednej strony ograniczyć koszty, a z drugiej jest inwestycją, zwiększającą potencjał biznesowy i konkurencyjność organizacji. Zgodnie z analizami Instytutu Gallupa, pracownicy zatrudnieni w firmach, które wspierają ich ogólny dobrostan przyznają, że są mniej skłonni do zmiany pracy (69 proc.) czy narażeni na wypalenie zawodowe (71 proc.). Jednocześnie pięciokrotnie częściej są w stanie polecać pracę w zatrudniającej ich firmie i wykazują wyższy poziom zaufania do liderów organizacji. Są też trzykrotnie bardziej zaangażowani w rzetelne wykonywanie swojej pracy. Z kolei zespoły, które mają poczucie, że funkcjonują w organizacjach dbających o wellbeing, budują większe zaangażowanie po stronie klientów czy rentowność.
Czy pracodawcy wiedzą jak skutecznie wspierać dobrostan?
W sondażu dziennika Rzeczpospolita, przeprowadzonym wśród polskich pracodawców, połowa wskazała, że w 2024 roku wprowadziła lub zamierza wprowadzić świadczenie wspierające wellbeing pracowników. Tego typu dane wskazują, że pracodawcy poszukują rozwiązań wzmacniających dobrostan. Niemniej wciąż wielu z nich uczy się właściwego podejścia do podejmowania tego tematu w organizacjach. Kluczem do efektywności w tym zakresie nie są punktowe działania, a kompleksowa strategia, która z jednej strony obejmuje inkluzywną i zdrową kulturę organizacyjną, a z drugiej rozwiązania wspierające różne obszary wellbeingu, takie jak zdrowie fizyczne, psychiczne, rozwój osobisty i zawodowy czy finanse – tu z odpowiedzią przychodzą benefity pozapłacowe. Aby wspierać pracodawców w holistycznej opiece nad dobrostanem stworzyliśmy w Benefit Systems ekosystem produktów, na który składają się program MultiSport, kafeteria MyBenefit i najnowsza w naszym portfolio platforma MultiLife. MultiLife z jednej strony skupia się na wsparciu zdrowia i budowaniu zdrowych nawyków użytkowników, a z drugiej na rozwoju ich kompetencji osobistych i zawodowych. Oferuje dostęp do konsultacji z ekspertami (m.in. z psychologiem, dietetykiem, trenerem finansowym czy lektorem), możliwość wykonania badan profilaktycznych czy skorzystania z ogromnej bazy szkoleń i kursów. Wszystkie funkcjonalności platformy zostały skatalogowane według celów, jakie stawiać mogą sobie jej użytkownicy. Sama platforma MultiLife staje się dziś asystentem, który pomaga również określić te cele, a następnie efektywnie je realizować i analizować postępy. To zupełnie innowacyjne podejście do tematu wellbeingu, które osiągnęliśmy m.in. dzięki wprowadzeniu wskaźnika Wellbeing Score.
Czym dokładnie jest Wellbeing Score i jak działa?
Jest to narzędzie analityczne – badanie, powiązane z platformą MultiLife, które pozwala na zmierzenie dobrostanu w sześciu kluczowych wymiarach – zdrowia fizycznego, psychicznego, komfortu życia, wewnętrznego spokoju, relacji z innymi i kontaktu z naturą. Wskaźnik wykorzystywany jest zarówno na poziomie indywidualnym, gdzie każdy pracownik może zmierzyć osobisty poziom dobrostanu, jak i na poziomie ogólnofirmowym. Badanie pomaga w rozpoznaniu potrzeb, a tym samym ułatwia celny dobór narzędzi wspierających wellbeing. Wykonywane cyklicznie pozwala obserwować puls dobrostanu w organizacji i umożliwia ocenę zastosowanych rozwiązań.
Analityka i kompleksowe podejście do dobrostanu, to sygnały, które uwidaczniają dojrzewanie idei wellbeingu i jej coraz bardziej pragmatyczny charakter. Czy podejście do tego tematu będzie dalej ewoluować?
Mam taką nadzieję. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć kolejnych wyzwań, jakie przyniosą nadchodzące miesiące czy lata, ale te trudności z pewnością się pojawią, czy to w postaci kolejnych kryzysów, nowinek technologicznych, czy zmian w sposobie pracy i funkcjonowaniu firm. Stąd, myśląc o wspieraniu wellbeingu, powinniśmy stawiać przede wszystkim na profilaktykę, wyprzedzając wyzwania. Kluczowe jest w tym zakresie nieustanne poszerzanie kompetencji, w tym budowanie rezyliencji, czyli odporności psychicznej i umiejętności radzenia sobie w trudnej i zmiennej rzeczywistości, a także wzmacnianie zdrowego stylu życia. Do głosu dochodzi tu idea lifelong learning i przesłanie Alvina Trofflera, który powiedział, że „Analfabetą XXI w. nie będzie już ten, kto nie potrafi czytać ani pisać. Analfabetą będzie ten, kto nie potrafi się uczyć, potem oduczać, a następnie znowu uczyć”. Wierzę, że tego wymaga od nas efektywne i nowoczesne podejście do dobrostanu, a umiejętności adaptacyjne są niezbędną kompetencją w tak dynamicznie zmieniającym się świecie.
Piotr Szostak, dyrektor zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu w Benefit Systems. Odpowiada za strategię i rozwój produktów w obszarze Wellbeing, tj. MultiLife i MultiSport w Benefit Systems. Praktyk z ponad 25-letnim doświadczeniem w tworzeniu i zarządzaniu produktami cyfrowymi oraz firmami technologicznymi.
Przeczytaj także: Henkel Polska stawia na równość: nowa prorodzinna polityka. Rozmawiamy z prezeską zarządu, dyrektorką personalną Henkel Polska, Karoliną Szmidt
Last Updated on 14 lutego, 2025 by Anastazja Lach