Ukryte koszty zielonej transformacji 

Ukryte koszty zielonej transformacji 

Wprowadzanie Zielonego Ładu wiąże się z licznymi wyzwaniami. Do najważniejszych z nich należą odejście od gospodarki opartej na węglu oraz modernizacja budynków, które wymagają wysokich nakładów inwestycyjnych. Koszty odczują wszyscy – państwa, obywatele i przedsiębiorcy.

Zielony Ład, jako kluczowy program Unii Europejskiej, ma na celu transformację ekologiczną gospodarki, by zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych i osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Wprowadzanie niezbędnych zmian w kluczowych sektorach wymaga jednak wysokich nakładów finansowych. Jest to szczególnie widoczne w dwóch gałęziach gospodarki – energetyce oraz budownictwie i nieruchomościach.

Budownictwo i energetyka przyczyną rosnących nierówności

W sektorze energetycznym rosnące ceny mogą być przyczyną ubóstwa energetycznego, czyli sytuacji w której obywatele nie są w stanie zapewnić sobie dostępu do wystarczającej ilości energii na potrzeby ogrzewania, oświetlenia i codziennego funkcjonowania ze względu na jej wysokie koszty lub deficyt. Jednym z głównych czynników ryzyka ubóstwa energetycznego jest wzrost kosztów energii, wynikający z wyższych cen praw do emisji dwutlenku węgla (ETS) oraz zwiększonych inwestycji w odnawialne źródła energii. Przedsiębiorstwa energetyczne przerzucają koszty transformacji na konsumentów, co zwiększa ceny prądu i ogrzewania. Drugim sektorem, w którym działania będą wymagały dużego wysiłku finansowego ze strony obywateli, jest budownictwo i nieruchomości. Konieczność modernizacji nieocieplonych oraz nieefektywnych energetycznie budynków będzie wymagała nie tylko publicznego wsparcia, ale także prywatnego finansowania. Dla rodzin o niskich dochodach może to oznaczać konieczność ograniczenia wydatków na podstawowe potrzeby, co prowadzi do pogorszenia warunków życia i izolacji energetycznej.

Ile przeciętny Polak zapłaci za niezbędną modernizację swojego domu?

Wprowadzenie przepisów wymaganych przez Zielony Ład, takich jak pakiet Fit for 55, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 r., wiąże się z koniecznością zmian w sektorze budownictwa – ze szczególnym uwzględnieniem budownictwa mieszkaniowego. Dzieje się tak, ponieważ większość budynków w Europie jest stara i nie spełnia obecnych standardów efektywności energetycznej. Skutkiem tego są wysokie straty ciepła, zwłaszcza zimą, co oznacza większe zużycie energii potrzebnej do ogrzania pomieszczeń. Z tego powodu budownictwo i nieruchomości odpowiadają za prawie 40 proc. zużycia energii i 36 proc. emisji dwutlenku węgla w UE. 

Podobnie przedstawia się sytuacja w Polsce, w której wydajność energetyczna większości nieruchomości pozostawia wiele do życzenia. Dotyczy to przede wszystkim sektora budownictwa jednorodzinnego oraz wielorodzinnego. Koszty, jakie będzie musiała ponieść przeciętna wspólnota mieszkaniowa, aby dostosować budynki do nowych wymogów, wynoszą około 13 tys. zł na mieszkanie – i to bez termomodernizacji czy wymiany okien, które są indywidualnym kosztem właścicieli – podsumowuje w rozmowie z Business Insider Mariusz Łubiński, prezes spółki Adamus, specjalizującej się w zarządzaniu nieruchomościami. Ostatecznie mieszkańcy bloków i domów jednorodzinnych mogą spodziewać się podwyższenia opłat na fundusz remontowy. Według szacunków, dla właściciela 60-metrowego mieszkania koszty mogą wzrosnąć od 1,4 tys. do nawet 3 tys. zł rocznie. Wynika to nie tylko z modernizacji budynków, ale również z konieczności inwestycji w energię odnawialną, panele fotowoltaiczne, nowe instalacje grzewcze i punkty ładowania pojazdów elektrycznych. Istotne jest także uwzględnienie faktu, że w Polsce aż 30 proc. budynków jednorodzinnych (czyli 1,7 mln z 6,3 mln) nie ma żadnej izolacji cieplnej ścian  – podają eksperci think-tanku Instytut Reform. w raporcie ,,Rozpakowujemy RePowerEU”.

Kogo najbardziej dotknie Zielony Ład?

Konieczność poprawienia standardów energetycznych budynków i ich modernizacja opiewają w Polsce na wielomiliardowe kwoty. Co więcej transformacja energetyczna, której całkowity koszt dla Polski w latach 2028-2050 jest szacowany na 1904 mld EUR, wiąże się z działaniami, które wpłyną na różne grupy społeczne. Skutkami  niezbędnych wydatków zostaną dotknięte w szczególności:

  • Osoby o niskich dochodach, które już teraz mają trudności z pokryciem kosztów energii i mogą popaść w ubóstwo energetyczne z powodu wyższych cen energii oraz konieczności dostosowania budynków do nowych standardów.
  • Właściciele starszych oraz źle zarządzanych budynków, którzy będą musieli zainwestować w ich modernizację. Nowe przepisy unijne zakładają bowiem dostosowanie obiektów, które zużywają najwięcej energii, do nowych norm energetycznych. W Polsce do 2030 r. remontu wymagać będzie aż 2,7 mln budynków.
  • Mieszkańcy obszarów wiejskich i regionów zależnych od przemysłu wydobywczego, gdzie konieczne są największe zmiany związane z transformacją energetyczną.  Bez odpowiedniego wsparcia mieszkańcy tych regionów mogą stracić dochodów co pogłębi nierówności społeczne.

Jakie narzędzia proponuje Unia Europejska, aby pomóc najbiedniejszym?

Przeciwdziałanie wzrostowi ubóstwa i nierówności społecznych to palące wyzwanie w realizacji postulatów Zielonego Ładu. W związku z tym Unia Europejska przewidziała różne mechanizmy wsparcia, mające na celu złagodzenie wpływu Zielonego Ładu na najuboższe gospodarstwa domowe. Dzięki tym działaniom Unia Europejska dąży do złagodzenia kosztów transformacji i zniwelowania ryzyka ubóstwa. Należą do nich m.in.:

  • Społeczny Fundusz Klimatyczny – przeznaczony na dopłaty do energii, modernizację budynków i zakup niskoemisyjnych pojazdów.
  • Fundusz Spójności oraz Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji – zapewniające środki na długoterminowe działania takie jak modernizacja infrastruktury energetycznej. 
  • Europejski Fundusz Społeczny Plus – wspierający podnoszenie kwalifikacji i przekwalifikowanie osób tracących pracę z powodu transformacji w stronę zielonej gospodarki np. górników czy kierowców tirów. 

Zielony Ład to szansa na zdrowsze, bardziej zrównoważone środowisko oraz poprawę jakości życia przyszłych pokoleń, dlatego tak ważne jest, by zrealizować jego założenia, , mimo wyzwań związanych z wysokimi kosztami. Unia Europejska dąży do tego, by proces ten był możliwie sprawiedliwy i dostępny dla wszystkich obywateli – niezależnie od ich sytuacji materialnej. 


Gabriela Duthel

Źródło: akademiaesg.pl

Przeczytaj także:Czy Black Friday może być ekologiczny? 

Last Updated on 25 listopada, 2024 by Elżbieta Wieleba

TAGS