![„Prawdziwy zysk” i „Ukryci czempioni” – Hermann Simon obala mity biznesu „Prawdziwy zysk” i „Ukryci czempioni” – Hermann Simon obala mity biznesu](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_2278,h_1473/https://executivemagazine.pl/wp-content/uploads/2025/02/3-Hermann-Simon-HiRes-scaled-e1739264981847.jpg)
„Prawdziwy zysk” i „Ukryci czempioni” – Hermann Simon obala mity biznesu
W swoich ostatnich wypowiedziach podkreśla Pan jak ważne jest, by firmy koncentrowały się na „prawdziwym zysku”, a nie tylko na samym wzroście. Czy mógłby Pan omówić kluczowe wskaźniki definiujące „prawdziwy zysk” i sposób, w jaki firmy mogą go skutecznie mierzyć?
Na dłuższą metę zysk jest niezbędny do przetrwania. Można powiedzieć, że zysk jest kosztem przetrwania. Na rynku istnieje wiele przekłamań w tym zakresie. EBITDA (zysk przed potrąceniem odsetek, podatków, amortyzacji – red.) nie jest zyskiem, EBIT (zysk przed potrąceniem odsetek i podatków – red.) nie jest zyskiem. Jedynym „prawdziwym zyskiem” jest zysk netto po odliczeniu wszystkich kosztów, odsetek i podatków. Dlatego oceniając spółkę patrzę właśnie na zysk netto. Oczywiście należy zaakceptować różnice występujące w cyklu życia firmy. Np. w przypadku start-upu wzrost może być przez pewien czas ważniejszy niż zysk.
Prognozuje Pan, że wskaźniki inflacji mogą ustabilizować się na poziomie około 5% rocznie w trakcie najbliższych pięciu lat. Jakie strategie powinny przyjąć firmy, aby zarządzać cenami i utrzymać rentowność w takim środowisku inflacyjnym?
Tak, myślę, że inflacja powróci. Płace rosną w wielu sektorach, a firmy muszą przenieść te wyższe koszty na swoich klientów. Ponadto, doświadczenia z lat 70-tych powinny stanowić dla nas ostrzeżenie. Oto dane inflacyjne z lat 1972-1981.
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_650,h_335/https://executivemagazine.pl/wp-content/uploads/2025/02/image-650x335.png)
Firmy nie powinny czekać zbyt długo z dostosowaniem swoich cen. Jak opisuję w mojej książce „Pokonać inflację”, częste niewielkie korekty cen są lepsze niż okazjonalne duże korekty cen.
Biorąc pod uwagę Pana obszerne badania na temat „ukrytych czempionów”, jak ocenia Pan obecny stan tych średniej wielkości liderów w obliczu cyfrowej transformacji i globalizacji?
Oczywiście, ukryci czempioni nie są odporni na kryzysy i nowe wyzwania technologiczne. Jednak w wielu przypadkach ich produkty okazują się niezbędne w dłuższej perspektywie. Ponadto, firmy te są bardzo głęboko związane ze swoimi technologiami i procesami. Dlatego jestem optymistą co do ich przyszłości. Na przykład, nie sądzę, by niemieccy ukryci czempioni zostali silnie dotknięci przez cła Trumpa.
W świetle Pańskiej krytyki współczesnych strategii przemysłowych, jakie zmiany systemowe są Pana zdaniem konieczne, aby wspierać innowacyjność i konkurencyjność wśród małych i średnich przedsiębiorstw?
Wyzwaniem dla innowacji jest integracja technologii i potrzeb klientów. Ukryci czempioni są znacznie lepsi i szybsi w integrowaniu technologii niż duże korporacje. Jednym z największych wyzwań jest łączenie sprzętu i oprogramowania. Tutaj doradzam europejskim ukrytym czempionom budowanie transatlantyckich ekosystemów biznesowych. Jeśli mówimy o polityce, najważniejszym zadaniem jest zmniejszenie biurokracji.
Biorąc pod uwagę rosnące znaczenie zrównoważonego rozwoju, w jaki sposób ukryci czempioni mogą włączyć kwestie środowiskowe do swoich modeli biznesowych bez utraty przewagi konkurencyjnej?
Zrównoważony rozwój ostatecznie jest wyzwaniem technologicznym. Tylko wtedy, gdy znajdziemy bardziej zrównoważone sposoby rozwiązania problemu, odniesiemy sukces. Wyzwanie to dotyczy wszystkich branż i wszystkich procesów. Na początku rynki te są małe i mogą nie być atrakcyjne dla dużych graczy. Stwarza to szansę dla MŚP i ukrytych czempionów.
Poniższy przypadek ilustruje ten potencjał. Obecnie większość koszul produkowana jest z bawełny. Austriacki ukryty czempion Lenzing opracował nowe włókno na bazie drewna, którego nazwa handlowa to Lycocell.
Tabela pokazuje różnice między koszulą bawełnianą, a koszulą z włókna Lycocell – niesamowite!
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_650,h_365/https://executivemagazine.pl/wp-content/uploads/2025/02/image-2-650x365.png)
Podkreśla Pan rolę Chin jako znaczącego gracza w globalnych innowacjach. W jaki sposób zachodnie firmy powinny dostosować swoje strategie, aby pozostać konkurencyjnymi na rynkach, na których chińskie firmy zyskują na znaczeniu?
Chińczycy są bardzo poważnym zagrożeniem dla europejskich ukrytych czempionów. Dlatego radzę europejskim MŚP, aby zawsze podejmowali działalność w miejscach, w których warunki do tego są najkorzystniejsze. Zilustruję to kilkoma konkretnymi przykładami. Dwóch niemieckich ukrytych czempionów w dziedzinie technologii wydobywczych przeniosło cały swój łańcuch wartości do Chin. Nie prowadzimy już działalności wydobywczej w Niemczech, ale w Chinach górnictwo jest nadal bardzo ważne. Inny niemiecki ukryty czempion, w sektorze pomp, tworzy swoje centrum kompetencji w zakresie sztucznej inteligencji w Chinach, ponieważ polityka w zakresie ochrony i dostępność danych zapewniają tam lepsze warunki.
Mając na uwadze potencjalne kryzysy finansowe, na jakie wczesne sygnały ostrzegawcze powinny zwracać uwagę firmy i decydenci oraz w jaki sposób mogą aktywnie ograniczać związane z nimi ryzyko?
Jako wskaźnik ryzyka i sygnał wczesnego ostrzegania postrzegam wysoki poziom zadłużenia. Dotyczy to w szczególności stosunku zadłużenia do przepływów pieniężnych. Jeśli zadłużenie jest trzy- lub czterokrotnie wyższe niż przepływy pieniężne, staje się to niebezpieczne. Należy również bardzo uważać na nowych konkurentów. Na świecie nie ma trwałych monopoli. Niedawny przykład DeepSeek kontra ChatGPT i dostawcy chipów AI jest doskonałą ilustracją takich zagrożeń. Nvidia straciła 600 miliardów dolarów kapitalizacji rynkowej w ciągu jednego dnia, co stanowi najwyższy dzienny spadek w historii. Dlatego nigdy nie należy czuć się bezpiecznym, zawsze trzeba mieć się na baczności.
Spoglądając wstecz na Pana bogatą karierę zawodową, co uważa Pan za najbardziej znaczącą zmianę w globalnych praktykach biznesowych i w jaki sposób wpłynęła ona na Pana spojrzenie na zarządzanie i strategię?
Od około 2010 r. globalny eksport rośnie wolniej niż globalny produkt krajowy brutto. Nazywam to „względną deglobalizacją”. Nie jest to jednak koniec globalizacji. Widzimy, że eksport usług nadal rośnie szybciej niż globalna produkcja krajowa brutto. Eksport towarów jest zaś w coraz większym stopniu zastępowany przez bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Istnieje swego rodzaju konkurencja między kosztami produkcji a kosztami logistyki. Jak pokazują liczby, koszty logistyki drastycznie spadły (Źródło: Hermann Simon, Hidden Champions in the Chinese Century, New York: Springer Nature 2022), znacznie bardziej niż koszty produkcji. Był to główny czynnik napędzający globalizację. Trend ten dobiegł jednak końca ze względów środowiskowych i politycznych (ryzyko, cła).
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_509,h_455/https://executivemagazine.pl/wp-content/uploads/2025/02/image-1.png)
Jak Pana zdaniem ewoluowała rola przywództwa w kontekście współczesnych wyzwań, takich jak wstrząsy cyfrowe, niestabilność gospodarcza i napięcia geopolityczne?
Wyróżniam tutaj dwa aspekty. Otóż podstawy przywództwa się nie zmieniają. Starożytne twierdzenie św. Augustyna z Hippony, że zadaniem lidera jest wzniecenie w swoich podwładnych tego ognia, który płonie w nim samym, zawsze będzie aktualne. Jednak techniki przywództwa zmieniają się diametralnie w wyniku cyfryzacji, a wkrótce także dzięki sztucznej inteligencji. Cyfrowy lider może komunikować się z dużą liczbą słuchaczy niezależnie od czasu i miejsca, a wkrótce będzie mógł to robić nawet niezależnie od języka, dzięki automatycznemu tłumaczeniu. W przeciwnym kierunku informacje mogą przepływać z dowolnej liczby zdecentralizowanych jednostek do lidera. Pod względem technologicznym przywództwo z czasów rzymskiego generała i nowoczesnego menedżera bardzo się od siebie różnią. Jeśli jednak chodzi o motywowanie oddziałów, obaj stoją przed tym samym wyzwaniem.
Wybiegając w przyszłość, jakie nowe trendy przewiduje Pan, które mogą na nowo zdefiniować krajobraz dla ukrytych czempionów i w jaki sposób firmy te powinny przygotować się do skutecznej nawigacji wśród tych zmian?
Sztuczna inteligencja jest prawdopodobnie największym wyzwaniem od czasu wynalezienia Internetu. Wraz z dojściem do władzy Trumpa zmienia się krajobraz globalizacji. Nie wiemy, dokąd to nas zaprowadzi. Ukryci czempioni powinni nadal rozwijać swoje globalne kultury korporacyjne. Większość produktów nie zniknie, ale musi zostać ulepszona pod kątem zrównoważonego rozwoju. Pozyskiwanie największych talentów także jest bardzo dużym wyzwaniem, również w kontekście rosnącego oporu wobec imigracji. Ukryci czempioni nie lubią pracy zdalnej, ale mogą napotkać sprzeciw, jeśli będą nalegać na obecność w biurach.
![](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_650,h_975/https://executivemagazine.pl/wp-content/uploads/2025/02/1-High-Res-Hermann-Simon-650x975.jpg)
Hermann Simon to założyciel i Honorowy Przewodniczący Simon-Kucher, światowego lidera w doradztwie cenowym i wzrostowym. Ekspert w strategii, marketingu i wycenie, jedyny Niemiec w „Thinkers50 Hall of Fame”. Wykładał na czołowych uczelniach, m.in. Harvard, Stanford i MIT. Autor ponad 40 książek, twórca koncepcji „Hidden Champions”. Otrzymał liczne nagrody i doktoraty honoris causa.
Last Updated on 11 lutego, 2025 by Anastazja Lach