Energia przyszłości i pasja do wyzwań. Piotr Beaupré, Prezes Zarządu Neo Energy Group

Energia przyszłości i pasja do wyzwań. Piotr Beaupré, Prezes Zarządu Neo Energy Group

Dlaczego akurat ta branża? Czy działalność w tym obszarze okazała się strzałem w dziesiątkę?

Zawsze kierowałem się chęcią tworzenia wartości i budowania czegoś, co będzie miało realny wpływ na otaczającą rzeczywistość. Energetyka odnawialna, a szczególnie rozwój projektów OZE, to nie tylko biznes, ale też misja – zapewnienie Polsce większej niezależności energetycznej i czystej energii. W 2004 roku rozpoczęliśmy inwestycję w pierwszą farmę wiatrową i od tamtej pory nieustannie rozwijamy ten sektor. Decyzja o wejściu w OZE okazała się słuszna – nie tylko pod względem biznesowym, ale i społecznym. Dziś Neo Energy Group jest liderem w sprzedaży i realizacji projektów OZE, a także w produkcji energii z biogazu składowiskowego, który stanowi ogromny potencjał dla gospodarki o obiegu zamkniętym.

W naszych inwestycjach nie skupiamy się jedynie na skali projektów, ale także na tym, jak realnie poprawiają jakość życia lokalnych społeczności. Wiatrowe farmy energetyczne mogą zapewniać stabilne źródło przychodu dla gmin i regionów, a także umożliwiać niezależność energetyczną w skali lokalnej. Zależy nam na tym, aby energia odnawialna była nie tylko źródłem zysku, ale również narzędziem zrównoważonego rozwoju i wsparcia dla regionów, w których działamy. Ponadto inwestujemy w nowe technologie, jak magazyny energii, by zwiększać stabilność dostaw i efektywność systemu energetycznego.

Jakie przedsiębiorca powinien mieć predyspozycje, cechy osobowości, wiedzę i umiejętności, żeby odnieść sukces w biznesie? Które uważasz za najistotniejsze?

Sukces w biznesie to wynik wielu czynników. Przedsiębiorca musi być przede wszystkim odporny psychicznie i konsekwentny w dążeniu do celu. Musi umieć podejmować ryzyko, ale jednocześnie racjonalnie oceniać swoje decyzje. Kluczowe cechy to również elastyczność, umiejętność dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych oraz zdolność do zarządzania zespołem. W moim przypadku kluczowe były także: lojalność wobec ludzi, profesjonalizm i umiejętność przyjmowania krytyki. Dobry lider potrafi słuchać – nie tylko rynku, ale także swojego zespołu. I najważniejsze – trzeba mieć wizję oraz odwagę, by ją realizować.

Dla mnie ważne jest także zamiłowanie do wyzwań i determinacja, które pomagają zarówno w biznesie, jak i w mojej drugiej pasji – rajdach Dakar. To ekstremalne wyzwanie uczy pokory, wytrwałości i zdolności do szybkiego podejmowania decyzji w dynamicznych warunkach. Tak samo w biznesie, jak i na pustyni, kluczowe jest opanowanie, analiza sytuacji i umiejętność dostosowania się do niespodziewanych trudności. Dakar to szkoła życia, w której zdobyte doświadczenia pomagają mi również w prowadzeniu firmy – uczą odporności na stres, kreatywności i umiejętności działania pod presją.

Prowadzenie przedsiębiorstwa to według Ciebie praca, rodzaj powołania, czy może krwiożerczy wyścig, w którym pomaga odrobina szaleństwa?

To wszystko po trochu. Prowadzenie firmy to praca na pełen etat – ale nie w klasycznym rozumieniu. To życie w ciągłym ruchu, podejmowanie decyzji, rozwiązywanie problemów, szukanie nowych możliwości. Dla mnie to także powołanie – od zawsze chciałem budować coś wielkiego, coś, co zmienia otoczenie na lepsze. Oczywiście, w biznesie jest element wyścigu – trzeba być szybkim, innowacyjnym i przewidywać trendy. Ale nie uważam, że to krwiożerczy świat – kluczowe są długofalowe relacje, uczciwość i wartość, jaką się wnosi na rynek.

A jeśli chodzi o odrobinę szaleństwa? Jest ona niezbędna – nie tylko w biznesie, ale i w rajdach Dakar. To właśnie chęć podejmowania ryzyka i testowania granic daje przewagę zarówno na pustyni, jak i na rynku energetycznym.

Kiedy przedsiębiorca czuje się spełniony? Czy kiedykolwiek osiąga ten stan czy też zawsze wytycza sobie nowe cele?

Przedsiębiorca rzadko czuje się w pełni spełniony. Każdy sukces jest tylko przystankiem na drodze do kolejnych wyzwań. Gdy osiągniesz jeden cel, naturalnie zaczynasz myśleć o następnym. Oczywiście, jest satysfakcja z tego, co udało się stworzyć – w naszym przypadku to rozwój Neo Energy Group, tysiące MW czystej energii, wpływ na transformację energetyczną Polski. Ale myślenie „już wystarczy” nie leży w naturze lidera. Zawsze można zrobić coś lepiej, szybciej, efektywniej.

Sport nauczył mnie, że wyznaczanie nowych celów to klucz do ciągłego rozwoju. Dakar to najlepszy przykład – nie liczy się tylko meta, ale droga, jaką trzeba pokonać, by tam dotrzeć. Tak samo w biznesie – spełnienie to proces, a nie punkt końcowy.

Czy biznes może być odpowiedzialny, przyjazny ludziom oraz ekologiczny? Czy prowadzenie biznesu musi wiązać się z kompromisami wobec wyznawanych wartości?

Jestem przekonany, że odpowiedzialny biznes to jedyny słuszny model działania. Odpowiedzialność wobec ludzi, środowiska i przyszłych pokoleń to fundament naszej działalności. Nie uznaję kompromisów, które oznaczałyby działanie wbrew wartościom. Biznes i etyka mogą iść w parze – czego najlepszym przykładem jest Neo Energy Group. Tworzymy projekty, które przyczyniają się do rozwoju zrównoważonej energetyki, współpracujemy z lokalnymi społecznościami, dbamy o środowisko. Dla nas CSR to nie tylko modne hasło, ale codzienność.

Czy jesteś szczęśliwym człowiekiem? Co, oprócz biznesowych sukcesów, daje Ci szczęście?

Tak, jestem szczęśliwy, bo mam poczucie, że robię coś ważnego i wartościowego. Szczęście daje mi nie tylko biznes, ale przede wszystkim ludzie – współpracownicy, przyjaciele, rodzina. Widok rozwijającej się firmy, zespołu, który rośnie w siłę, i projektów, które mają realny wpływ na przyszłość, to ogromna satysfakcja.

Jednym z największych źródeł radości są dla mnie rajdy – wyzwanie, które łączy w sobie pasję, determinację i ekstremalne warunki. W tym roku, po blisko 10 latach przerwy, wróciłem na Rajd Dakar. Wielu moich kolegów i przyjaciół pytało: dlaczego? Po co wracam na Dakar? Odpowiedź zawsze pozostaje ta sama: to swego rodzaju uzależnienie, które trudno porzucić. Oczywiście, na świecie jest wiele fantastycznych rajdów, ale Dakar to coś więcej. To tam uczę się pokory, radzenia sobie z nieoczekiwanymi trudnościami i czerpania radości z samego procesu. Tak jak w biznesie – liczy się nie tylko cel, ale i droga, którą pokonujemy, by do niego dotrzeć.


Piotr Beaupré, Prezes Zarządu Neo Energy Group

Od 2004 roku jestem zaangażowany w rozwój inwestycji w zielonej energetyce, a obecnie jako prezes Neo Energy Group, skupiam się na rozwoju projektów z sektora OZE, tworząc solidne portfolio farm fotowoltaicznych i wiatrowych oraz inwestując w biogazownie, a także projekty magazynowania energii zlokalizowane na terenie całej Polski. Działania Grupy NEG przyczyniają się do odpowiedzialnej transformacji energetycznej kraju i redukcji emisji metanu i CO2.

Jestem menadżerem z ponad 30-letnim doświadczeniem. Swoją ścieżkę zawodową rozpocząłem w Europie Zachodniej w połowie lat 80-tych XX wieku, gdzie szybko odkryłem powołanie do przedsiębiorczości. Po powrocie do kraju w 1989 roku współtworzyłem pierwszą polską agencję reklamową „Galicja”, a następnie brałem udział w tworzeniu największego operatora call center w Centralnej Europie – Call Center Poland.

Jako założyciel spółki EBS SA, wraz ze wspólnikami wprowadziłem na polski rynek międzynarodową sieć pralni 5àsec oraz popularne marki fast foodów jak np. Thai Wok. Nasza firma Cursor S.A. powołana w 2000 r wraz z dwójką wspólników, przekształcona później w OEX S.A., zrewolucjonizowała polski rynek BPO, zdobywając pozycję lidera i miejsce na giełdzie. W 2002 roku z tymi samami wspólnikami stworzyliśmy spółkę Real Management S.A. działającą na rynku nieruchomości komercyjnych, magazynowych oraz mieszkaniowych. Stała się ona ramieniem deweloperskim w Holdingu Neo Investments, w którym jestem jednym z partnerów zarządzających.

Prywatnie jestem kolekcjonerem sztuki oraz samochodów klasycznych, restauruję i odbudowuję także unikatowe pojazdy historyczne. Moją pasją od 18 roku życia są rajdy samochodów terenowych. Uczestniczyłem w ponad 100 imprezach rajdowych na całym świecie, w szczególności w Europie i Afryce, Ameryce, Azji – czterokrotnie brałem udział i trzykrotnie ukończyłem najtrudniejszy wyścig świata – rajd Dakar. Byłem też pięciokrotnym uczestnikiem najdłuższego rajdu świata – Silk Way z Moskwy do Pekinu, który ukończyłem cztery razy.

Przeczytaj także: Od rodzinnej firmy do lidera logistyki w Europie. Rozmowa z Ewaldem Raben, CEO Grupy Raben

Last Updated on 24 lutego, 2025 by Anastazja Lach

Udostępnij