PGNiG: tylko paliwo gazowe umożliwi szybką transformację energetyczną

PGNiG: tylko paliwo gazowe umożliwi szybką transformację energetyczną

Paliwo gazowe to jedyne stabilne źródło energii, które umożliwi szybką transformację energetyki i ciepłownictwa w Polsce w kierunku dekarbonizacji – powiedział Artur Cieślik, wiceprezes ds. strategii i regulacji w PGNiG, podczas debaty o zielonej transformacji w energetyce, która odbyła się w ramach Kongresu 590 (5-6 października 2021 r.) w Warszawie.

„Pokładamy nadzieję w gazie: jako paliwie przejściowym w zielonej transformacji” – mówił wiceprezes PGNiG.

Podkreślił, że spółka bierze udział w konsultacjach w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej, a celem tych działań jest zapewnienie Polsce możliwości dłuższego korzystania z gazu ziemnego. Według wiceszefa PGNiG, w Europie Zachodniej możliwe jest szybsze przekształcanie energetyki, ponieważ już obecnie wykorzystuje się tam w dużej mierze OZE i atom, a Polsce takich zasobów pozwalających na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego nie ma.

„Chcemy, aby do 2050 roku gaz był stabilnym i podstawowym paliwem dla energetyki i ciepłownictwa oraz żeby zapewnił bezpieczeństwo energetyczne kraju” – dodał.

Zapewniał jednocześnie, że po fuzji z Orlenem i Lotosem, PGNiG – w ramach koncernu multienergetycznego – zamierza rozwijać swoje projekty w zakresie pozyskiwania, przesyłu i magazynowania również gazów odnawialnych. W perspektywie średnioterminowej PGNiG skoncentruje się na biometanie, a w długoterminowej – chce postawić na wodór.

Podkreślał, że produkcja biogazu i biometanu to nowy sektor OZE i jeszcze nieuregulowany, więc plany biznesowe i inwestycje będzie można podejmować dopiero po odpowiednich zmianach w prawie.

Krzysztof Nowicki, wiceprezes ds. fuzji i przejęć Grupy Lotos, podkreślił, że multienergetyczny koncern jest odpowiedzią na wyzwania rewolucji energetycznej. Wg niego, to jedyny sposób, aby polska energetyka stawała się zeroemisyjna, a jednocześnie pozostała konkurencyjna i była w stanie pozyskiwać klientów na swoje produkty.

„Możemy odnieść sukces dzięki sprawnej organizacji, wykorzystaniu centrów kompetencyjnych i poszanowaniu zasobów ludzkich” – dodał wiceszef Grupy Lotos.

Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica podkreślał, że budowany wokół Orlenu koncern multienergetyczny ma szansę stać się podmiotem, a nie przedmiotem w sektorze gazowo-paliwowym i uczestniczyć w kontrolowaniu zachodzących w branży i na rynku procesów.

„Lokalne elektrociepłownie będą potrzebowały wodoru i biogazu. To zapewni kolejne strumienie przychodu” – mówił Dawid Piekarz.

„Transformacja energetyczna stawia przed branżą paliwową największe wyzwania i ryzyka, ale również oferuje największe możliwości” – dodawał Artur Cieślik.

Karol Wolff, dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych PKN Orlen wskazywał w tym kontekście na konieczność rozwoju technologii przez tworzony koncern. Chodzi m.in. o wykorzystanie wodoru w przemyśle i transporcie oraz biogazownie, ale też o gospodarkę obiegu zamkniętego, w tym recykling wyrobów z plastiku.

„Dostrzegamy też inne trendy, jak technologie wychwytywania i geologicznego składowania dwutlenku węgla (CCS) czy małych modułowych reaktorów jądrowych (SMR). Te technologie po 2030 roku będą już dostępne, więc chcemy je nie tylko wdrażać, ale i rozwijać” – mówił Karol Wolff.

Zapowiedział, że aby utrzymać konkurencyjność multienergetyczny polski koncern będzie musiał inwestować „w szerokie portfolio”.


Autor:

Polska Agencja Prasowa

Last Updated on 15 października, 2021 by Anastazja Lach

Udostępnij