Wywiad z Markiem Moczulskim, prezesem zarządu UNITOP sp. z o.o.
Spółka Unitop nad jakością pracuje od 1945 roku. Jakie zmiany w organizacji pojawiały się na przestrzeni lat i które momenty były kluczowe dla rozwoju przedsiębiorstwa?
Nasza tradycja sięga 1945 roku i choć gusta konsumentów zmieniały się na przestrzeni lat, my zawsze szczyciliśmy się tym, że chałwa naszej produkcji niezmiennie wyrabiana jest ręcznie. Produkt cechuje się oryginalnym, tradycyjnym smakiem i tzw. „włóknistą” konsystencją, docenianą przez konsumentów, a będącą wynikiem właśnie ręcznego wyrabiania. Nasza spółka należy do grona największych producentów chałwy nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. Eksportujemy blisko 80% towarów i cały czas rozwijamy naszą ofertę produktową. Chcemy równolegle rozszerzyć kategorie chałwy i sezamków w Polsce, ponieważ dotychczas nasza obecność w kraju nie była proporcjonalna do potencjału – aktualnie bardzo walczymy o polski rynek.
Pandemia zmienia całą gospodarkę. Jaki wpływ na Unitop ma nowa sytuacja na świecie?
Pandemia to czas, który stawia wiele wyzwań przed producentami. Na pewno uczy dynamicznego reagowania na zmiany oraz radzenia sobie w zupełnie nowych, nietypowych sytuacjach. Mamy świadomość tego, że wszystkie te zmiany wpływają na przemysł spożywczy i preferencje konsumentów – część produktów zyskuje, a część traci. Wszystko, co wiąże się z pośpiechem czy stresem, oddziałuje na konsumpcje i zwyczaje konsumpcyjne, do czego producenci muszą się istotnie dostosowywać. Zauważamy również, że produkty oznaczone jako zdrowe – mimo że mogą być droższe, a konsumenci w wyniku niepewności oszczędzają – są szczególnie pożądane przez konsumentów i trafiają cały czas do koszyków. To silnie widoczny, światowy trend. Myślę, że teraz najbardziej istotne jest, aby pandemia się zakończyła – wówczas okaże się, które zwyczaje konsumenckie zostaną z nami na stałe. Trend gotowania i pieczenia w domu utrzyma się na pewno, natomiast w najbliższych latach będziemy bacznie obserwować czy nie zniknie. Konsumenci podkreślają również, że nawet jeśli lokale gastronomiczne zostaną otwarte, ci nadal będą praktykować gotowanie w domach, kosztem odwiedzania restauracji.
Jakie Pan widzi perspektywy dla swojej firmy na najbliższe lata?
Kategoria sezamu w Polsce jest nieco zapomniana i wymaga odświeżenia oraz odpowiedniej komunikacji skierowanej do handlowców, czyli sieci oraz konsumentów. Polacy cenią sobie sezamki ze względu na smak, tradycję oraz wartości odżywcze. I obserwując te trendy chcemy rozwijać naszą ofertę nie tylko eksportowo, ale przede wszystkim na polskim rynku. Należy zaznaczyć, że konsumenci często szukają przekąsek z prostym składem – bez dodatkowych składników, bez sztucznych dopełniaczy – a jednocześnie oczekują, by produkt był pełen dobrych wartości odżywczych. Na przykład batony sezamowe Amki Superfoods zawierają tylko 4 proste składniki, zrobione są z miodem, łączą wartościowy sezam i zboża ekspandowane.
Unitop jest jednym z największych producentów chałwy i sezamków w Europie, co wymieniłby Pan jako klucz do Państwa sukcesu?
W tym momencie nasza chałwa jest ewenementem światowej skali, dlatego że wiele producentów na świecie zdecydowało się na mechaniczne wytwarzanie chałwy. My pozostajemy przy wyrobie ręcznym. Przy produkcji naszych produktów pracują wioślarze, którzy wyciągają włókna i to nas zdecydowanie wyróżnia na tle innych producentów, którzy używają samego proszku i produkcji mechanicznej. Włókna znajdują się na całej długości chałwy, batonu chałwowego, co jest bardzo doceniane przez koneserów. Chwalimy się tradycją, która na pewno z nami pozostanie.
80% produkcji firmy to eksport. Państwa produkty doceniane są w całej Europie, Australii i Ameryce Północnej, czy mają Państwo w planach kolejne kierunki ekspansji?
W poprzednim roku zakładaliśmy pozyskanie pięciu dużych dystrybutorów na rynkach zagranicznych i jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia celu.
Jednakże prowadzenie interesów z zagranicznymi kontrahentami podczas pandemii jest utrudnione, chociażby ze względu na ograniczenia w przemieszczaniu. Wchodząc do nowej sieci chciałbym zobaczyć, jak produkty firmy Unitop będą eksponowane i czy należy cokolwiek zmienić, aby przyciągnąć uwagę konsumentów.
Szczepienia i odporność zbiorowa w wielu populacjach powinny zmienić obecną sytuację, wówczas wróci normalne życie biznesowe. W ciągu najbliższych 2-3 lat zakładamy podwojenie obrotów w kategorii zarówno chałwy, jak i sezamków. Na wielu rynkach – w Kanadzie, Australii czy Anglii – jesteśmy na ugruntowanej pozycji, produkując na zlecenie dystrybutora lub naszej marki własnej. Mówimy o niszy, ale bardzo wdzięcznej – sezam to prawdziwy super food.
Szczególne znaczenie w ostatnich latach ma dla ludzi zdrowe odżywianie. Czy Państwa produkty są przystosowane dla tej grupy konsumentów?
Spełniamy oczekiwania konsumentów, korzystając na trendzie prozdrowotnym. Pandemia uświadamia ludziom, jak istotny jest stan zdrowia i dbanie o siebie. Sezam i chałwa wzmacniają odporność, będąc znakomitym – naturalnym – źródłem olbrzymiej liczby składników. Sezam przede wszystkim jest źródłem błonnika. Staramy się zachować wszystkie te właściwości – prażymy ziarno i zostawiamy olej sezamowy w środku.
Do spółki Unitop należy 6 marek, czy mają Państwo w planach kolejne projekty?
Cały czas dbamy o rozwój oferty produktowej oraz podążamy za trendami związanymi z opakowaniami. Wszystko się rozwija, prace cały czas trwają, natomiast niestety w tym momencie możemy rozmawiać jedynie o tym, co znajduje się na półkach w sklepach. Nowości na pewno niedługo nadejdą.
Last Updated on 10 maja, 2021 by Karolina Ampulska