ROŚNIE PRESJA NA SPRZEDAŻ AKTYWÓW PRZEZ FUNDUSZE PRIVATE EQUITY
Po czterech kwartałach stagnacji na rynku private equity spowodowanej niepewną sytuacją makroekonomiczną rośnie presja na sprzedaż aktywów posiadanych przez fundusze, wynika z raportu firmy doradczej Bain & Company. Szacowana wartość portfeli zgromadzonych przez fundusze na świecie osiągnęła rekordową kwotę 2,8 biliona dolarów i większość z nich zbliża się do założonego horyzontu inwestycyjnego.
Fundusze private equity posiadają obecnie w portfelach około 26 tys. spółek, z czego ponad połowa została zakupiona ponad cztery lata temu, a niemal jedna czwarta ponad sześć lat temu, wynika z analiz Bain & Company. W większości przypadków typowy horyzont inwestycyjny to pięć lat. Z powodu sytuacji gospodarczej wiele funduszy zawiesiło plany sprzedaży aktywów, co spowodowało, że tylko w pierwszym półroczu tego roku wartość wyjść z inwestycji spadła o 65 proc. do 131 miliardów dolarów. Eksperci zauważają, że wartość aktywów zarządzanych przez fundusze jest obecnie ponad czterokrotnie większa niż podczas ostatniego kryzysu finansowego.
– Zawirowania makroekonomiczne – w tym zwłaszcza inflacja i wynikający z niej wzrost stóp procentowych – oraz geopolityczne – na czele z wojną na Ukrainie – spowodowały zastój na rynku private equity. W tych warunkach wiele funduszy wstrzymało wyjścia z inwestycji, czekając na rozwój sytuacji – mówi Paweł Szreder, partner w Bain & Company. – Takie podejście nie może jednak trwać w nieskończoność, bo większość portfeli zbliża się do założonego horyzontu czasowego i sami inwestorzy lokujący kapitał w funduszach oczekują zwrotu powierzonych środków. To wszystko wzmacnia presję na sprzedaż aktywów.
Jak twierdzą eksperci Bain & Company, wstrzymanie transakcji sprzedaży aktywów powoduje, że mniej środków wraca do inwestorów funduszy, co negatywnie wpływa na płynność ich aktywów i ogranicza możliwość przeznaczenia nowych środków na inwestycje w private equity. W pierwszej połowie tego roku fundusze pozyskały na nowe inwestycje środki o wartości 517 miliardów dolarów, co stanowiło spadek o 35 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Spadek ten nie odzwierciedla w pełni aktualnej sytuacji, ponieważ finalizowane obecnie procesy fundraisingu zostały w większości zapoczątkowane w 2022 lub nawet 2021 roku.
Stagnacja na rynku private equity w tym roku dotyczyła także zakupu nowych aktywów. Jak wynika z szacunków Bain & Company, łączna wartość przejęć dokonanych przez fundusze w pierwszej połowie roku spadła o 58 proc. do 202 miliarda dolarów. Dokonano w tym okresie 863 transakcji, co oznacza spadek o 29 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Fundusze wstrzymywały nowe inwestycje, mimo że wartość wolnych środków wcześniej zebranych na ten cel osiągnęła rekordową kwotę 3,7 biliona dolarów.
– Dokonywanie transakcji w czasie niepewności jest trudne, między innymi ze względu na rozbieżności oczekiwań cenowych kupujących i sprzedających – twierdzi Paweł Szreder. – Dla funduszy private equity warunki makroekonomiczne nie muszą być atrakcyjne, ale powinny być stabilne. Inwestorzy potrzebują przewidywalnych pięcioletnich perspektyw dla branży i spółki, by właściwie wycenić wartość nabywanych aktywów.
Jak pokazuje najnowszy raport Bain & Company, w ostatniej dekadzie, czyli w okresie stałego wzrostu gospodarczego, niemal cały przyrost wartości spółek portfelowych i osiąganych przez fundusze wysokich stóp zwrotu z inwestycji był zasługą rosnących wycen spółek i wzrostu ich przychodów. Marginalna część przyrostu wartości portfela, bo jedynie niecałe 2 proc., wynikała z poprawy działalności operacyjnej i efektywności funkcjonowania samych spółek.
– Jeśli globalna niepewność utrzyma się, fundusze będą musiały dołożyć starań, by uzyskać zadowalające stopy zwrotu z inwestycji, których horyzont czasowy dobiega końca – dodaje Paweł Szreder. – Stagnacja na rynku i topniejące wyceny mogą wymagać rekalibracji strategii dużej części spółek portfelowych. Fundusze – inaczej niż w przeszłości – większy nacisk będą musiały położyć na rentowność niż wzrost. W przyszłości wyścig o inwestorów wygrają te fundusze, które w długofalowej strategii rozwoju spółek portfelowych położą nacisk na optymalizację ich funkcjonowania.
Cały raport nt. rynku private equity w pierwszym półroczu znajduje się na stronie: Stuck in Place: Private Equity Midyear Report 2023 | Bain & Company
BAIN & COMPANY
Bain & Company to jedna z największych firm doradztwa strategicznego na świecie. Konsultanci Bain wspierają zarządy firm w podejmowaniu kluczowych decyzji z zakresu strategii, organizacji, fuzji i przejęć oraz we wdrażaniu innowacyjnych technologii. Bain & Company jest też wiodącym doradcą funduszy private equity. Firma angażuje się w działania pro bono, realizując 10-letni program o wartości ponad 1 mld dolarów, w ramach którego bezpłatnie świadczy usługi doradcze na rzecz organizacji walczących z nierównościami społecznymi i rasowymi oraz działających na rzecz rozwoju, edukacji i ochrony środowiska. Spółka otrzymała złoty rating od agencji EcoVadis, oceniającej działania i praktyki dostawców w zakresie ich społecznej odpowiedzialności biznesu, a tym samym znalazła się w grupie zaledwie 2 proc. firm na świecie, które zdobyły to najwyższe wyróżnienie. Firma powstała w 1973 roku w USA i posiada 65 biur w 40 krajach na świecie. O skuteczności Bain & Company świadczą wyniki klientów.
Last Updated on 18 lipca, 2023 by Anastazja Lach