Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
W Polsce działalność innowacyjną prowadzi blisko 35 proc. krajowych przedsiębiorstw – to wciąż niewiele w porównaniu do unijnej średniej sięgającej prawie 53 proc. Jednak zwiększenie tego odsetka firm, które rozwijają innowacje, może być w nadchodzących latach receptą na trwały rozwój krajowej gospodarki. Inwestycje w innowacje potrzebne są m.in. w obszarze energetyki, która przechodzi ogromny proces transformacji. Kluczowe są też branże zaawansowane technologicznie, oparte na wiedzy, jak np. farmacja czy beauty tech. Plany inwestycji w innowacyjne obszary zapowiadają m.in. działające w Polsce firmy z francuskim kapitałem.
– Polscy przedsiębiorcy, polskie firmy wielokrotnie wykazały, że potrafią być źródłem nowych pomysłów. Mając tak silną bazę, jesteśmy w stanie zawojować wiele rynków europejskich, wyznaczać trendy. Już w tej chwili wiele polskich firm wyznacza trendy w swoich branżach. A przedsiębiorcy będą iść w stronę gospodarki coraz bardziej zaawansowanej, także technologicznie, bo to jest miejsce do rozwoju i coraz wyższych zysków, coraz wyższej zyskowności – mówi agencji Newseria Biznes Michał Kobosko, poseł i przewodniczący sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej.
Inwestycje i innowacyjność polskich firm to czynniki kluczowe z punktu widzenia rozwoju krajowej gospodarki. Z danych GUS wynika, że po trzech kwartałach 2023 roku nakłady inwestycyjne polskich przedsiębiorstw (w cenach stałych, czyli po korekcie o inflację) wzrosły o 11,5 proc. rok do roku i sięgnęły 148,1 mld zł. Wzrost nakładów (w cenach bieżących) odnotowano w większości sektorów, w tym m.in. w górnictwie i wydobywaniu (o 56,5 proc., wobec wzrostu przed rokiem o 21,5 proc.), budownictwie (o 49,9 proc., wobec spadku przed rokiem o 15,1 proc.), w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną i gaz (o 46 proc., wobec spadku przed rokiem o 3,5 proc.) czy działalności związanej z obsługą rynku nieruchomości (o 25,3 proc., wobec wzrostu przed rokiem o 19,8 proc.).
Dane z ubiegłorocznego „Raportu o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce” PARP pokazują z kolei, że Polska jest piątym krajem w UE z najwyższą liczbą przedsiębiorstw (po Włoszech, Francji, Hiszpanii i Niemczech), a ich liczba od kilku lat sukcesywnie się zwiększa. Działalność innowacyjną prowadzi natomiast blisko 35 proc. rodzimych przedsiębiorstw (ten odsetek jest najwyższy w grupie dużych firm, gdzie wynosi 69,4 proc., dane za lata 2018–2020). To jednak wciąż poziom poniżej unijnej średniej, sięgającej prawie 53 proc. Dlatego też zwiększenie tego odsetka polskich firm, które prowadzą działalność innowacyjną, może być w nadchodzących latach receptą na trwały rozwój krajowej gospodarki.
– Głównym wyzwaniem, które mamy w Polsce, jest kultura innowacji. To wyzwanie, a jednocześnie szansa, w jaki sposób sprawić, aby ludzie uwierzyli, że mogą kontrybuować ze swoimi nowymi pomysłami, ze swoją kreatywnością do generowania nowych rozwiązań. W L’Oréal przeprowadziliśmy wewnętrzne badanie, które pokazało, że faktycznie ludzie chcą, ale niekoniecznie wydaje im się, że mogą, w związku z czym wdrożyliśmy rozwiązania pozwalające im poczuć wiarę w swoje siły. Jednym z nich jest np. Innovation Squad, czyli program adresowany do tych pracowników, którzy chcą realizować swoje innowacje. To grupa, która pracuje jak start-uperzy. Mają własne superpomysły, mają do dyspozycji również budżet, w ramach którego mogą realizować projekty poprawiające efektywność naszego biznesu – mówi Adam Nitecki, general manager e-commerce L’Oréal Polska i Kraje Bałtyckie.
Jednym z obszarów, gdzie potrzebne są innowacje i inwestycje, jest energetyka.
– Dla naszej gospodarki absolutnie kluczowe są w tej chwili kwestie dotyczące zarówno odnawialnych źródeł i możliwości produkowania prądu, jak i sieci przesyłowych. Polska gospodarka ciągle w zbyt wysokim stopniu jest oparta na węglu. Dlatego musimy inwestować zdecydowanie więcej w odnawialne źródła energii, a więc energię z wiatru, ze słońca, z biomasy, zarówno na lądzie, jak i na Morzu Bałtyckim, bo bez źródeł energii cała gospodarka nie będzie mogła się rozwijać – mówi Michał Kobosko.
– W tym kontekście ważnym i pilnym działaniem jest także termomodernizowanie budynków, ponieważ w Polsce mamy dziś kilka milionów budynków, które zużywają gigantyczne ilości energii cieplnej na ogrzewanie. To jest dosyć proste i nieskomplikowane działanie, można wykorzystać w tym celu fundusze unijne i jeśli to zostanie zrobione, to pomożemy naszej gospodarce, uniezależnimy się od nieodnawialnych surowców energetycznych, a z drugiej strony będziemy wydawać mniej pieniędzy – dodaje Henryk Kwapisz, dyrektor do spraw relacji instytucjonalnych w Grupie Saint-Gobain w Polsce. – W najbliższej przyszłości najważniejsze będzie to, żeby przestawić polskie budownictwo na budownictwo zeroemisyjne, czyli takie, które zużywa minimalne ilości energii i emituje jak najmniej szkodliwych związków, ale również powoduje, że bardzo ograniczamy ilość odpadów.
Francuskie firmy są kolejną, po rodzimych, grupą przedsiębiorstw, które mają istotny wkład w rozwój gospodarki poprzez inwestycje i innowacje. Z kwietniowego raportu Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP) wynika, że na polskim rynku działa ok. 1,2 tys. firm z udziałem francuskiego kapitału. W 2023 roku 48 proc. z nich zwiększyło nakłady na inwestycje. Łącznie w ostatnich trzech latach najwięcej firm inwestowało w takie obszary jak cyfryzacja (45 proc.), ochrona środowiska (33 proc.), automatyzacja produkcji (27 proc.) i rozbudowa zakładu produkcyjnego (21 proc.).
– Robimy wiele, żeby efektywność energetyczna naszych zakładów produkcyjnych była na optymalnym poziomie. Przykładem może być hybrydyzacja pieca w naszym zakładzie produkcyjnym wełny mineralnej, szklanej i skalnej w Gliwicach, która spowodowała, że nasze zużycie energii jest dużo niższe. Jeśli zużywamy mniej energii, to oczywiście mniej niekorzystnie wpływamy też na środowisko. Ponadto podpisaliśmy również kontrakt PPA, który powoduje, że duża część energii jest przez nas pozyskiwana z energii wiatrowej, a więc dbamy też o to, żeby dochodzić do neutralności klimatycznej – wymienia Henryk Kwapisz.
W kontekście konkurencyjności polskiej gospodarki ważnym aspektem obecności firm francuskich na rodzimym rynku jest to, że często działają one w branżach wiedzochłonnych, charakteryzujących się najwyższym poziomem zaawansowania technologicznego, takich jak produkcja farmaceutyczna i chemiczna, sprzętu transportowego, urządzeń elektrycznych czy elektronicznych. Są również silnie obecne w wiedzochłonnych usługach, zwłaszcza w sektorze informacji i komunikacji.
Z badań CCIFP wynika, że ważnym obszarem ich działalności jest B+R. 41 proc. firm z francuskim kapitałem prowadzi w Polsce tego typu działania, a co piąta firma przeznacza na nie ponad 2 proc. swoich rocznych przychodów. Ponadto cztery na pięć badanych firm wdrożyło w ostatnich trzech latach nowy produkt lub usługę, a 43 proc. innowacyjnych rozwiązań firm francuskich wdrożonych w Polsce zostało powielonych w innych oddziałach grupy na świecie. Jednym z przykładów jest branża kosmetyczna.
– Innowacje i branża beauty tradycyjnie były kojarzone głównie z nowymi produktami i innowacyjnymi składnikami. Dzisiaj te innowacje mocno się rozszerzyły o kwestie technologiczne, a tzw. beauty tech – czyli połączenie branży urody i technologii – pozwala nam dostarczać konsumentom coraz bardziej zaawansowane i jednocześnie coraz lepiej dopasowane rozwiązania. To jest jeden element innowacyjności. Drugi element dotyczy rozwijania i projektowania procesów produkcyjnych, szczególnie w Polsce, gdzie jest obecna największa fabryka L’Oréal na świecie. Nasze duże inwestycje związane są m.in. z tym, żeby zmniejszyć impakt środowiskowy tych procesów produkcyjnych i w bardziej przyjazny dla środowiska sposób wytwarzać nasze produkty – mówi Adam Nitecki.
Przeczytaj także: Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Źródło: biznes.newseria.pl
Last Updated on 4 czerwca, 2024 by Krzysztof Kotlarski